Garażowe CNC plazma + wrzecionko A.D.2011 - 2013

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 41
Posty: 16283
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#91

Post napisał: kamar » 15 kwie 2012, 08:28

Ładnie jeżdzi, ładnie wykonane ale widze jeden poważny mankament - LinuxCNC bez NGCGUI :)



Tagi:

Awatar użytkownika

AOLEK
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 5
Posty: 376
Rejestracja: 17 lip 2011, 20:27
Lokalizacja: Świdnica

#92

Post napisał: AOLEK » 15 kwie 2012, 10:18

jacek-1210 pisze: to co cały czas brałem za dziurkę do smarowania łożyska:
obrazek
to jest fabryczny kasowacz luzów, czyli dziurka z robaczkiem.... Ładnie się toto dokręca i kasuje wszelakie luzy :smile:
K... -czeka mnie rozbiórka osi1 i powtórne ustawianie. Człowiek uczy się całe życie do tej pory też byłem przekonany , że to do smarowania !
SPRZEDAM dwie nakrętki kulowe 20x5 więcej w dziale GIEŁDA !


Autor tematu
jacek-1210
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 142
Posty: 1023
Rejestracja: 25 mar 2011, 20:16
Lokalizacja: Radomsko

#93

Post napisał: jacek-1210 » 20 kwie 2012, 21:51

Zastanawiałem się czy pisać o tym kasowaniu luzów, bo miałem świadomość, że komuś może podnieść się ciśnienie - ale gdybym nie napisał, to mógłby być jakiś grzech zaniechania :smile:


NGCGUI już na pokładzie ale wciąż bez osi Y. Ponieważ jestem raczej konserwatywny jeśli chodzi o oprogramowanie, nie chciałem brnąć w ewentualne problemy z zagmatwanymi i pomieszanymi nazwami ścieżek i NGCGUI zainstalowałem na starej, sprawdzonej wersji 2.4. Kto zgadnie z czyjej procedury skorzystałem do testów ? :smile: : http://youtu.be/m5E5P_q5h7M


A tutaj coś co możnaby określić jako kolejny proces technologiczny chałupniczej produkcji uchwytu nakrętki - wrzucam, może kiedyś przyda się jakiemuś początkującemu amatorowi :smile: :


Wylewka pod boczny uchwyt bramy:


Obrazek




A tu już wstępna przymiarka bocznego uchwytu bramy do pączkującego uchwytu nakrętki:



Obrazek



Po przymiarkach czas na wstępne szczepianie:


Obrazek



Po pierwszych spawach:



Obrazek



Dalsze szczepianie i przymiarki czy pasuje do nakrętki:



Obrazek



Całość pospawana. Jak widać kątownik magnetyczny może nie tylko trzymać łączone części, ale również przytrzymywać całość w pozycji do spawania tak, żeby roztopiony metal nie spadł spawaczowi na niedalekie kolana :smile: :



Obrazek



A tu już ostateczny sprawdzian. Jak widać, możnaby rzec, że po spawaniu pasuje jak ulał do nakrętki, nie trzeba było nawet szlifować i poprawiać przylgni do nakrętki:


Obrazek




Dziwna sprawa: 2 śruby ( w tym jedna z Chin) dotarły do mnie z założonymi nakrętkami, a 2 z oddzielnymi nakrętkami. Te z nakrętkami zachowują samohamowność, a te do których sam zakładałem nakrętki w pozycji pionowej samoistnie wykręcają się z nakrętek :neutral: . Nakrętki były na Z i X i tam nie mam problemów, natomiast na Y brak oporów i tu ewidentnie jest problem z tymi elestycznymi sprzęgiełkami bo brama wpada w dygotki, szczególnie na małych posuwach. Bezwzglednie muszę powymieniać te sprzęgiełka na kłowe, zastanawiam się jak bedzie z luzami na tych "niesamohamownych" nakrętkach - w tej chwili tak na wyczucie mam luz, ale jest to chyba luz wynikający z elastyczności sprzęgiełek. Muszę to jeszcze jutro posprawdzać

