#24
Post
napisał: tuxcnc » 05 sty 2013, 18:20
LinuxCNC to program pracujący w G-kodach.
Znajomość G-kodów jest niezbędna do jego obsługi.
LinuxCNC bez znajomości G-kodów ma praktycznie zerową funkcjonalność.
Wszelkie wodotryski do grawerowania obrazków to bezużyteczne gadżety, podobnie jak ten bajer do literek.
Oczywiście, że można postawić przy maszynie szympansa i nauczyć go wciskania pięciu klawiszy, ale przecież kompletnie nie o tym jest ten wątek.
Miki, Ty wciskasz LinuxCNC na siłę, ludziom którzy nie są w stanie się nim posługiwać.
Widzę, że masz kompletnie błędne pojęcie czym ten program jest i jakiego minimalnego poziomu wiedzy wymaga.
Błędnie zakładasz, że wiedza którą Ty posiadasz innym nie jest potrzebna.
Wprowadzasz ludzi w błąd obiecując kokosy bez żadnego wysiłku.
Bez pracy nie ma kołaczy.
Nauczenie się kilku G-kodów nie przekracza możliwości średnio inteligentnego ucznia podstawówki.
Jeśli ktoś rozumie co to jest kartezjański układ współrzędnych, to zrozumie też podstawowe G-kody.
Jeśli ktoś twierdzi że nie potrafi się nauczyć, albo nie potrafi zrozumieć, to najprawdopodobniej po prostu nie chce, nie ma motywacji żeby podjąć wysiłek i szuka wymówki.
Jeśli ktoś naprawdę nie może, to znaczy że jest tak tępy, że i działania najprostszej obrabiarki nie zrozumie.
Piszesz, że autor wątku samodzielnie zbudował i skonfigurował dykciankę.
To dlaczego nie umie G-kodów ?
Ta wiedza jest ewidentnie w zasięgu jego możliwości.
A jeśli jest leniem, to niech sobie zainstaluje CNConv i dłubie obrazki.
.