Przekładnia planetarna - jak hamować wieniec?

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

małysz
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 122
Rejestracja: 02 mar 2006, 21:00
Lokalizacja: Maków podhalański

#11

Post napisał: małysz » 19 paź 2006, 20:39

moge sie mylic ale chyba podobnej wielkości przekładnie planetarna mozna znaleźć w wiertarkach akumulatorowych tuż za uchwytem. Jak masz taką to sobie rozbierz



Tagi:


rynio_di
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1494
Rejestracja: 03 gru 2005, 23:44
Lokalizacja: lublin

#12

Post napisał: rynio_di » 19 paź 2006, 20:44

Nie mogę załadować dużego zdjęcia, wieniec w tej przekładni był wciśnięty w obudowę to jest przekładnia trzy stopniowa pchodzi z samolotu lecz nie znam jej przeznaczenia.


Autor tematu
ibo
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 7
Posty: 11
Rejestracja: 19 paź 2006, 17:09
Lokalizacja: Kielce

#13

Post napisał: ibo » 19 paź 2006, 20:44

Fakt :razz: już rozbieram...

[ Dodano: 2006-10-19, 20:46 ]
Obrazki to chyba max 600x800. Szkoda, że nie było blokady ale dzięki.

[ Dodano: 2006-10-19, 21:00 ]
No i kwas.. Wirtarkę złoże jutro :grin: ale w pracy mam nowszą. Głupio by było nie zajrzeć.

Awatar użytkownika

Boni
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 1
Posty: 98
Rejestracja: 10 lip 2006, 18:25
Lokalizacja: Grodzisk Maz

#14

Post napisał: Boni » 19 paź 2006, 22:46

ibo pisze: Pomysł z zębami byłby dobry, ale koło zahamowane musi być w osi przekładni i zablokowanie z jednej strony narobi bałaganu zaś np. trzy punkty blokujące komplikuje układ.
Jak chcesz mieć równe i bezstopniowe hamowanie, to tylko hamulec taśmowy, malutki luz i jeden mały siłowniczek, to najlepsze względnie proste rozwiązanie. Nie tylko gąsenicówki, ale większość samochodowych skrzyń automatycznych na tym chodzi, jeśli dobrze ustawi się hamulce i ich punkty przełączeń, to przełączanie z jednej planetarki na drugą jest prawie niewyczuwalne.


anoda
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 468
Rejestracja: 06 gru 2004, 10:17
Lokalizacja: P?ock

#15

Post napisał: anoda » 20 paź 2006, 13:28

Jako gotowe rozwiązanie konstrukcyjne możesz użyć wkrętak elektryczny z regulacją momentu. Tam jest zastosowana dwustopniowa przekładnia planetarna ze sprzęgłem przeciążeniowym. To co mam na myśli wyprodukowała TOYA. Ersatz ale działa.

Aha - mówię o mdelu z "łamaną" rączką. Wkrętaki "nie łamane" nie mają sprzęgła przeciążeniowego. Ten model sprzęgła w Twoim rozwiązaniu zapewniłby zwartą konstrukcję.
Pozdrawiam

Cokolwiek Byś nie zrobił i tak Będziesz żałować - BROMBEL Liczy się suma kosztów globalnych.


Autor tematu
ibo
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 7
Posty: 11
Rejestracja: 19 paź 2006, 17:09
Lokalizacja: Kielce

Przekładnia planetarna - jak hamowac wieniec?

#16

Post napisał: ibo » 20 paź 2006, 19:10

Witam ponownie!
Chciałbym wszystkim serdecznie podziękować za cenne podpowiedzi, dzieki którym wiele sie wyjaśniło. Co dwie (lub więcej) głowy to nie jedna :smile: . I chę wytłumaczyć się po co bawię się akurat z przekładnią planetarną a nie zwykłą (przepraszam, że nie zrobiłem tego odrazu). Ano cały mechanizm ma:
- przenosić siłę max ~15Nm (po przełożeniu),
- dawać przełożenie 4,
- dać się rozblokować (na postoju),
- nie może zajmować zbyt wiele miejsca.

Co do metody wykonania więńca, to były następujące próby:
1. Dłutowanie - kółko wyszło dobrze ale strasznie długo to trwało (prawie 1godz.) na frezarce uniwersalnej.
2. Przeciąganie - po wykonaniu narzędzia (16 ostrzy z kanałem na odprowadzenie wióra, hartowane) rozleciało się na prasie :?: .
3. Przez wygniatanie na tokarce (narzędzie nie hartowane ze stali narzędziwej) nie dało rady nawet w alumnium.
4. Laserem nie próbowałem (nie mam dostępu), ale koledzy już wyjaśnili czemu sie nie da.

Na rysunkach niżej widać, że nie ma się specjalnie gdzie "bujać" z hamulcem. Apropo rysunków przepraszam ale lepiej nie potrafie. No cóż, dopiero się uczę. Pozdrawiam Janek.
Załączniki
3.JPG
3.JPG (19.57 KiB) Przejrzano 3704 razy
2.JPG
2.JPG (42.74 KiB) Przejrzano 3705 razy
1.JPG
1.JPG (33.27 KiB) Przejrzano 3707 razy


czort
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 346
Rejestracja: 06 lut 2006, 12:08
Lokalizacja: kraków

#17

Post napisał: czort » 22 paź 2006, 13:47

witam

Zatem dobry człowieku jeśli chodzi o wieńce zębate można je wykonać na dwa sposoby (oczywiście muwie o obróbce obwiedniowej ) frezowanie frezem ślimakowym (ale to pży większych wieńcach i małym module) i dłutowanie metodą Fellowsa. Zatem dla Ciebie wchodzi w grę jedynie Fellows. Metoda dosć wydajna polega na tym iż wieńce dłutuje się za pomocą narzędzia w kształcie koła zębatego. No i trzeba mieć do tego specjalną maszyną. Z tego co sądze to chcesz rozpocząć produkcje seryjną (skoro brałeś pod uwagę przeciąganie ). Jeżeli nie zależy Ci na „sztywnym „ (znaczy będzie występował poślizg ) przełożeniu to na Twoim miejscu zastanowił bym się nad przekładnią planetarną cierną. ( mając tokarkę i szlifierkę do wałków z powodzeniem możesz takową zrobić no i jeszcze musisz hartować te koła ) tyle że brąz wtedy odpada.


bogus105
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 418
Rejestracja: 24 gru 2005, 12:59
Lokalizacja: Bielsko-Biała

#18

Post napisał: bogus105 » 23 paź 2006, 14:26

:ibo: w czym robisz rysunki? to jest AutoCAD? - ktora wersja?

co do planetarnej to ostatnio mi sie rozlecial rozrusznik w astrze i i srodku jest wlasnie sliczna przekladnia planetarna, srednica wienca 60-70mm z tego co pamietam. na szrocie mozna za grosza znalezc ze spalonym silnikiem w celach developingu:)

Awatar użytkownika

DZIKUS
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1243
Rejestracja: 10 kwie 2005, 14:18
Lokalizacja: STALOWA WOLA W-WA
Kontakt:

#19

Post napisał: DZIKUS » 23 paź 2006, 16:53

bogus105 pisze::ibo: w czym robisz rysunki? to jest AutoCAD? - ktora wersja?

co do planetarnej to ostatnio mi sie rozlecial rozrusznik w astrze i i srodku jest wlasnie sliczna przekladnia planetarna, srednica wienca 60-70mm z tego co pamietam. na szrocie mozna za grosza znalezc ze spalonym silnikiem w celach developingu:)
moglbys rzucic jakies zdjecia tej przekladni? ewentualnie napisz jakie liczby zebow maja kola i jakiej sa one srednicy i grubosci.
-mamo, czy jestem Twoją małą księżniczką?
-nie, nie jesteś synu


Autor tematu
ibo
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 7
Posty: 11
Rejestracja: 19 paź 2006, 17:09
Lokalizacja: Kielce

#20

Post napisał: ibo » 23 paź 2006, 18:05

Witam!
Zajrzałem ostatnio do przekładni wkrętarki ręcznej z regulacją momentu i rzeczywiście jest tam dwustopniowa przekładnia. Od strony silnika wieniec jest zablokowany a od strony uchwytu ma naciętych kilka wgłębień. Regulowaną sprężyną dociskane kóleczki wpadają w owe wgłębienia i blokują wieniec :grin:

Dobry pomysł z tą Astrą. Czas by zapoznać się z konstrukcją rozrusznika. Dzięki.
Co do rysunków to faktycznie robione są w AutoCAD ver. 2007.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej to mailuj- [email protected] lub [email protected].
Używam AC dla tego, że już zacząłem w nim robić projekt ale tak naprawdę to polecałbym T-Flex Parametric CAD . http://www.newtechsolutions.pl/tflex/tflex.htm Jest po polsku również z obszerną dokumentacją i jest parametryczny co znaczy, że korekcja jednego wymiaru pociąga za soba zmainy w całym projekcie. (Oszczędność czasu). Pozdrawiam Janek.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”