"ZOSIA" CNC

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

Czy adaptacja ma kakikolwiek sens

Coś może z tego będzie
34
72%
Jak ci się uda to stawiam "flaszke"
3
6%
Daj spokój !!!
10
21%
 
Liczba głosów: 47


ezbig
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 2103
Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
Lokalizacja: mazowieckie

#11

Post napisał: ezbig » 15 lip 2011, 20:15

Do kasowania luzu na pinoli masz tę wajche z kulką, chyba że mówisz o luzie na zębatce. Ja kiedyś miałem filmik w ulubionych z "Zośkowatą" jako cnc. Siniki były 3Nm 1:1, ale gdzieś mi wcięło - spróbuję odszukać. Mi też wydawało się, że nie mam luzu na śrubach, na stole to i owszem da się skasować, ale zobacz ile musisz obrócić korbką przy nawrocie zanim stolik ruszy. Spróbuj przejechać po materiale najpierw w prawo, potem do góry i z powrotem w lewo. Mi frez 8 i 4 ładnie chodzą i luzów nie widać, ale jak założę 20 dwupiórowy to już trzeba planować strategię przejazdów, bo potrafi "rzucić" stolikiem.



Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 9326
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#12

Post napisał: tuxcnc » 15 lip 2011, 21:40

ezbig pisze: jak założę 20 dwupiórowy to już trzeba planować strategię przejazdów, bo potrafi "rzucić" stolikiem.
Mi rzuciło stołem przy frezie fi 12 i śliczny czteropiórowy Dolfamex od tamtej pory jest trzypiórowy.

Zośka jest za lekka, żeby sobie po prostu backslash wpisać, będzie luz - będzie rzucać, nawet na drewnie.

.


Autor tematu
pyvel
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 12
Posty: 29
Rejestracja: 06 kwie 2011, 18:49
Lokalizacja: Szklary Dolne

#13

Post napisał: pyvel » 16 lip 2011, 14:12

Właśnie ukończyłem badanie siły potrzebnej do poruszenia stolika. Pomiar wykonany przy maksymalnym zaciśnięciu jaskółek. Wymyśliłem sposób znajdujący się pomiędzy dynamometrem, a ramieniem z obciążnikiem.

Na pokrętle zamontowałem ramię o długości 2m wystające po 1m w obie strony od osi dla zachowania równowagi. Ramię popychałem wagą kuchenną. Wyniki przedstawiają się następująco:

Dla ramienia 0,5m odczytana masa wynosiła ok. 320g
Dla ramienia 1m odczytana masa wynosiła ok. 150g

Według mnie z danych wynika, że należy użyć silnika min. 1,5 Nm + zapas.

Niestety próby przy grawerowaniu stali nie przyniosły żadnych zmian (za małe opory). Czekam teraz na frezy, żeby dokonać bardziej miarodajnych pomiarów, ale na razie zostaje przy propozycji 3Nm.

Do kasowania luzu na pinoli masz tę wajche z kulką
Chodziło mi o luz pomiędzy "rurą" z kołem pasowym,a wysuwającą się częścią z wrzecionem.

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 9326
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#14

Post napisał: tuxcnc » 16 lip 2011, 14:52

pyvel pisze:Według mnie z danych wynika, że należy użyć silnika min. 1,5 Nm + zapas.
Tylko to nie te niutonometry, bo momentem trzymającym niczego nie pokręcisz.

.


Autor tematu
pyvel
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 12
Posty: 29
Rejestracja: 06 kwie 2011, 18:49
Lokalizacja: Szklary Dolne

#15

Post napisał: pyvel » 17 lip 2011, 12:27

Wydaje mi się, że jeśli da rade utrzymać to i da radę pokręcić, przy odpowiednio dużym zapasie.
Jeżeli się mylę to proszę o jakieś dalsze wskazówki.

edit:

Z analizy wykresu:
Obrazek
Wynika, że ten silnik z momentem trzymającym 3Nm, dopiero przy 5000 pps miał by problemy z kręceniem. Mam rację?

Awatar użytkownika

syntetyczny
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2692
Rejestracja: 08 gru 2009, 22:33
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

#16

Post napisał: syntetyczny » 17 lip 2011, 21:36

Tylko to nie te niutonometry, bo momentem trzymającym niczego nie pokręcisz.
A dynamika Newtona mówi, że jeżeli siła wypadkowa działająca na ciało wynosi 0, to ciało albo stoi w miejscu, albo porusza się z prędkością jednostajną.
Kto pyta, nie błądzi. Eppur si muove
Kreatura CNC
Modernizacja plotera megaplot

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 9326
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#17

Post napisał: tuxcnc » 17 lip 2011, 23:51

Sprawa z silnikiem 3 Nm, o którym rozmawiamy wygląda następująco.
Zwieramy wszystkie wyprowadzenia do kupy i nie da rady ręką przekręcić osi.
Bez żadnego zasilania, sama indukcja w uzwojeniach wystarczy.
To jest właśnie obiecany moment trzymający.
Natomiast kręcący się silnik zatrzymać można bez problemu.

.


ezbig
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 2103
Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
Lokalizacja: mazowieckie

#18

Post napisał: ezbig » 18 lip 2011, 02:28

E tam, strasznie się rozczulacie z tym momentem. Widziałem na youtube Zośkę na silnikach 3Nm. Na zdjęciu poniżej jest zdaje się silnik 1,3A na fazę, więc pewnie ma coś koło 1Nm. Niestety mam tylko takie małe zdjęcie, ale wyglądem i gabarytami pasuje mi to do silników z kser (czyli nie za mocnych).
Załączniki
freesmachine_conversie_joop16.jpg
freesmachine_conversie_joop16.jpg (48.28 KiB) Przejrzano 561 razy


Autor tematu
pyvel
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 12
Posty: 29
Rejestracja: 06 kwie 2011, 18:49
Lokalizacja: Szklary Dolne

#19

Post napisał: pyvel » 18 lip 2011, 22:51

Mógłby ktoś rozwinąć temat doboru silników?
Wywiązał się niepotrzebny konflikt, a mi chodzi tylko o rzetelną informację...

Liczę na pomoc doświadczonych kolegów. :smile:


ezbig
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 2103
Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
Lokalizacja: mazowieckie

#20

Post napisał: ezbig » 18 lip 2011, 23:04

3Nm wystarczy. Zawsze można dać przekładnie 1:2, ale nie sądzę by była konieczna. Większe silniki to już wydatek spory, a z tymi 3Nm to zestaw sterujący będzie droższy od maszyny. Ja dla swojej "Zośki" kupiłem tanio 3x3,5Nm, ale nie ruszam tego, bo z czasem krucho, a na warsztacie czeka od pół roku moja właściwa maszynka cnc i nie może się doczekać :oops: .

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”