Ile to wszystko ma kosztować ?
Bo za 2 tysiące można kupić nową chinkę ale nie wiem czy by Cię to zadowoliło :
http://allegro.pl/precyzyjna-mini-tokar ... 89453.html
Tokarka modelarska manualna - pytania ogólne
-
MlKl
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 36
- Posty: 3705
- Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
- Lokalizacja: Błonie
- Kontakt:
A tu popieram kolegę w całej rozciągłościMat3ys pisze:Ile to wszystko ma kosztować ?
Bo za 2 tysiące można kupić nową chinkę ale nie wiem czy by Cię to zadowoliło :
http://allegro.pl/precyzyjna-mini-tokar ... 89453.html
-
RomanJ4
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 31
- Posty: 11927
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Jeszcze o jednej rzeczy na którą mało kto zwraca uwagę trzeba tu wspomnieć, a mianowicie: o masie !
Z pewnością zauważyłeś kolego że "duże" maszyny do obróbki mają masywne gabaryty, i takąż wagę, wynikającą z powszechnego użycia do ich konstrukcji żeliwa (żeliwo dobrze tłumi drgania), staliwa i tym podobnych "ciężkich" materiałów.. Podyktowane jest to takim prostym zjawiskiem: duże i ciężkie obiekty trudniej wprawić w drgania (i mają inną, dużo niższą amplitudę) niż obiekty lekkie, co dla obróbki skrawaniem ma duże znaczenie (zwłaszcza przy np przecinaniu).
Projekt który zaprezentowałeś powyżej, zdradza dużą kulturę techniczną i wycyzelowanie detali (nie kadzę, tylko porównuję
) ale jest (wg mnie oczywiście) dość "delikatny". Wiem, że to do małych, prawie zegarmistrzowskich detali, ale kto wie, co będzie za czas jakiś toczył 
i wtedy będzie to miało znaczenie.
To tylko tak, pod rozwagę..
Z pewnością zauważyłeś kolego że "duże" maszyny do obróbki mają masywne gabaryty, i takąż wagę, wynikającą z powszechnego użycia do ich konstrukcji żeliwa (żeliwo dobrze tłumi drgania), staliwa i tym podobnych "ciężkich" materiałów.. Podyktowane jest to takim prostym zjawiskiem: duże i ciężkie obiekty trudniej wprawić w drgania (i mają inną, dużo niższą amplitudę) niż obiekty lekkie, co dla obróbki skrawaniem ma duże znaczenie (zwłaszcza przy np przecinaniu).
Projekt który zaprezentowałeś powyżej, zdradza dużą kulturę techniczną i wycyzelowanie detali (nie kadzę, tylko porównuję
) ale jest (wg mnie oczywiście) dość "delikatny". Wiem, że to do małych, prawie zegarmistrzowskich detali, ale kto wie, co będzie za czas jakiś toczył i wtedy będzie to miało znaczenie.To tylko tak, pod rozwagę..
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
pukury
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 22
- Posty: 7738
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam.
pewnie że każda maszyna która nie jest z założenia przenośna powinna mieć jak największą masę .
widziałem kiedyś tokarkę o podobnych gabarytach toczenia która ważyła około 100kg.
inna sprawa że konstrukcja była zupełnie inna - napęd wrzeciona hydrauliczny , panewki na wrzecionie hydrostatyczne , napęd wrzeciona odciążony , itp.
ale w tym wypadku - bez przesady .
z tym że jak by była możliwość zrobienia wrzeciennika z pełnego klocka - to z pewnością lepiej .
i chyba w gruncie rzeczy mniej roboty .
co do projektu -
zastanów się czy będziesz mocował śrubą od dołu czy od góry .
od dołu - słaby dostęp - od góry - mało miejsca na łby śrub .
trzeba uważać na każdy krok - większe można obciąć - mniejsze trudno dosztukować.
pozdrawiam.
pewnie że każda maszyna która nie jest z założenia przenośna powinna mieć jak największą masę .
widziałem kiedyś tokarkę o podobnych gabarytach toczenia która ważyła około 100kg.
inna sprawa że konstrukcja była zupełnie inna - napęd wrzeciona hydrauliczny , panewki na wrzecionie hydrostatyczne , napęd wrzeciona odciążony , itp.
ale w tym wypadku - bez przesady .
z tym że jak by była możliwość zrobienia wrzeciennika z pełnego klocka - to z pewnością lepiej .
i chyba w gruncie rzeczy mniej roboty .
co do projektu -
zastanów się czy będziesz mocował śrubą od dołu czy od góry .
od dołu - słaby dostęp - od góry - mało miejsca na łby śrub .
trzeba uważać na każdy krok - większe można obciąć - mniejsze trudno dosztukować.
pozdrawiam.
Mane Tekel Fares
-
Krystian
Autor tematu - Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 78
- Posty: 97
- Rejestracja: 25 sie 2005, 22:16
- Lokalizacja: Poznań
Panowie a może by tak zrobić to z jednego klocka... ?
Taką mam koncepcję...
Podstawa 100x100mm wys. 100mm, przewężenie po 20mm z każdej strony czyli słupek ma 60mm szerokości.
Dziury na promieniu wału są do wlewu i kontroli oleju, coś na zasadzie jak w skrzyniach biegów z tą różnicą iż tam jest tylko boczna...
Taką mam koncepcję...
Podstawa 100x100mm wys. 100mm, przewężenie po 20mm z każdej strony czyli słupek ma 60mm szerokości.
Dziury na promieniu wału są do wlewu i kontroli oleju, coś na zasadzie jak w skrzyniach biegów z tą różnicą iż tam jest tylko boczna...
