panzmiasta pisze:gorszej podstawy nie można dokupić do tokarki .
do tokarki to może i tak, ale Kolega Karol93 ma OUS-a
OUS-1 dla laików
-
Karol93
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 109
- Posty: 127
- Rejestracja: 08 kwie 2012, 20:09
- Lokalizacja: Pszczyna
Dlatego własnie nie nastawiałem się na jakiś super sprzęt. 90zł za komplet czujnik+podstawa to dobra cena z tego co widzialem, a zmiany tokarki nie planuje 
. Wydaje mi się że trochę taka podstawa waży i jeśli bicie będe sprawdzał obracając wrzeciono ręką, to czy to magnes, czy kg żelastwa będzie stać tak samo stabilnie. Pewnie nawet na małych obrotach będzie stać przyzwoicie stabilnie (a magnes przykręcić to tez nie jest wiele roboty). 
. Wydaje mi się że trochę taka podstawa waży i jeśli bicie będe sprawdzał obracając wrzeciono ręką, to czy to magnes, czy kg żelastwa będzie stać tak samo stabilnie. Pewnie nawet na małych obrotach będzie stać przyzwoicie stabilnie (a magnes przykręcić to tez nie jest wiele roboty). -
Karol93
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 109
- Posty: 127
- Rejestracja: 08 kwie 2012, 20:09
- Lokalizacja: Pszczyna
jeśli będzie wpadać w drgania, napewnoe będzie potrzeba magnesów, ale przy ręcznych obracaniu wałem chyba to aż takie kluczowe nie jest - tak mi się przynajmniej wydaje.
Jak już będzie trzeba, albo nawet przy ręcznych ruchu będzie drgać to się za 15zl dokupi ze 3 neodymowe magnesy i będzie nie do ruszenia
Jak już będzie trzeba, albo nawet przy ręcznych ruchu będzie drgać to się za 15zl dokupi ze 3 neodymowe magnesy i będzie nie do ruszenia
-
panzmiasta
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 49
- Posty: 788
- Rejestracja: 17 gru 2011, 18:13
- Lokalizacja: MALBORK
No tak ous nie jest tokarką tylko mini tokarko-frezarko-wiertarko huk wie co jeszcze ... Z naciskiem na MINI i dlatego właśnie problemem jest postawienie tam podstawy wielkości 1/3 całej obrabiarki , czasem i ja mam problem z przytwierdzeniem uchwytu magnetycznego a jego wymiary podstawy to jakieś 5x5 cm .
Za czujnik sam dałem 35zł a 3 kilowy szlifowany odlew dostałem free - taka promocja ... leży bezużytecznie na półce bo nijak nie potrafiłem ustawić go na DUŻEJ tokarce nie wspominając nawet możliwości postawienia go na ouesie . Z neodymowymi magnesami jest tylko jeden problem że nie można ich "wyłączyć" a posiadam takiego delikwenta w domu i jak się do czegoś przyssie to ... klękajcie narody . Osobiście nie utrudniał bym sobie życia taką błahostką , koło już ktoś kiedyś wymyślił ...
Za czujnik sam dałem 35zł a 3 kilowy szlifowany odlew dostałem free - taka promocja ... leży bezużytecznie na półce bo nijak nie potrafiłem ustawić go na DUŻEJ tokarce nie wspominając nawet możliwości postawienia go na ouesie . Z neodymowymi magnesami jest tylko jeden problem że nie można ich "wyłączyć" a posiadam takiego delikwenta w domu i jak się do czegoś przyssie to ... klękajcie narody . Osobiście nie utrudniał bym sobie życia taką błahostką , koło już ktoś kiedyś wymyślił ...
perfekcyjna B. S. , OUS 1 - Oświęcim 1066/72r; Pozdrawiam
-
Karol93
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 109
- Posty: 127
- Rejestracja: 08 kwie 2012, 20:09
- Lokalizacja: Pszczyna
Z tego co piszecie wynika, że nie stawia się uchwytu do czujnika na stole ? Jeśli będzie obracany ręką tokarka drgać nie będzie - wtedy chyba może stać na stole ? Przy pracy tokarki na silniku pewnie trzeba, żeby wszystko drgało równomiernie, ale czy nie można tych wszystkich pomiarów wykonać ręcznie obracając wrzeciono.... ? Jak będzie trzeba to dokupie, jak teraz sie rozglądałem, to żadnych takich promocji nie było i wydawało mi się to najtańszym rozwiązaniem .
.-
GSM
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 183
- Rejestracja: 01 kwie 2007, 21:05
- Lokalizacja: Warszawa
Możesz kłaść na stole ale jeśli tokarka będzie źle do niego przytwierdzona lub stół będzie mało sztywny to się będzie uginał a na dużym ramieniu to się tylko wyolbrzymi i może ci przekłamane wskazanie wyjść. Dlatego czym bliżej i sztywniej tym lepiej.
Popróbuj i zobaczysz, może wystarczy a jeśli nie to można zawsze dokupić magnesową, nie ma się czym przejmować. Najważniejsze, że masz czujnik.
Ja z braku podstawy z magnesem przez jakiś rok, podorabiałem se różnych wichajstrów i ramion żeby se móc mocować czujnik jak mi się tylko podoba, na koniku, na łożu, we wrzecionie, w imaku, etc cobym mógł mierzyć to co potrzebuję.
Pozdrawiam,
GSM
Popróbuj i zobaczysz, może wystarczy a jeśli nie to można zawsze dokupić magnesową, nie ma się czym przejmować. Najważniejsze, że masz czujnik.
Ja z braku podstawy z magnesem przez jakiś rok, podorabiałem se różnych wichajstrów i ramion żeby se móc mocować czujnik jak mi się tylko podoba, na koniku, na łożu, we wrzecionie, w imaku, etc cobym mógł mierzyć to co potrzebuję.
Pozdrawiam,
GSM
-
pabloid
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 29
- Posty: 1030
- Rejestracja: 19 paź 2010, 18:53
- Lokalizacja: ~ Kraków
Tak na prawdę to cały problem tkwi w tym, ze Kolega Karol kupił czujnik do pomiarów na płycie, czy też innych, np. takich gdzie czujnik trzeba precyzyjnie przesuwać i do tego taka pryzmatyczna podstawa jest fajna (przykład ustawianie noży w heblarce)
A do pomiarów na tokarce jest najlepsza podstawa magnetyczna. A że to hobby to worek bez dna to dokupi sobie magnetyczną, zestaw mikrometrów do różnego typu pomiarów i w różnych rozmiarach, kątowniki, liniały, parę różnego typu czujników i.... kolejny raz stwierdzi przy robocie że i tak brakuje jakiegoś przyrządu i np do średnicówki trza nietypowy trzpień dorobić bo posiadana ma za mały zakres
A do pomiarów na tokarce jest najlepsza podstawa magnetyczna. A że to hobby to worek bez dna to dokupi sobie magnetyczną, zestaw mikrometrów do różnego typu pomiarów i w różnych rozmiarach, kątowniki, liniały, parę różnego typu czujników i.... kolejny raz stwierdzi przy robocie że i tak brakuje jakiegoś przyrządu i np do średnicówki trza nietypowy trzpień dorobić bo posiadana ma za mały zakres
-
tomek_skocz
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 198
- Rejestracja: 07 lut 2012, 08:51
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Ja się jeszcze edukuję w szkolę, kasę co zarobię i dostanę inwestuję w sprzęt, koledzy w fajki. Mnie zostanie za parę lat złom użytkowy, a im tylko smoła w płucach 
