Nutoll 550 - jak smarować

Dyskusje na temat popularnych małych tokarek hobbystycznych.

jawor4x4
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 121
Rejestracja: 15 mar 2009, 20:14
Lokalizacja: Ełk

#21

Post napisał: jawor4x4 » 05 wrz 2009, 21:24

clipper7, tak tez własnie zrobiłem.



Tagi:

Awatar użytkownika

gelorad
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 12
Posty: 216
Rejestracja: 23 wrz 2009, 13:32
Lokalizacja: Lublin

#22

Post napisał: gelorad » 06 paź 2009, 10:00

clipper7 pisze:Tokarka w stanie dostarczonym przez producenta nie powinna być uruchamiana.Wymaga rozkonserwowania, zalania olejem itp
Potwierdzam z całą stanowczością. Tak wygląda "odzysk" wiórków i brudu jedynie z suportu.
Obrazek

Zdjęcie kilku umytych cześci. Rozwiały się moje obawy czy aby napewno to jest z metalu :lol:

Obrazek

Aby zdjąć suprt wystarczyło odkręcić prawe łożysko śruby pociągowej (żółta strzałka). Jak odczepić śrubę pociągową? Wygląda jakby była przymocowana na kołki, ale ni diabła nie chcą mi wyleźć....??

Obrazek

Pyatanie 2
Suport jeździ nierównomiernie, są trzy miejsca w których trzeba mocniej naciskać na korbkę. To krzywe prowadnice? A może coś nie tak z listwą zębatą za śrubą pociągową?


micro
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 473
Rejestracja: 20 lut 2005, 12:32
Lokalizacja: Poznań

#23

Post napisał: micro » 06 paź 2009, 14:17

Mam nadzieję, że dorzucisz jeszcze trochę fotek, krok po kroku :) .

Awatar użytkownika

gelorad
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 12
Posty: 216
Rejestracja: 23 wrz 2009, 13:32
Lokalizacja: Lublin

#24

Post napisał: gelorad » 06 paź 2009, 15:39

Ja?
Znaczy krok po kroku jak rozebrać? jak myć? jak smarować?

Mycie: ręczniki papierowe lub szmaty, bańka z benzyną, miska, pędzelk i jazda! :)
Smarowanie: miska z olejem, pędzelek i jazda! :)

Musztarda po obiedzie. Śrubę pociągową umyłem pędzelkiem "w powietrzu" i już złożyłem wszytsko do kupy. Co najwyżej mogę zrobić fotkę całości, ponumerować części i opis w punktach dodać.
Ogólnie maszyna ma budowę cepa. Kilka blaszek i śrubek.

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 12
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#25

Post napisał: ALZ » 06 paź 2009, 15:42

Małe prawdopodobieństwo aby prowadnice były felerne, sprawdź prowadnice od dołu tam gdzie chodzą dociski bo często są zapaćkane farbą.

Awatar użytkownika

gelorad
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 12
Posty: 216
Rejestracja: 23 wrz 2009, 13:32
Lokalizacja: Lublin

#26

Post napisał: gelorad » 06 paź 2009, 15:56

Ahaa, o tym nie pomyślałem. Swoją drogą te dociski to jakaś pi*** prowizorka. dokręcone są ma maksa i mam wrażenie że suport klekocze. Jak by dało się go minimalnie unieść (przesadzam), czyli wcale nie dociskają. Tak ma być? On ma leżeć na prowadnicach własnym ciężarem?

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 12
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#27

Post napisał: ALZ » 06 paź 2009, 16:03

Dociski powinny mieć wkręty regulacyjne-sprawdź, może nie zwróciłeś uwagi. Trzeba to tak wyregulować aby suport chodził w miarę lekko ale na czujniku podczas podnoszenia i nacisku nie powinno być zbyt wielkiego luzu który głównie jest odczuwalny podczas cięcia.

Awatar użytkownika

gelorad
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 12
Posty: 216
Rejestracja: 23 wrz 2009, 13:32
Lokalizacja: Lublin

#28

Post napisał: gelorad » 06 paź 2009, 16:32

Mam ndzieję ze nie mówimy o tych samych dociskach, bo u mnie tam nie ma żadnych wkrętów ani otworów na nie :shock:

Dociski które "chwytają" prowadnice całego suportu od spodu.

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 12
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#29

Post napisał: ALZ » 06 paź 2009, 18:44

To widocznie żółtki coś pokombinowały bo miałem 3 "nutolki" u siebie i wszystkie miały regulacyjne śruby.

Awatar użytkownika

gelorad
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 12
Posty: 216
Rejestracja: 23 wrz 2009, 13:32
Lokalizacja: Lublin

#30

Post napisał: gelorad » 06 paź 2009, 20:20

Ja mam LD550 i może to jeden z obciętych kosztów powodujących że jest tańsza ponad 700zł od Nutoola.
To zastanawiające, czy jest tam poza tą obejmą jakaś blaszka, czy też śruby kasujące luzy szorują po spodniej płaszczyźnie prowadnicy?

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki”