mikrowrzeciono
-
- Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 24
- Posty: 46
- Rejestracja: 09 sty 2010, 22:45
- Lokalizacja: Lędziny
Też tworzę własne wrzecionko napędzane osobnym silniczkiem modelarskim. W przyszłym tygodniu dostanę wytoczony wał z gniazdem pod tulejki ER16, łożyska wysokoobrotowe i obudowe wrzecionka ( wytoczona ze stali ). Problem w tym, że nie wiem jaką moc musiałby mieć taki silnik żebym mógł frezować drewno i aluminium, grawerować w mosiądzu ( o stali nie marzę )? Ktoś ma jakieś zdanie na ten temat? Wystarczy 300W ?
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 1744
- Rejestracja: 03 sty 2007, 14:27
- Lokalizacja: Wiedeń
Pytanie nie brzmi czy się da tylko czy prędkość jest zadowalająca - używam wrzeciona typu BFW40/E o mocy max. 250W (w zestawie proxxona BFB2000, KT150, BFW40/E) i szczerze mówiąc wcześniej niż mocy wrzeciona brakuje mi stabilności frezarki. W aluminium frezem 6mm można jechać z zagłębieniem około 1mm, w stali automatowej - powiedzmy 0.25mm. Wszystko zależy od tego czy uznasz powyższe za frezowanie czy raczej za drapanie materiału
Weź jednak pod uwagę że BFW chodzi z dość niewielką prędkością - max 6000 obr./minutę - jeśli twoje wrzeciono będzie wysoko obrotowe bezie też miało mniejszy moment - nie potrafię powiedzieć jak się zachowa. Ogólnie - bardziej niż mocą wrzeciona przejmowałbym się stabilnością frezarki (drgania podczas pracy oznaczają nie tylko spaprany produkt ale też mocno skracają żywotność narzędzia - czasem do kilku sekund) i zakresem obrotów.
Pozdrawiam
Grzesiek

Pozdrawiam
Grzesiek
-
- Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 24
- Posty: 46
- Rejestracja: 09 sty 2010, 22:45
- Lokalizacja: Lędziny
O sztywność frezarki ( w budowie ) się nie martwię. Co do silnika to może posłużę się przykładem http://allegro.pl/bezszczotkowy-silnik- ... 81474.html , ten silnik teoretycznie przy 12V zasilania ( 25A - prąd pracy ciągłej ) "włada" mocą 300W i osiąga prędkość obrotową 11760 obr/min ( zapewne bez obciążenia ). Po Twojej wypowiedzi grg12 wnioskuję , że taki silnik zupełnie wystarczy na frezowanie z zagłębieniem 1mm. Będzie też spory zapas mocy, ponieważ jest możliwość zasilenia tego silnika napięciem do 20 V ( 500W przy 25A ). Więc będzie to chyba dobry zakup? Proszę o wsparcie mnie w podjęciu decyzji 

-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 430
- Rejestracja: 27 lut 2009, 00:05
- Lokalizacja: Stary Sącz
jeśli twoje wrzeciono będzie wysoko obrotowe bezie też miało mniejszy moment
z tego wychodzi ze najlepszym rozwiązanie będzie zastosowanie przekładni?
jonatan21 chcesz stosować jakieś przełożenie czy 1:1? cena tego zestawu zachęcająca 150zł to jeszcze nie majątek ale tego co się ostatnio dowiedziałem od zachariusa z tym mikrowrzecionem są problemy ale może sam cos powie na ten temat

-
- Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 24
- Posty: 46
- Rejestracja: 09 sty 2010, 22:45
- Lokalizacja: Lędziny
Koła zębate z paskiem na pewno zostaną zastosowane ale nie wiem jak dobrać przekładnie. Jeśli wrzeciono będzie miało przy przekładni 1:1 osiągać obroty ~12000 obr/min, to mogę zastosować przekładnie 1:2 i obroty teoretycznie i bez obciazenia beda 6000 obr/min. Tylko czy tyle wystarczy do obróbki aluminium, mosiądzu, drewna...?
Mam pewien dylemat. Więc, w dolnej części wrzeciona - tam gdzie para łożysk skośnych i tulejka - łożyska będą narażone na zanieczyszczenia, wióry itp. Nie mogę tak tego zostawić więc wymyśliłem, że użyję simeringów do uszczelnienia wnętrza wrzeciona. Simeringi są tanie i dostępne w rozmiarach dla mojego wrzeciona. Czy to dobra myśl? Czy może ktoś ma na to inny sposób?
Mam pewien dylemat. Więc, w dolnej części wrzeciona - tam gdzie para łożysk skośnych i tulejka - łożyska będą narażone na zanieczyszczenia, wióry itp. Nie mogę tak tego zostawić więc wymyśliłem, że użyję simeringów do uszczelnienia wnętrza wrzeciona. Simeringi są tanie i dostępne w rozmiarach dla mojego wrzeciona. Czy to dobra myśl? Czy może ktoś ma na to inny sposób?
-
- Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 92
- Rejestracja: 31 gru 2008, 14:21
- Lokalizacja: Wlkp
A jaka jest średnica wrzeciona w miejscu gdzie będzie ten simmering?jonatan21 pisze: Mam pewien dylemat. Więc, w dolnej części wrzeciona - tam gdzie para łożysk skośnych i tulejka - łożyska będą narażone na zanieczyszczenia, wióry itp. Nie mogę tak tego zostawić więc wymyśliłem, że użyję simeringów do uszczelnienia wnętrza wrzeciona. Simeringi są tanie i dostępne w rozmiarach dla mojego wrzeciona. Czy to dobra myśl? Czy może ktoś ma na to inny sposób?