Ja powiem jedno. Bardzo często to co według forumowiczów jest niemożliwe, okazuje się działać i to nieźle. Wycinam elementy w 1,5 mm duraluminium za pomocą maszyny na prowadnicach szufladowych. Dokładność jest pewna do 0,1 mm, a tnę za pomocą miniszlifierki Proxxona zaledwie 120W. Gdybym opisał taki projekt pod takie zastosowanie, usłyszałbym że mi chyba odbiło i to w najlepszym wypadku. A tym czasem z dobrym efektem udało się nie raz i nie 10 razy. Ten projekt jest bardzo podobny. Wszystko miało być źle, a widać że jest elegancko. Oczywiście nie mówię że to taka kupa złomu jak mój sprzęt

Chodzi o stopień odwzorowania przewidywań w praktyce.