silnik stirlinga
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 508
- Rejestracja: 24 lip 2008, 03:06
- Lokalizacja: Europa
Stary temat ale może ktoś z nas taki silnik w końcu zbuduje.
Piszę dlatego że odwiedzając przed kilkoma dniami targi w Poznaniu
spotkałem przypadkowo starszego człowieka który widział ten
przeze mnie wcześniej opisany silnik podczas pracy! Opowiadał że
używano go do napędu piły tarczowej do cięcia drewna w gospodarstwie.
Z tego wynika że miał sporą moc.
Pozdrawiam, AndrzejJS
Piszę dlatego że odwiedzając przed kilkoma dniami targi w Poznaniu
spotkałem przypadkowo starszego człowieka który widział ten
przeze mnie wcześniej opisany silnik podczas pracy! Opowiadał że
używano go do napędu piły tarczowej do cięcia drewna w gospodarstwie.
Z tego wynika że miał sporą moc.
Pozdrawiam, AndrzejJS
Tagi:
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 508
- Rejestracja: 24 lip 2008, 03:06
- Lokalizacja: Europa
Masz rację, jeśli idzie o opłacalność to budowa takiego silnika nie ma sensu.
Dzisiaj mamy dostęp do prawie nieograniczonych ilości stosunkowo taniej
energii prawie wszędzie (elektryczność) a tam gdzie to niezbędne są silniki spalinowe.
Wtedy, około 100 lat temu było inaczej, były oczywiście małe maszyny parowe
ale w przeciwieństwie do nich ten silnik nie potrzebował wody.
Teraz zaskoczyło mnie to co ten naoczny świadek opowiadał o tym silniku.
Twierdził że właściciel używał go do napędzania piły tarczowej do cięcia
kloców na deski na potrzeby swojego gospodarstwa.
Tak jak tu wcześniej pisałem, silnik nie był wcale duży, sam blok cylindrów
miał około 30 x 30 cm i około pół metra wysokości. Była jeszcze część wpuszczona
w podstawę w której znajdowało się palenisko z rusztem a z tyłu był króciec na który
zakładało się jakiś kominek. To wszystko. A po rozpaleniu ognia, po krótkiej chwili,
miało się dostęp do kilku koni mechanicznych mocy.
Mimo wszystko kusi mnie żeby odtworzyć taką konstrukcję, oczywiście tylko
przez szacunek dla pionierów techniki
.
Przy tej tej samej okazji, (ostatnie targi w Poznaniu i odwiedziny u przyjacół w
Środzie) dzięki uprzejmości kilku osób, miałem okazję jechać parowozem
Średzkiej Kolei Wąskotorowej! Było to przeżycie nie do opisania, więc nawet nie próbuję!
,,Podróż'' trwała tylko kilkanaście minut i przejechałem z nimi tylko kilka kilometrów
ale przygoda była wspaniała!
Później już znalazłem film na YouTube który ktoś tam wcześniej zamieścił,
jechałem w parowozie pokazanym na tym filmie:
Wspaniale że są ludzie którzy utrzymują te zabytkowe maszyny przy życiu mimo
ciągłych kłopotów finansowych.
Pozdrawiam, AndrzejJS
Dzisiaj mamy dostęp do prawie nieograniczonych ilości stosunkowo taniej
energii prawie wszędzie (elektryczność) a tam gdzie to niezbędne są silniki spalinowe.
Wtedy, około 100 lat temu było inaczej, były oczywiście małe maszyny parowe
ale w przeciwieństwie do nich ten silnik nie potrzebował wody.
Teraz zaskoczyło mnie to co ten naoczny świadek opowiadał o tym silniku.
Twierdził że właściciel używał go do napędzania piły tarczowej do cięcia
kloców na deski na potrzeby swojego gospodarstwa.
Tak jak tu wcześniej pisałem, silnik nie był wcale duży, sam blok cylindrów
miał około 30 x 30 cm i około pół metra wysokości. Była jeszcze część wpuszczona
w podstawę w której znajdowało się palenisko z rusztem a z tyłu był króciec na który
zakładało się jakiś kominek. To wszystko. A po rozpaleniu ognia, po krótkiej chwili,
miało się dostęp do kilku koni mechanicznych mocy.
Mimo wszystko kusi mnie żeby odtworzyć taką konstrukcję, oczywiście tylko
przez szacunek dla pionierów techniki

Przy tej tej samej okazji, (ostatnie targi w Poznaniu i odwiedziny u przyjacół w
Środzie) dzięki uprzejmości kilku osób, miałem okazję jechać parowozem
Średzkiej Kolei Wąskotorowej! Było to przeżycie nie do opisania, więc nawet nie próbuję!
,,Podróż'' trwała tylko kilkanaście minut i przejechałem z nimi tylko kilka kilometrów
ale przygoda była wspaniała!
Później już znalazłem film na YouTube który ktoś tam wcześniej zamieścił,
jechałem w parowozie pokazanym na tym filmie:
Wspaniale że są ludzie którzy utrzymują te zabytkowe maszyny przy życiu mimo
ciągłych kłopotów finansowych.
Pozdrawiam, AndrzejJS
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1023
- Rejestracja: 25 mar 2011, 20:16
- Lokalizacja: Radomsko
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 11923
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
W moim województwie, w Żninie, znajduje się "Żnińska Kolej Powiatowa" http://ciuchciaznin.pl/index.php
Jak będziecie mieli okazję, zajrzyjcie tam latem, zwłaszcza z dzieciakami..

co do Stirlingów
http://www.uwemoch.de/
http://www.stirling.fc.pl/
http://www.bekkoame.ne.jp/~khirata/acad ... implee.htm
może o taki ci chodziło?
[youtube][/youtube]
https://www.cnc.info.pl/topics34/silnik ... 959,40.htm
Jak będziecie mieli okazję, zajrzyjcie tam latem, zwłaszcza z dzieciakami..

