A kto się oburza? Jak bym brał do pracy webmajstra to też bym oczywiście HTMLa wymagał - jeszcze bym do tego dopisał 'prawo jazdy kat. B i robienie pysznej kawy'.G3d pisze:Nie ma sie co oburzac))
U nas w ogloszeniu na osobe "robiaca strony" jest tak napisane: Dobra znajomość: HTML, CSS, JAVA/JQUERY, PHP, AJAX, SQL/ORACLE.
Widocznie przestarzali jestesmy, bo w dodatku te umiejetnosci sa wykorzystywane kazdego dnia
Ale nie o tym rozmawiamy.

Rozmawiamy o tym ile w dzisiejszych czasach ten Wasz Webmajster czasu dziennie spędza pisząc TR, TD, TD, TR w edytorze. No i o tym na ile te Wasze strony sa pisane w prostym PHPie, a na ile to jest korzystanie z jakiejś warstwy po środku. SQLi pewnie tez nie klepią z łapy "SELECT * FROM strony WHERE dzial = 'o_firmie' ORDER BY id" - tylko raczej macie jakies MVC i 90% takich głupawych SQLi leci z automatu.
No chyba że faktycznie robicie tak jak się robiło pod koniec zeszłego stulecia - wtedy szacun - no i polecam Emacsa w takim razie - żebyście chociaż kolorowanie składni i autoindent mieli
