Witam
Moje 3grosze wyglądają następująco (brałem pod uwagę warunki pracy, i dostępność do narządzi)
ScOOti pisze:Co do walkow ze sie powyginaja to wiem ale tak zastanawiam sie nad dolozeniem do tego plaskownika pob walkami i dolozenie lozysk tocznych. Tak aby nacisk odbieraly lozyska a nie walki.
Łożyska wprawdzie przejęły by duża cześć obciążeń, ale powstaną problemy z brakiem, współ osiowaosci i prostopadłości ( w wypadku skrajnym będzie uginać-wznosić wałek, np. w wypadku podwinięcia wióra) będą występować problemy związane ze zwiększonym oporem toczenia, wycierania się bieżni łożyska tocznego (bo rozumiem ze będzie się przemieszczać po zwykłym płaskowniku – po kilku przelotach, pod obciazenim da się zauwarzyc odciśnięty rowek)
Zważywszy na powyższe argumenty proponował bym zakupić podpory (na alledrogo są po 200pln za 1500mm – wykonanie mało precyzyjne, ale za to tanie) i zainstalować na wszystkich osiach walki podparte ( w mojej ocenie lepszy podparty 12 niż wiszący 40)
ScOOti pisze:Co do srub ciagnacych myslalem nad tym aby zastosowac jedna srube ciagnaca po lewej stronie.
W wypadku śruby pociągowej (domniemam ze tarpezowej) powinno się ja zamontować centryczenie po środku konstrukcji, ew. dwie na konch, równolegle do prowadnic osi Y, zsynchronizowanych ze sobą.
Twoja propozycja będzie powodowała „kantowanie” bramy – stanowczo odradzam
Co do samej konstrukcji to pospawaj ja do końca bo nie może tak aby kątowniki pospawane były tylko z jednaj płaszczyzną a drugie ramie wisiało w powietrzu, rozpórka osi X tez nie jest imponująca tym bardziej, ze w zasadzie nie jest przyspawana.
Nie napisałeś nic o sterowaniu i silnikach – bo na nie też trzeba przygotować mocowania, jak byś się zdecydował na sprzęgła to pamiętaj ze musza iść w osi bo inaczej długo nie pociągną, wygodniejsze i łatwiejsze w montażu są paski zębate , a ceny zbliżone.
pozdr.
olo
Zwątpienie jest oznaką, że podążasz w dobrym kierunku.