OUS-1 dla laików

Dyskusje na temat popularnych małych tokarek hobbystycznych.

tomcat65
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 82
Posty: 1242
Rejestracja: 15 lis 2009, 02:46
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

#91

Post napisał: tomcat65 » 16 kwie 2012, 23:41

Nie, tak to jak będziesz chciał rozebrać wrzeciennik. I jeszcze dekielki na trzy śrubki trzeba będzie zdjąć, później wyciągać wrzeciono. Do zdjęcia uchwytu możesz zdjąć koła pasowe i zębatkę z osi, aby za klin dobrze chwycić, z drugiej strony za uchwyt. Gwint uchwytu prawy, nakrętki z tyłu-lewy.



Tagi:

Awatar użytkownika

oswiecimskie
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 32
Posty: 288
Rejestracja: 01 gru 2011, 20:33
Lokalizacja: oswiecim

#92

Post napisał: oswiecimskie » 17 kwie 2012, 18:36

Jakby co to mam do sprzedania koła o następującej ilości zębów : 80 : 90 : 34 : 68 : 45 : 96 : 36 : 40. Sprzedam najlepiej w komplecie (wszystkie do jednej osoby)
gg:39627776
e-mail :[email protected]
Cena do uzgodnienia
OUS-1 TSA-16 Mn-80a


Autor tematu
Karol93
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 109
Posty: 127
Rejestracja: 08 kwie 2012, 20:09
Lokalizacja: Pszczyna

#93

Post napisał: Karol93 » 17 kwie 2012, 21:54

Kolejna część zwalczona ;). Wrzeciono rozebrane do naga, wymyte, naoliwione i złożone - wszystko przez drewno/miedź, żeby nic nie uszkodzić. Chodzi o wiele lepiej (wcześniej miało już sucho, a po tym, jak rozbierałem widzialem, że jeszcze nigdy nie było ruszane - łączenie zalane farbą). Niestety wykryłem pewne niedoskonałości.
1. Tarcza zabierakowa jest pęknięta. Ktoś na siłe wkręcał śrubę, aby zamocować uchwyt (nie wiem co jest krzywe, czy otwór w tarczy, czy uchwycie - nie udało mi się tarczy odłączyć od uchwytu), ale odlew tarczy pękł przy mocowaniu śruby (jeszcze trzyma, ale nie wiadomo jak długo).
2. Łożyska mimo że wymyte i naoliwione gęstym smarem w jedyn miejscu robią delikatne chrupnięcie - kompletnie w niczym to nie powinno przeszkadzać, ale jednak coś jest nie tak i nie bardzo wiem co.
3. Czy ciasne nabicie łożysk (obracają się lekko, ale jednocześnie nie ma luzu wyczuwalnego) - jest pewnością że wszystko jest koncentrycznie nabite i nie będzie biło ?

Awatar użytkownika

panzmiasta
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 49
Posty: 788
Rejestracja: 17 gru 2011, 18:13
Lokalizacja: MALBORK

#94

Post napisał: panzmiasta » 17 kwie 2012, 22:02

akurat tu nie masz żadnej pewności , to jest jak wojna , wygrywasz bitwy każdego kolejnego dnia , jak się poddasz to przegrywasz całą wojnę - to taka aluzja-przenośnia :mrgreen:
perfekcyjna B. S. , OUS 1 - Oświęcim 1066/72r; Pozdrawiam


Autor tematu
Karol93
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 109
Posty: 127
Rejestracja: 08 kwie 2012, 20:09
Lokalizacja: Pszczyna

#95

Post napisał: Karol93 » 17 kwie 2012, 22:05

Hehehe, rozumiem :P. Czyli dopiero jak sprzet uruchomie, to sie okaże, czy to sie do czegoś nadaje ;). A to już nastąpi niedługo ! Jeszcze śrube pociągową od supportu trzeba podratować i pozniej składać wszystko do kupy (kilka śrubek brakuje) i montować instalacje elektryczną :). Po przejrzeniu wszystkiego, naprawdę wydaje się, że nie był on wiele używany.