[ Dodano: 2012-04-18, 16:17 ]
Za oknem ptaszki śpiewają, a tu praca próbuje wrzeć - dziś robiłem próby przejazdów całości:
Na filmie tego za bardzo nie widać, ale brama wyraźnie dygocze przy nawrotach Y. Fakt, że póki co napędzana jest tylko z jednej strony, ale najgorszą robotę robi chyba sprzęgiełko. Natomiast, co ważne, brama póki co napędzana jest jednym silniczkiem 2Nm :smile: . Fakt że przy przejazdach nie ma oporów roboczych, ale dynamika nawrotów nie jest zła - tu ustawione przejazdy na pół gwizdka, ze względu na dygotki i napęd z jednej tylko strony. Tym bardziej, że bramę razem z Z-ką oceniam na jakeś 90 kg. Zaczynam nawet mieć wrażenie, że do takich konstrukcji 2Nm jest lepszy od 3Nm (taki mam na X) :smile: . Musiałbym to jeszcze przetestować, ale 3Nm wymięka mi już powyżej 12 obr/s gdy 2Nm spokojnie kręci na Z-ce 18-19 obr/s góra-dół i chyba nie jest to jeszcze jego prędkość maksymalna :!: . Ale musiałbym sprawdzić dokładniej, bo obciążenia na osiach są różne

[ Dodano: 2012-04-19, 23:26 ]
Odebrałem uchwyty do wrzeciona, tutaj sprawdzanie jakości wykonania (w osi Y) i regulacja - ustawianie (w osi X): Filmik ma zachwiane proporcje obrazu, bo trzymałem telefon "nie we wtę stronę" i musiałem programowo obracać obraz o 90 stopni :smile:


Co do samodzielnych pomysłów Z-ki: u mnie póki co Z-ka nie zjeżdża bez prądu: jest to o tyle ciekawe, że obecnie Z-kę oceniam na 20-23 kg, a to chyba niemało ? Nie wykluczam że z czasem to coś "się wytrze" i Z-ka zacznie zjeżdżać, ale póki co muszę trochę szturchnąć ją paluchem żeby zaczęła żyć własnym życiem :wink:

Zbyt wiele dziś nie zdziałałem, ale powierciłem otwory pod łożyska drugiej Y, pogwintowałem, setnie się spociłem przykręcając śrubę z łożyskami do Y bo śruby cieżko się kręciły, zrobiłem to tak porządnie ile tylko miałem siły, bo przecież nie trzeba będzie tego już odkręcać, śrubki aż skrzypiały podczas tego przykręcania bloków łożysk. A kiedy skończyłem to popatrzyłem, podumałem i stwierdziłem, że przecież zapomniałem na śrubę założyć nakrętkę....

[ Dodano: 2012-04-20, 10:07 ]
Jeśli ktoś potrzebowałby gotowca do wykonania mojego mocowania chińczyka, to co dostał ode mnie tokarz, to może skorzystać z mojego amatorskiego projektu (w załączniku) - bez żadnych ukrytych czy dodatkowych kosztów :wink:

[ Dodano: 2012-04-20, 21:44 ]
Dziś była masakra. Miałem zrobić lewą oś, ale okazało się że coś jednak było na rzeczy z tą nakrętką której zapomniałem założyć na śrubę :neutral: . Przy próbie założenia nakręciła się tylko do połowy a po zdjęciu wypadło kilka kulek. Na szczęście zdołałem złapać. Kolejne próby nie pomagały - nakrętka wciąż wkręcała się tylko częściowo. Nie pomagało częściowe wyjącie kulek - raz udało mi się nakręcić to potem nie mogłem wykręcić :neutral: . W końcu, rozebrałem nakrętkę w drobny mak:


Obrazek


okazało się że dwa prowadniki kulek są trochę wadliwe, poprawiłem to, podszlifowałem jeszcze śrubę gdzie kulki wjeżdżają na bieżnie i w końcu, kiedy sił mi już brakło, za kolejnym razem udało mi się nakrętkę nakręcić. Co prawda została mi jedna kulka, ale to pikuś a ryzyko że ponownie nie uda mi się nakręcić było zbyt duże. Mimo wszystko coś chyba z tą nakrętką jest nie tak, ale po założeniu kręci się teraz bez problemów. Przy okazji okazało się, że są 3 podwójne (śruba ma podwójny gwint) rzędy kulek oraz że zgarniacze są z jakiegoś ślizgowego poliamidu albo czegoś podobnego i jak się mocniej dokręci te malutkie robaczki


Obrazek


to od razu poprawia się samohamowność śruby :smile: .
Zeszły mi na tym 4 godziny i stwierdziłem że na dziś wystarczy - jeszcze trzęsą mi się ręce :smile:
Załączniki
Uchwyt wrzeciona.pdf
(205.17 KiB) Pobrany 285 razy
Jeśli moja rada Ci nie zaszkodziła, to może trochę POMOGŁa ? :wink:


G3d
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 9
Posty: 326
Rejestracja: 02 sty 2009, 18:07
Lokalizacja: Warszawa

#94

Post napisał: G3d » 20 kwie 2012, 22:30

Poprawcie mnie, ale zawsze wydawalo mi sie, ze sruba kulowa NIE JEST samohamowna ?

