Na razie zapiąłem zwykły nóż do przecinania 8x12, widia jest tam trochę podparta. Ale tylko drobną próbę robiłem.
Pokrętło - może i musi być. Faktycznie, wygląda jak stare pokrętło od zaworu wodnego. Może kiedyś wymienię te śrubki na coś ładniejszego, własnoręcznie wytoczone gałeczki.
Też leń jestem, ale nie lubię, jak pisałem, czekać

ją kupiłem
EDIT.02.02.2012
Co prawda gwintowałem już, ale gitara szczytem precyzji to nie jest. Wykonanie na miarę czasów i możliwości. Trochę upierdliwe włączanie jej do ruchu. To można przeżyć, ale trzeba będzie usprawnić. No i ktoś był za dokładny. Osie z kołnierzem i tuleje obrotowe, na które zakłada się zębatki, były jednakowej długości. I po dociągnięciu śruby mocującej, zakleszczenie. Po poluźnieniu nakrętki, oś się telepie, co grozi wyzębieniem. Co prawda, można by było dać cienkie podkładeczki, ale znając życie, gubiłyby się przy każdej okazji. Trzeba było zebrać kołnierz o jakieś dwie dziesiątki, i jest ok. Śruba siedzi pewnie i trzyma sztywno oski. Koła kręcą się bez chybania się na boki.