Jakie srednice śrub i wałków?

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę
Awatar użytkownika

dudis69
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 24
Posty: 1418
Rejestracja: 15 lis 2010, 20:18
Lokalizacja: okolice

#41

Post napisał: dudis69 » 21 sty 2012, 05:02

bbmaniek pisze:Wolal bym sruby TR 18 x 4 bo po przetoczeniu pod lozysko mial bym srednice 12 mm na 15 nie wyda a 14 mm znowu nie bedzie lozyska
Rdzeń w przypadku śruby Tr18 ma 12,8 mm, zatoczysz na "12". Lepiej jest zebrać cały zarys gwintu pod osadzenie łożyska.
Śruba Tr14 ma rdzeń 10,8 zbierasz na "10" i łożysko też bezproblemowo kupujesz.
Moim zdaniem formatka 3*(40x50x50 ) Ci w zupełności wystarczy. I koszty zredukujesz.
Widzę że się upierasz przy sześciu długaśnych 100 mm nakrętkach, które mogą solidnie zakleszczyć się na współpracującym gwincie.


Pozdrawiam Sławek


Tagi:

Awatar użytkownika

pascalPL
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 18
Posty: 547
Rejestracja: 10 cze 2011, 14:19
Lokalizacja: Lublin

#42

Post napisał: pascalPL » 21 sty 2012, 10:02

poorchava pisze:To może pokażę, co mi się udało zmajstrować w ZW3D:



Te cosie na ramie to są łozyska liniowe obudowane na wałki 16mm. Przykręcone będą na wylot przez profile. Zastanawiam się, na ile to wszystko wyjdzie :). Chwilowo odczuwam mocny brak mocy obliczeniowej w kompie przy rysowaniu tego

kombinuję, czy nie zrobić jakiś własnych mocowań wałków do stołu, żeby trochę ograniczyć koszt. Prowadnice fi 16 trochę jednak drogo wychodzą. Tak licząc z poltech/sklep sponsora to wychodzi na jedną oś:

4x łożysko liniowe zabudowane SMA16GUU = 100zł (poltech)
1x wałek fi 16 1m = 54 zł (poltech i sklep sponsora tak samo)
4x mocowanie SK16 = 52zł (sklep sponsora)

Łącznie wychodzi na prowadnice jednej osi 206zł
Moja maszyna jest zbudowana w podobny sposób, tylko w moim przypadku obudowy łożyska fi16 są mocowane do ruchomego stołu. Konstrukcja oparta jest na rurach kwadratowych aluminiowych 35x35x2.

Obrazek

Generalnie nie polecam takiej konstrukcji. Jest strasznie wredna w wykonaniu, ciężko uzyskać prostopadłe i równoległe płaszczyzny, do tego podczas skręcania śrub rura się odkształca. Niby można stosować kawałki rurki o średnicy śruby którymi skręcamy aluminium, ale jak wprowadzić te kawałki rurki na głębokość np. 20cm aby trafić w otwór... masakra. Ja drugi raz bym na takiej bazie nie zbudował maszyny.
Po skręceniu całości musiałem dodatkowo planować stół (frezując całość) bo okazało się, że w różnych pozycjach X,Y gubi się wysokość Zki (raz wyżej, raz niżej).

Jak jesteś na etapie planowania to lepiej pomyśleć o MDFie. Niż katować się z liche rury aluminiowe. Jak coś mam profile konstrukcyjne BOSCHa 30x30 o długości 49cm każdy (mam ich 6sztuk) (używane, ale nie są zniszczone) mogę odsprzedać za 150zł. Są znacznie sztywniejsze od rurek o małej grubości ścianki.

Polecam też przemyśleć wałki i zrobić na podpartych.. Jest ogromna różnica. Piszę to bazując na błędach i przemyśleniach po mojej pierwszej konstrukcji. Tutaj możesz zobaczyć mój wynalazek, który nadaje się tylko do zrobienia inaczej i od nowa :), ale co się nauczyłem i poznałem to moje.. trzeba przyznać.
Maszyna po Taniości - pascalPL


Autor tematu
poorchava
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 28
Posty: 327
Rejestracja: 10 sty 2012, 15:32
Lokalizacja: Festung Breslau

#43

Post napisał: poorchava » 21 sty 2012, 13:25

W sumie myślałem o przykręceniu całej tej ramy do płyty wiórowej albo mdf. Najbardziej wartwi mnie takie rozstawienie łożysk. Nie wiem czy nie lepiej by było zrobić tak własnie jak ma kolega PascalPL. Jeżeli chodzi o wiercenie tego, to powinno się udać. I tak zamierzam w najbliższym czasie zakupic sobie chińska więrtarkę stołową, może super precyzyjne to nie będzie, ale powinno wystarczyć. Zastanawiam się za to jak jest z dostepnością śrub m5x60mm z łbem imbusowym (sześciokątne chyba nie wejdą)

edit:
coś takiego wyszło. Trochę się zastanawiam czy wałki 60 cm to nie za duzo, czy nie skrócic całej konstrukcji o 10cm w tym wymiarze wzdłuż wałków
Obrazek

edit2:
poza tym mocowania takie jak narysowałem wydają się trochę liche, a te dłuższe są z kolei mocno drogie

edit3:
@PascalPL: U mnie profile będą 50x50x5, więc wydaje mi się, że konstrukcja wyjdzie trochę bardziej solidna niż u Ciebie. Przynajmniej mam nadzieję.