Awatar użytkownika

gaspar
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 35
Posty: 1714
Rejestracja: 13 sty 2006, 16:41
Lokalizacja: Stargard
Kontakt:

#95

Post napisał: gaspar » 21 kwie 2012, 07:58

G3d pisze:Poprawcie mnie, ale zawsze wydawalo mi sie, ze sruba kulowa NIE JEST samohamowna ?
Bo nie jest... zakładam, że albo silnik jakoś trzyma tą oś bez napięcia co przy tym ciężarze byłoby chyba niezłym wyczynem, może śrubka chińska nie jest dobrej jakości lub gdzieś w osi Z jest błąd osiowości bloków łożyskowych i stąd samohamowność. Przy 20-25kg ta oś powinna pierdyknąć w dół z kopyta ;)

[ Dodano: 2012-04-21, 08:01 ]
PS. Ja bym na twoim miejscu jednak dodał tą jedną kuleczkę, aby obieg kulek był pełny. Czasami może dojść do czegoś takiego jak zacięcie się kulek w obiegu. Przy dokręceniu robaka na zgarniaczach faktycznie wzrasta samohamowność śruby.
https://www.instagram.com/cncworkshop.pl/
Obróbka CNC - frezowanie & toczenie


Autor tematu
jacek-1210
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 142
Posty: 1023
Rejestracja: 25 mar 2011, 20:16
Lokalizacja: Radomsko

#96

Post napisał: jacek-1210 » 21 kwie 2012, 22:16

W naszych zastosowaniach, idealna byłaby śruba o zerowych oporach napędu i 100% samohamowności, ale takie to tylko w bajkach :smile: . Te robaczki i zgarniacze to takie protezy - na ile skuteczne to się okaże, ale chyba nikt o tym wcześniej nie pisał ? I jeszcze jedno: na zdjęciu jest śruba 16x10 natomiast w zetce jest 16x5.

Czy mógły ktoś wyjaśnić jak bazuje się Z-kę ? Jak rozumiem Z-ka pracuje w 2 zakresach: ujemny na posuwy robocze i dodatni na przejazdy (?) Czy to za każdą obróbką ustala się indywidualnie na poziomie materiału czy też można to jakoś zautomatyzować czujnikiem ? Gdzie w tym wszystkim miejsce na czujnik wys. narzędzia ?

Nie mam szczęścia do tej lewej strony: dziś wszystko pozakładałem i myślałem że zawału dostanę kiedy po odpaleniu dopiero brama zaczęła mi chrobotać ! Co ciekawe, chrobotało i dygotało tylko w jedną stronę. Myślę - nakrętka bez jednej kulki :neutral: . Ciężko było to wyłapać bo dygotała cała śruba z końcem bramy, puszczałem to w kółko, macałem i słuchałem z godzinę albo i lepiej. Na luzie było ok, dopiero po załączeniu zasilania zaczynały się hece. W końcu po raz kolejny rozebrałem lewą stronę :smile: . Namacalnie znowu ok, ale... od początku nie podobał mi się blok BK. Po dłuższych oględzinach okazało się, że jedno ze skośnych łożysk jest trachnięte i to ono przeskakuje kiedy jest mocniej obciążane. I tym sposobem na prawej stronie od razu wymieniałem łożysko w BF, a teraz po lewej będę wymieniał oba w BK i pewnie na wszelki wypadek w BF. Tyle na temat chińskich łożysk :smile:
Jeśli moja rada Ci nie zaszkodziła, to może trochę POMOGŁa ? :wink:


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 41
Posty: 16283
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#97

Post napisał: kamar » 22 kwie 2012, 05:37

jacek-1210 pisze:
Czy mógły ktoś wyjaśnić jak bazuje się Z-kę ? Jak rozumiem Z-ka pracuje w 2 zakresach: ujemny na posuwy robocze i dodatni na przejazdy (?) Czy to za każdą obróbką ustala się indywidualnie na poziomie materiału czy też można to jakoś zautomatyzować czujnikiem ? Gdzie w tym wszystkim miejsce na czujnik wys. narzędzia ?:smile:
Chyba mylisz bazę z offsetem :) Baza zetki to najwyższy punkt wyjazdu, u ortodoksów, na krańcówce :) (lub najniższy ,jeżeli opada :) )
Offset to zerowanie osi, najczęściej na materiale. I tu jest miejsce na czyjnik wysokości.
I , przy okazji, daję głowe, że po pierwszym użyciu plazmy, stwierdzisz że szkoda syfić frezarki :)

Awatar użytkownika

gaspar
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 35
Posty: 1714
Rejestracja: 13 sty 2006, 16:41
Lokalizacja: Stargard
Kontakt:

#98

Post napisał: gaspar » 22 kwie 2012, 08:43

Poczytaj sobie o współrzędnych maszynowych i współrzędnych projektu, a wiele się wyjaśni :)
Jak bazujesz maszynę komendą ref all home, to ona po dojazdach do krańcówek bazujących przyjmie pozycję ustaloną w programie (np. X0 Y0 Z0)
Następnie już łatwo jest zmusić maszynę by pojechała do punktu pomiaru narzędzia umiejscowionego gdzieś w jej zakresie ruchu. Po prostu za współrzędne pomiaru narzędzia podajesz odległości do czujnika w osiach X,Y względem 0 maszyny i punkt ten jest zawsze powtarzalny więc maszyna na niego powinna trafić za każdym razem. Potem już tylko cykl pomiaru...
Uff mam nadzieję, że zrozumiałeś :)

Mi osobiście bardziej podoba się pomiar wysokości materiału jak w maszynach AXYZ.
(taki mam w ploterze XMD i pięknie działa obsługiwany przez pikocnc)
Jest to kosteczka alu o grubości 15,00mm, którą kładę na materiał, następnie dojeżdżam tam osią i robię pomiar. Zetka zjeżdża powoli w dół aż napotka na płytkę (i zwierając zamknie obwód) i wycofuję się do góry o 10mm. Do osi Z zostaje wtedy przypisana pozycja +25mm (15płytka + 10wycofania). Fajne i proste.
https://www.instagram.com/cncworkshop.pl/
Obróbka CNC - frezowanie & toczenie


Autor tematu
jacek-1210
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 142
Posty: 1023
Rejestracja: 25 mar 2011, 20:16
Lokalizacja: Radomsko

#99

Post napisał: jacek-1210 » 22 kwie 2012, 14:26

No cóż, w zamyśle miała być plazma, a wychodzi coś na kształt frezarki - u mnie to standard, taka ze mnie kaczka dziwaczka :smile:
Ja już ze 2 m-ce dumam, że gdyby to ustrojstwo miało być używane częściej niż raz w miesiącu, to na gwałt trzeba by robić jakąś plazmę i że to już na pewno, na 100% byłoby urządzenie poskładane z kawałków złomu i silników od drukarek ... Niestety, 2 w 1 to się bardziej do szamponu nadaje :smile:

Muszę dokształcić się n/t tych współrzędnych, to z czym nie moge sobie poradzić, to to, że w stepconfigu mam 2 zakresy Z-ki: dodatni, powyżej bazowania i ujemny poniżej bazowania. Jeśli zbazuję sobie np. w połowie Zki to z klawiatury mogę jeździć Zką powyżej punktu bazowania, a procedura robi mi w minusach, poniżej punktu bazowania. I moje pytanie: czy da się ustawić czujnik tak, żeby zrobić autobazowanie i jednocześnie żebym oprócz procedur mógł też ręcznie z klawiatury też coś podfrezować ? Szukałem trochę w forumowych postach, ale nie znalazłem konkretnego wyjaśnienia
Jeśli moja rada Ci nie zaszkodziła, to może trochę POMOGŁa ? :wink:

Awatar użytkownika

syntetyczny
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 14
Posty: 2692
Rejestracja: 08 gru 2009, 22:33
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

#100

Post napisał: syntetyczny » 22 kwie 2012, 14:40

Może mieć kolega od 0 do np. 500. I wtedy, bazowa krawędź detalu, będzie traktowana jako offset od 0 stołu. I tak w zasadzie powinno się robić.

Czyli poczytać trochę o bazowaniu i offsetach w linuxCNC.
Kto pyta, nie błądzi. Eppur si muove
Kreatura CNC
Modernizacja plotera megaplot

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”