co do Stirlingów
http://www.uwemoch.de/
http://www.stirling.fc.pl/
http://www.bekkoame.ne.jp/~khirata/acad ... implee.htm
może o taki ci chodziło?
[youtube][/youtube]
https://www.cnc.info.pl/topics34/silnik ... 959,40.htm
Ostatnio zmieniony 09 cze 2012, 22:19 przez RomanJ4, łącznie zmieniany 1 raz.
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 508
- Rejestracja: 24 lip 2008, 03:06
- Lokalizacja: Europa
Kolego RomanJ4, bardzo ładny ten parowóz ze Żnina. Wydaje się że montowano
do tych wąskotorowych lokomotyw standardowe reflektory bo sprawiają wrażenie
trochę za dużych. Ale to ma swój urok.
Silnik Stirlinga z filmu przypomina bardzo ten mój który kiedyś widziałem
ale wydaje mi się że mój nie miał tych bocznych tłoków i korbowodów.
Miał za to dwa cylindry między kołami zamachowymi. Mogę się mylić
bo widziałem go bardzo dawno temu.
Kolego Bartuss1, o ciuchciach to zupełnie przypadkowo bo tak się złożyło
że w tym samym dniu usłyszałem trochę nowych informacji o tym silniku
który kiedyś widziałem a chwilę później zaproponowano mi przejażdżkę
parowozem
. Ciuchcie (samo słowo brzmi miło!) są bardzo sympatyczne
ale wracajmy do Stirlinga.
Czy można dowiedzieć się trochę więcej o tym siłniku który kolega zaczął
budować? Sadząc po opisie zastosowanych części to będzie coś potężnego!
Jakiego typu to będzie silnik?
Pozdrawiam, AndrzejJS
do tych wąskotorowych lokomotyw standardowe reflektory bo sprawiają wrażenie
trochę za dużych. Ale to ma swój urok.
Silnik Stirlinga z filmu przypomina bardzo ten mój który kiedyś widziałem
ale wydaje mi się że mój nie miał tych bocznych tłoków i korbowodów.
Miał za to dwa cylindry między kołami zamachowymi. Mogę się mylić
bo widziałem go bardzo dawno temu.
Kolego Bartuss1, o ciuchciach to zupełnie przypadkowo bo tak się złożyło
że w tym samym dniu usłyszałem trochę nowych informacji o tym silniku
który kiedyś widziałem a chwilę później zaproponowano mi przejażdżkę
parowozem

ale wracajmy do Stirlinga.
Czy można dowiedzieć się trochę więcej o tym siłniku który kolega zaczął
budować? Sadząc po opisie zastosowanych części to będzie coś potężnego!
Jakiego typu to będzie silnik?
Pozdrawiam, AndrzejJS
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 8363
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
alfa, ale nawiązując do wyglądu silnika heinrici'ego z paleniskiem na dole, jeden cylinder z przedłużką wspawaną w korpus a tłok z dorobionym nurnikiem.
cylindry z kaszlaka mają to do siebie ze szpilki nie sa trwale z nimi związane, poza tym sa wyciagane z bloku, więc jakby gotowe podzespoły do wykorzystania
do drugiego cylindra docelowo węzownica miedziana z chłodnicą i pompką wody umieszczoną na wale napędowym.
no zobaczymy co z tego wyniknie
cylindry z kaszlaka mają to do siebie ze szpilki nie sa trwale z nimi związane, poza tym sa wyciagane z bloku, więc jakby gotowe podzespoły do wykorzystania
do drugiego cylindra docelowo węzownica miedziana z chłodnicą i pompką wody umieszczoną na wale napędowym.
no zobaczymy co z tego wyniknie
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 508
- Rejestracja: 24 lip 2008, 03:06
- Lokalizacja: Europa
Witam, szukałem trochę w internecie i stwierdziłem że najbardziej
podobają mi się silniki typu Heinrici'ego.
Pracują bardzo cicho i mają zwartą konstrukcję.
Tu kilka z tych które znalazłem.
Te dwa pracują bezszelestnie:
Tu słychać stukanie któregoś łożyska:
Tu oryginalny:
Taki chciałbym zbudować:
Albo takie:
Ten jest trochę innego systemu (jakiś diesel)
ale powalająco imponujący
:
Czy oryginalny wał korbowy od ,,kaszlaka'' będzie się nadawał?
Tłoki w tych silnikach z filmów poruszają się w szczególny sposób.
Czy można gdzieś zdobyć trochę informacji teoretycznych, np.
o stosunku średnic tłoka i nurnika oraz ich skoków?
Wydaje się że sama budowa takiego silnika nie powinna być trudna.
Pozdrawiam, AndrzejJS
podobają mi się silniki typu Heinrici'ego.
Pracują bardzo cicho i mają zwartą konstrukcję.
Tu kilka z tych które znalazłem.
Te dwa pracują bezszelestnie:
Tu słychać stukanie któregoś łożyska:
Tu oryginalny:
Taki chciałbym zbudować:
Albo takie:
Ten jest trochę innego systemu (jakiś diesel)
ale powalająco imponujący

Czy oryginalny wał korbowy od ,,kaszlaka'' będzie się nadawał?
Tłoki w tych silnikach z filmów poruszają się w szczególny sposób.
Czy można gdzieś zdobyć trochę informacji teoretycznych, np.
o stosunku średnic tłoka i nurnika oraz ich skoków?
Wydaje się że sama budowa takiego silnika nie powinna być trudna.
Pozdrawiam, AndrzejJS