Awatar użytkownika

pascalPL
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 18
Posty: 547
Rejestracja: 10 cze 2011, 14:19
Lokalizacja: Lublin

#44

Post napisał: pascalPL » 21 sty 2012, 15:57

Rozrysuj sobie resztę, zawłaszcza bramę. Bo sam X na razie wygląda akceptowalnie. Ja przez zastosowanie fi16 skróciłem oś do 450mm, zamiast 500mm aby mieć mniejsze ugięcie.


Autor tematu
poorchava
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 28
Posty: 327
Rejestracja: 10 sty 2012, 15:32
Lokalizacja: Festung Breslau

#45

Post napisał: poorchava » 21 sty 2012, 16:39

A jaki byś polecił rozstaw łożysk w stole? Bo im większy tym większa stabilność stołu ale mniejszy zakres ruchu.

Awatar użytkownika

dudis69
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 24
Posty: 1418
Rejestracja: 15 lis 2010, 20:18
Lokalizacja: okolice

#46

Post napisał: dudis69 » 21 sty 2012, 16:50

poorchava pisze:Zastanawiam się za to jak jest z dostepnością śrub m5x60mm z łbem imbusowym
Jest ich pełno, więc się nie obawiaj.
poorchava pisze:A jaki byś polecił rozstaw łożysk w stole? Bo im większy tym większa stabilność stołu ale mniejszy zakres ruchu.
poorchava, polecamy rozstaw 1/3 długości prowadnic, to najbardziej optymalne rozwiązanie. Jeżeli chodzi o stół to oczywiście jak najszerzej rozstaw łożyska.
Tak jak napisał pascalPL, narysuj resztę konstrukcji, a najlepiej w jakiejś skali, będziesz mógł łatwo zrewidować wymiary maszynki względem przewidywanego pola obróbki.

[ Dodano: 2012-01-21, 16:55 ]
pascalPL, kolega tomolc zaoferował swoją pomoc. :wink:
Swoją drogą, wygląda na to że nie skończy się na 2mb materiału. :mrgreen:
Znalazłem hurtownię w okolicy, w poniedziałek podjadę i zobaczę co mają w ofercie:
http://www.poliweglan-plexi.pl/poliamid.html
Ich nazwa kojarzy mi się z jedną firmą przy Braci Wieniawskich nad bazarkiem. :mrgreen:
Ostatnio zmieniony 21 sty 2012, 18:23 przez dudis69, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Sławek



Autor tematu
poorchava
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 28
Posty: 327
Rejestracja: 10 sty 2012, 15:32
Lokalizacja: Festung Breslau

#47

Post napisał: poorchava » 21 sty 2012, 18:22

Kurde, rysowanie tego w programie 3d robi sie naprawde wkurzajace. Chyba nie dam rady tego zrobić. pewnie da sie to jakos prosciej zrobic, ale jak chcialem skrocic wszystko o 10cm to musze praktycznie rysowac od zera -,- bo nic za cholere sie nie chec układac

Awatar użytkownika

dudis69
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 24
Posty: 1418
Rejestracja: 15 lis 2010, 20:18
Lokalizacja: okolice

#48

Post napisał: dudis69 » 21 sty 2012, 18:27

poorchava pisze:rysowanie tego w programie 3d robi sie naprawde wkurzajace
Kartka papieru, linijka, i ołówek też są dobrym rozwiązaniem, w 3D pomęczysz się później. :wink:
Pozdrawiam Sławek


Awatar użytkownika

pascalPL
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 18
Posty: 547
Rejestracja: 10 cze 2011, 14:19
Lokalizacja: Lublin

#49

Post napisał: pascalPL » 21 sty 2012, 19:50

Zszedłem do piwnicy w celu znalezienia bloczków z poliamidu, popatrzyłem się na maszynę i przypomniałem sobie czemu ta konstrukcja jest kiepska.
Poorchava pomyśl jak rozwiązać montaż śruby napędowej i gdzie przymocujesz silniki. No i warto pomyśleć gdzie ułożysz przewody. U mnie najsłabsza częścią jest montaż silników i przewody leżące wszędzie. Ja robiłem konstrukcje bez planu, projektu i wyszło co wyszło. Dlatego odradzam takie rozwiązanie.


Autor tematu
poorchava
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 28
Posty: 327
Rejestracja: 10 sty 2012, 15:32
Lokalizacja: Festung Breslau

#50

Post napisał: poorchava » 21 sty 2012, 22:43

Na mocowanie silnika mam pewien patent ale musze to jeszcze przemyslec. Mocowanie sruby napedowej jeszcze nie wiem jak wykonam, ale to zalezy jaka bedzie to sruba, a tego jeszcze nie wiem. Musze poszukac tokarza, ktory mi w sensownej cenie zarobi konce sruby.

Jezeli chodzi o kable, to z racji swojego glownego hobby (i przy okazji zawodu) mam spory zapas roznych korytek, rurek, mocowan, zlaczy itd. Cos wymysle. Sterownik prawdopodobnie bedzie zamkniety w jednej obudowie z komputerem sterujacym (mam na nim Slackware 10 wiec postawic emc2 to nie problem)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”