Agregat do awaryjnego zasilania domu
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 3775
- Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
- Lokalizacja: ::
Re: Agregat do awaryjnego zasilania domu
Mylisz się. "Moc" musi być duża. Dokładnie to chodzi o sztywność sieci. Ona musi bardzo sztywno utrzymywać synchronizację. Nawet jak napięcie się zmienia, to synchronizacja z całą dużą siecią ciągle jest. Sieć nie pozwala na zmianę częstotliwości. Falownik emuluje elektrownię, czyli próbuje zwiększać częstotliwość gdy obciążenie spada. Przy sztywnej sieci się to nie uda. Przy kilkuwatowym generatorku już tak (generatorek swojej częstotliwości nie zmieni, ale dla falownika te kilka W z generatorka to będzie po prostu jak małe nielinowe obciążenie).forestgril pisze: ↑18 wrz 2024, 21:59A pod fotowoltaiczną bez ofgrida nie dałoby rady zrobić 3 sinusoid na jakimś prostym arduino czy czymś innym? 3xsin na zakresie 0-5V i następnie dać to na wzmachol i trafo, żeby podbić do 400v? Nie musiałaby być wielka moc, bo falownik musi jedynie widzieć 3 fazy. Działałoby
Gdyby było tak jak piszesz to falowniki by się nie wyłączały po odłączeniu zasilania sieciowego na stacji transformatorowej. Bo falowniki sąsiadów pracowały by jako emulacja sieci. A tak się nie dzieje, tylko się wyłączają. A to dlatego że wykrywają że sieć przestała być sztywna.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 552
- Rejestracja: 09 paź 2023, 10:20
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 643
- Rejestracja: 13 mar 2021, 18:23
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Agregat do awaryjnego zasilania domu
WZÓR pisze:Z mojego rozeznania ( na obecną chwilę) ta waga to raczej plus , a nie minus.
Świadczy to , że wspomniane przez Ciebie urządzenie oprócz obudowy posiada jeszcze coś w środku
To zrozumiałe, tylko mój agregat to ponad 90 kilo, a nie 20-30

Jest to honda gx390 z prądnicą mecc alte s16f-150. przy normalnym, rozsądnym użytkowaniu mój cały dom działa na tym agregacie komfortowo.
Krak.
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 8197
- Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
- Lokalizacja: Oława
Re: Agregat do awaryjnego zasilania domu
Będzie raczej mało ..... , nawet Steryd to zauważył.cawboy pisze: ↑19 wrz 2024, 17:14WZÓR pisze:Z mojego rozeznania ( na obecną chwilę) ta waga to raczej plus , a nie minus.
Świadczy to , że wspomniane przez Ciebie urządzenie oprócz obudowy posiada jeszcze coś w środku
To zrozumiałe, tylko mój agregat to ponad 90 kilo, a nie 20-30zasilał z powodzeniem PC u kuzyna przez kilka dni, ale nie mam pojęcia, jakie zapotrzebowanie na prąd ma twoją pompa.
Jest to honda gx390 z prądnicą mecc alte s16f-150. przy normalnym, rozsądnym użytkowaniu mój cały dom działa na tym agregacie komfortowo.
Przeglądam właśnie pdf - dane techniczne mojej pompy.
Raz jeszcze zaznaczam ..... , nie chcę zasilać całej pompy w razie przerwy w dopływie prądu , tylko zamontowane tam grzałki , które podgrzewają wodę .
W moim przypadku 180 l wody użytkowej.
Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki
HAAS - frezarki, tokarki
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 643
- Rejestracja: 13 mar 2021, 18:23
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Agregat do awaryjnego zasilania domu
WZÓR pisze:Będzie raczej mało ..... , nawet Steryd to zauważył.
Trochę nie rozumiem... mój agregat nie uciągnie? Czy też ten przez ciebie zapodany? Kto może wiedzieć jakiej mocy masz grzałki? Ty chyba najlepiej...
Krak.
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 8197
- Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
- Lokalizacja: Oława
Re: Agregat do awaryjnego zasilania domu
Widocznie Steryd zna się na rzeczy , albo źle Jego wypowiedź zrozumiałem.
Raczej mój typ nie pociągnie , a z Twoim modelem jeszcze się nie zapoznałem.
Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki
HAAS - frezarki, tokarki
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 4391
- Rejestracja: 13 lut 2017, 19:34
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Agregat do awaryjnego zasilania domu
Grzałka w takim zbiorniku pewnie ma 2 albo i 2,5kW. Takie maleństwo nawet jakby tam było 1,5kW to by nie chciało dlugo pracować. A może chociaż żarówka by się przydała.
Można?
Morzna!!!
Morzna!!!
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 5773
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Re: Agregat do awaryjnego zasilania domu
A czy to jest w ogóle sens spalać paliwo, żeby mieć prąd, który zamieni się na ciepło? Czy nie prościej i taniej ogarnąć podgrzewanie z butli gazowej (ciekawe ile na butli pochodziłby junkers?), a prąd oszczędnie wykorzystać tylko tam, gdzie faktycznie go potrzeba, do ładowania telefonów, oświetlenia awaryjnego itd. Bo w takim przypadku wystarczy instalacja "na balkon". Teoretycznie z takiego czegoś można mieć nawet do 600W. Ile z tego można choćby w żelowych akumulatorach zgromadzić (48V wystarczy?)? Uciągnie lodówkę? Jeśli tak, to może taki minimalny układ by się sprawdził.
Bo agregat agregatem, ale jaki zapas paliwa do niego trzymać trzeba? A może ma ktoś taką dodatkową instalację, właśnie na lodówkę, oświetlenie awaryjne, może jakaś pompa jak woda ze studni, no i ładowanie telefonu.
Bo agregat agregatem, ale jaki zapas paliwa do niego trzymać trzeba? A może ma ktoś taką dodatkową instalację, właśnie na lodówkę, oświetlenie awaryjne, może jakaś pompa jak woda ze studni, no i ładowanie telefonu.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 3775
- Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
- Lokalizacja: ::
Re: Agregat do awaryjnego zasilania domu
Mnie też zastanawia, dlaczego osoby obeznane technicznie, chcą grzać wodę prądem zamiast wykorzystać ciepło odpadowe z silnika spalinowego.