jak nazywa się po polsku "fly cutter"

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC
Awatar użytkownika

zacharius
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 15
Posty: 2558
Rejestracja: 04 paź 2007, 01:32
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#21

Post napisał: zacharius » 23 maja 2012, 08:59

na bank są 8ki ,bo sam kupiłem tuleje w Poznaniu (Grawerka-Poznan, Marcin Figaszewski)

[ Dodano: 2012-05-23, 09:03 ]
jacek-1210 pisze:A mnie się wydaje, że właściciele chińczyków niepotrzebnie się podpalają :smile: . Na mój mały rozumek narzędzie wymaga małych obrotów i sporego momentu obrotowego, no i ma spore niewyważenie więc wymaga wolnoobrotowego wrzeciona z mocnymi łożyskami.Chyba że jakiś malutki rozmiar, ale to już prościej jakiś frez kupić..
czy np to:



wygląda na niewyważone? przy tej masie rozje.. waliło by wszystko


Nie otrzymasz koni wyścigowych krzyżując dwa osły


Adam Domański
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 792
Rejestracja: 04 lut 2008, 20:26
Lokalizacja: Rzeszów

#22

Post napisał: Adam Domański » 23 maja 2012, 10:57

Witam.
Panowie a może samemu sobie skrobnąć coś takiego, to nie takie trudne. Ja takiego wariata zrobiłem na nootulu( jestem laikiem w tej dziedzinie), użyłem jedynie przystawki do frezowania. A oto jak wyglądaObrazek
Stożek jest odcięty z freza i nagwintowany, później kawałek wałka splanowany i nagwintowany. Później zdjąłem uchwyt i wykonałem dalszą obróbkę. Skos i rowek na nóż wykonałem na przystawce.


oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 6354
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

#23

Post napisał: oprawcafotografii » 23 maja 2012, 11:02

Trzeba miec tokarke ;-)

Jakby ktos zrobil takie uchwyciki, ale male - mocowanie 6mm,
srednica smigla 20mm to ja biore.

q

Awatar użytkownika

zacharius
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 15
Posty: 2558
Rejestracja: 04 paź 2007, 01:32
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#24

Post napisał: zacharius » 23 maja 2012, 11:08

Adam Domański pisze:Witam.
Panowie a może samemu sobie skrobnąć coś takiego, to nie takie trudne.
wlaśnie po to sie szuka wykonawcy tego cudeńka bo samemu nie ma na czym.
mam gdzieś nawet zwymiarowany rysunek itp.

6/20 mi tez pasuje ;) też bym kupił takiego najlepiej od razu z nożem
Nie otrzymasz koni wyścigowych krzyżując dwa osły


Adam Domański
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 792
Rejestracja: 04 lut 2008, 20:26
Lokalizacja: Rzeszów

#25

Post napisał: Adam Domański » 23 maja 2012, 11:18

Chętnie bym pomógł tylko tokarkę ostatnio widziałem ponad miesiąc temu (brak czasu).


oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 6354
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

#26

Post napisał: oprawcafotografii » 23 maja 2012, 12:09

zacharius pisze:...
6/20 mi tez pasuje ;) też bym kupił takiego najlepiej od razu z nożem
Symetrycznym (znaczy wywazonym), zeby nie urwalo napedu ;)

q

Awatar użytkownika

grg12
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1743
Rejestracja: 03 sty 2007, 14:27
Lokalizacja: Wiedeń

#27

Post napisał: grg12 » 23 maja 2012, 17:17

oprawcafotografii pisze:
zacharius pisze:...
6/20 mi tez pasuje ;) też bym kupił takiego najlepiej od razu z nożem
Symetrycznym (znaczy wywazonym), zeby nie urwalo napedu ;)
q
A jaki zakres obrótów ma typowy "chińczyk"? Używam fly cuttera (niemcy nazywają takie narzędzie "schlagzahn" - moim zdaniem lepiej oddaje jego idee) o max średnicy 25mm na wrzecionie BFW40/E, obroty w okolicy 1000-2000 zależnie od materiału i głębokości cięcia.
Mam ich całą kolekcje, najmniejszy - używany do wyciania kółek pod paski MXL - to po prostu pręt 6mm z kawałkiem stałki HSS fi3mm zablokowanej robaczkiem. "Schlagzahny" nie muszą mieć kształtu jak na zamieszczonych tutaj zdjęciach, nie muszą używać noży tokarkich (dośc popularne jest montowanie w nich resztek połamanych frezów, gwintowników lub nakiełków). To moje ulubione narzędzia frezerskie - kosztują grosze (na szczęscie mam tokarkę), są łatwe do naostrzenia, pozostawiają bardzo ładną powierzchnie i są zdumiewająco wydajne.


jacek-1210
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1023
Rejestracja: 25 mar 2011, 20:16
Lokalizacja: Radomsko

#28

Post napisał: jacek-1210 » 23 maja 2012, 23:17

Chińczyk całkiem ładnie pracuje na 24k obr. :wink: . 3000 obr na 50Hz :wink: , realny zakres fly cutter'a 1000-2000obr to będzie ok 25Hz :smile: . Na 50Hz wiertłem 8mm przewierciłem drewnianą klepkę, na 25Hz to chyba tylko można pomyśleć że miało być tak pięknie - tak sobie myślę :smile:
Jeśli moja rada Ci nie zaszkodziła, to może trochę POMOGŁa ? :wink:


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 13
Posty: 16281
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#29

Post napisał: kamar » 24 maja 2012, 06:31

zacharius pisze:nie ma chętnych na wykonanie "wariata" ?
może kolega Kamar? ma kolega zaplecze dość konkretne widzieliśmy na filmikach :wink:
Sorry , ale na to bym nie liczył :)
Kol. MIKI testuje swoją tokarynkę CNC i robota w sam raz dla niego.

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#30

Post napisał: MlKl » 24 maja 2012, 07:57

Fakt - zaplecze mam mniejsze :) Ino dłubanie takich detali na maszynce z silnikiem 0.75 kW zajmuje trochę czasu, i jakbym miał robić serię, to i tak bym to zlecił na zewnątrz. Pojedynczą sztukę mogę zrobić.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”