Zębatkę na wrzecionie mam cały czas, może trzeba koła pośrednie założyć odwrotnie ?, ale już nie pamiętam, odkąd falownika zacząłem używać

. Przed zębatką są takie pierścienie, może one są, tzn. jest ich za dużo, albo nie ten rozmiar założony.
Szczerze, to bym wymienił łożyska, nie byłbym spokojny, gdyby mi chrupało w czasie pracy.
Tarczę to wątpię, prędzej sam dorobisz. A i tak, nawet gdybyś dostał, trzeba ją na maszynie przetoczyć. Opisów, jak zrobić taką tarczę, tu dostatek.
Luz na pinoli można skasować, żywicy tam nie wybije szybko, przecież blokujesz wysuniętą. A do wiercenia nie przeszkadza.
Za dużo na raz na głowę bierzesz

. Powoli, rozpatrz co konieczne, co jeszcze pożyje, zaopatrz się z narzędzia, a wtedy można już konkretnie usprawniać. Potocz trochę, nabierz wprawy, i inaczej spojrzysz na maszynkę

.