Awatar użytkownika

panzmiasta
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 49
Posty: 788
Rejestracja: 17 gru 2011, 18:13
Lokalizacja: MALBORK

#96

Post napisał: panzmiasta » 17 kwie 2012, 22:21

YYY używalność można sprawdzić po frezowaniu na suwliwych-trących elementach suportu wzdłużnego i poprzecznego ... dla przykładu u mnie przefrezowanie jest widoczne jeszcze po całości , znaczy że osiołek jest bardziej nowy niż używany , a jak u ciebie :grin: ?
perfekcyjna B. S. , OUS 1 - Oświęcim 1066/72r; Pozdrawiam


Autor tematu
Karol93
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 109
Posty: 127
Rejestracja: 08 kwie 2012, 20:09
Lokalizacja: Pszczyna

#97

Post napisał: Karol93 » 17 kwie 2012, 22:29

No to u mnie już tak słodko nie jest :P. Łoże już wyślizgane, jeszcze na suporcie coś widać - jedyne co napewno mało używane to konik - ma ślaby po frezach głębokie :P.
Zobaczymy. Oby się nie okazało, że kupiłem kupkę złomu - wtedy napewno zrobiłoby mi się smutno...


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 57
Posty: 2057
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

#98

Post napisał: Andrzej 40 » 17 kwie 2012, 23:33

Jak wyjąłeś wrzeciono to szkoda, że nie wymieniłeś łożysk na nowe. Koszt nieduży a spokój na parę lat.


pabloid
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 29
Posty: 1030
Rejestracja: 19 paź 2010, 18:53
Lokalizacja: ~ Kraków

#99

Post napisał: pabloid » 18 kwie 2012, 09:33

Andrzej 40 pisze:Jak wyjąłeś wrzeciono to szkoda, że nie wymieniłeś łożysk na nowe. Koszt nieduży a spokój na parę lat
Karol93 pisze:robią delikatne chrupnięcie - kompletnie w niczym to nie powinno przeszkadzać, ale jednak coś jest nie tak i nie bardzo wiem co.
Cieżko wyczuć co Ci tam chrupie, ale ja bym raczej takie łożysko bez wahania wywalił!
Tylko nie kupuj absolutnie sprzedawanych np. na allegro łożysk "no name" w cenach poniżej 10zł. Do tokarki szukaj łożysk renomowanych producentów, a najlepiej w podwyższonej klasie dokładności (P5)- jakby się trafiły tanio. Normalnie cena jest taka, że drugiego OUS-a kupisz za dwa łozyska stożkowe precyzyjne tej co w ous wielkości. Do tej klasy tokarki się nie opłaca. :roll: Nie pamiętam jakie tam w ous są łożyska, ale np stożkowe 32007 SKF kupiłem za 50zł. Na allegro takie łożysko "no name" kosztuje 8zł. Przestrzegam aby nie łaśić się na niską cenę.
Ostatnio zmieniony 18 kwie 2012, 09:59 przez pabloid, łącznie zmieniany 1 raz.


Autor tematu
Karol93
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 109
Posty: 127
Rejestracja: 08 kwie 2012, 20:09
Lokalizacja: Pszczyna

#100

Post napisał: Karol93 » 18 kwie 2012, 09:46

Wielki problem rozebrać to nie był - jak będzie trzeba to wymienię. Póki co jeżdzą, a wiem, że ważniejsze jest zacząć kompletować sprzęt, żeby cokolwiek zaczęła tokarka już pracować.
Co do zakupu - wiem jaki to problem nonamowe łożyska. Zajmowałem się troche modelarstwem i silnika spalinowymi - przy takich obrotach i drganiach żadne tanie nie wytrzymywały - dopiero japońskie za kilkanaście zł dawały rade (średnice nie przekraczające 2cm - normalne, płaskie łożyska).

[ Dodano: 2012-04-18, 23:51 ]
PS. Rozebrałem wszystko co do części, umyłem, nasmarowałem i poskładałem :).

1.Mam pytanie co do zębatki na osi wrzeciona - ją chyba montuje się dopiero jak sie używa gitary - aktualnie nie moge wrzucić paska na największe koło na szajbie wrzeciona - spada, bo nie jest w osi z pośrednim wałkiem.

2.Czy jestem w stanie kupić samą tarczę zabierakową do uchwytu OUSa ?

3.Co do wymiany łożysk - póki się kręcą i nie trzeszczą, wymieniać nie będę - wymiana to kolejne 100zł, a póki co trzeba troche osprzętu kupić, żeby móc zacząć toczyć, a łożysko CHYBA nie powinno w tym przeszkadzać, nawet, jeśli jest lekko uszkodzone.... ?

4. Czy luz na pinoli konika (jeśli dobrze tą część nazwałem) wynosi może z 0,5mm, to czy sposób podany przez kolegę Tomcata65 - czyli zalać gwint żywicą z pyłem metalowym, wkręcić śrubą i cieszyć się mniejszy luzem sprawdzi się ? Czy sily które tam występują nie wybiją tej żywicy ?

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki”