Frezarka CNC z elektrodrążarki i inne "wynalazki"

Witam.
Zauważyłem że wycofujecie i kręcicie w jedną stronę celem skasowania ewentualnego luzu. Bardziej mnie interesowało właśnie to wyregulowanie, czyli czy nie ma tendencji do wpadania w drgania podczas obróbki.
Pozdrawiam, skoczek.

witam.
jak podzielnica jest ok ( a jest - jak napisał Kol.) to luzy nie są dramatyczne .
tym nie mniej - zdrowo jest wycofać i podjechać na pozycję .
blokowanie by się przydało - ale jak dobrze idzie to ok .
w temacie podzielnic - zrobiłem sobie elektronikę do " elektronicznej podzielnicy " - projekt z cnczone .
wygląda na to że działa .
może to być przydatne do zwykłych wiertarek/itp - potrzeba zrobić równo ileś tam otworów i będzie jak znalazł .
pozdrawiam .

pukury pisze:w temacie podzielnic - zrobiłem sobie elektronikę do " elektronicznej podzielnicy " .
.

Chyba nie bardzo wiem o co chodzi - zamiast pokrętła do stołu obrotowego ?

witam.
programujesz jaki podział , ( ilość kroków ) , szybkość ( częstotliwość step ) , przełożenie podzielnicy i tak dalej .
można wpisać 5 profili i taki tam .
ciekawa sprawa .
do frezarki cnc mało przydatne - ale do innych zastosowań - czemu nie ?
pozdrawiam .

Witam Kolegów.
Nadszedł czas zakończyć to nasze produkowanie się w tym przydługim temacie.
Ogół forumowiczów jest chyba średnio zainteresowany tego typu robotami a Kolegów
z pytaniami zapraszam na PW.
Podsumowując, modernizacja wyszła super, maszynka warta każdej złotówki i minuty jej poświęconej. Polecam każdemu jako najtańszy sposób uzyskania praktycznie profesjonalnej maszynki CNC do jednostkowych robót.
Na koniec jeszcze krótki filmik z owiercania bebenka :



I do następnego razu

Witam serdecznie.
Szkoda kończyć temat. Akurat jest to jeden z ciekawszych tematów, przynajmniej jak dla mnie. Z racji tego że od dłuższego czasu przerabiam (niestety nie w tak ekspresowym tempie jak Kolega Kamar) starsze maszyny, m.in podobnie jak Kolega drążarki, ale też inne maszyny.
Ja czekam na "ciąg dalszy nastąpi".
Pozdrawiam, skoczek.

skoczek pisze: Z racji tego że od dłuższego czasu przerabiam starsze maszyny, m.in podobnie jak Kolega drążarki"..

To się Kol. pochwal, nawet w tym temacie, też bym chciał coś pooglądać a nie tylko swoje

Na powtarzające się pytania na PW o koszty, wyliczam :

1. Drązarka - 2 200,00 z transportem
2. Sterowanie z silnikami 5 500,00
3. Komputer, monitor 400,00
4. Sruby, nakretki 2 200,00
-------------
10 300,00
+ trochę roboty i pare klamotów z piwnicy.

kamar pisze:To się Kol. pochwal, nawet w tym temacie, też bym chciał coś pooglądać a nie tylko swoje

Może za jakiś czas... .
Jak dach stanie na nowym warsztacie a ja się dorobię w końcu aparatu fotograficznego .
Pozdrawiam i liczę na dalsze informacje w tym temacie. skoczek.

[ Dodano: 2011-06-02, 08:57 ]
Witam serdecznie.
Mam jeszcze pytanie do Kolegi Kamar-a tyczące się wychwalanego TUC-50. Po wywaleniu skrzyni i zasilaniu silnika falownikiem próbował Kolega gwintowania w stali gwintownikami 16, 20 i większymi? Silnik nie zdycha na niskich obrotach? Czy jednak zwyczajnie poniżej pewnego pułapu obrotów nie schodzicie bo silnik jest zbyt słaby i roboty wymagające niskich obrotów dajecie na inną maszynę?

P.S. Odpowiedź że przełączacie ręcznie odboczkę mnie nie satysfakcjonuje

Pozdrawiam, skoczek

skoczek pisze: P.S. Odpowiedź że przełączacie ręcznie odboczkę mnie nie satysfakcjonuje
Pozdrawiam, skoczek

Ale chyba będzie musiała
To trochę zależy jak masz dobrane przełożenia na kołach pasowych. Przy moim falowniku ( LG ) poniżej 20Hz słabnie wyrażnie i pozostaje tylko odboczka, jeżeli obroty jeszcze za duże.
Przy załączonej odboczce mam minimalne 30 obr/min nie do zatrzymania żadnym narzędziem.

Przy okazji kolejny programik użytkowy Artura - wycinanie otworu o zadanych parametrach po obwodzie. Pisany kilka minut na maszynie.




( ------------------------------- )
( O T W O R Y N A O K R E G U )
( ------------------------------ )
( Kamar )
( Time-stamp: <2011-06-01 16:32> )

( ------------------------------ )
( USTAWIENIA )
( ------------------------------ )

#<frez> = 8
#<il_otworow> = 8
#<sr_otworu> = 13.15
#<glebokosc> = 13
#<dobieranie> = 6.5
#<predkosc_bok> = 50
#<predkosc_dol> = 50

( ------------------------------ )



g0 z2
g0 x0 y0
g0 a-10
m3 s1
m8

#<otw_nr> = 0
#<kat> = 0

o100 while [#<otw_nr> lt #<il_otworow>]

#<otw_nr> = [#<otw_nr> + 1]
g0 a[#<otw_nr> * [360 / #<il_otworow>]]

g0 z0

( wycinam otwor )
#10 = [#<frez> / 2] ( promien freza )
#11 = [#<sr_otworu> / 2] ( promien otworu )
#<promien> = [#11 - #10] ( dojazd )

#1 = 0
o200 while [#1 gt [-1 *#<glebokosc>]]
#1 = [#1 - #<dobieranie>]

( jezeli za gleboko to jade na max )
o210 if [#1 lt [-1 * #<glebokosc>]]
#1 = [-1 * #<glebokosc>]
o210 endif

G1 Z#1 F#<predkosc_dol>

g1 X0 Y[-1 * #<promien>] F#<predkosc_bok>
G3 X#<promien> Y0 R#<promien> F#<predkosc_bok>
G3 X0 Y#<promien> R#<promien>
G3 X[-1 * #<promien>] Y0 R#<promien>
G3 X0 Y[-1 * #<promien>] R#<promien>
g1 X0 Y0

o200 endwhile
( koniec wycinania otworu)

g0 z2

o100 endwhile


m30
%

dobrze, że przytoczyłeś tutaj przykładowy program, bo tym mnie przekonałeś by moją nową maszynkę sterował właśnie emc Programowanie z palca wygląda tutaj rewelacyjnie.