Stół został splanowany, na niego nałożyliśmy nakładkę z obustronnie frezowanego aluminium o grubości 8mm. Wywierciliśmy i nagwintowaliśmy otwory montażowe M8.
Muszę przyznać, że wiercenie tą maszyną to czysta przyjemność - podczas ruchów jałowych widać zdecydowaną przewagę serw nad krokowcami. Mógłbym się gapić jak wierci bez końca


Żeby wszystko ładnie wyglądało, to pofazowaliśmy krawędzie i zaokrągliliśmy rogi nakładki.
Dołożyliśmy też niezależne krańcówki indukcyjne do ustawiania prostopadłości bramy.
Dodatkowo wyfrezowaliśmy rowki pod wypusty 8mm, które pomagają w bazowaniu przedmiotu obrabianego. Wszystko to sprawiło, że teraz frezowanie obustronne to nic trudnego.




Przy okazji zmieniliśmy łańcuch kablowy na bramie. Dzięki firmie IGUS, która dostarczyła szeroki łańcuch (70mm) kabelki mają teraz trochę luźniej. Poprzednio mieliśmy dwa łańcuchy (2x35mm), które nierówno się zwijały, bo elastyczność kabli była różna. Widać to na poprzednich zdjęciach.
Kabelki nago:

"Docinanie" łańcucha na wymiar:

Ciekawe kto zgadnie do czego służy przyrząd ze zdjęcia poniżej?

Po operacji:

No i ostatnia jak na razie modyfikacja, ale bardzo ważna: w końcu wymieniliśmy enkoder osi X. Poprzedni był typu otwartego i mieliśmy uwagi co do jego niezawodności. Było ciężko ze znalezieniem odpowiedniego z uwagi na ograniczoną ilość miejsca. Dostępnych jest wiele enkoderów pasujących, ale magnetycznych, a te ulegały u nas zakłóceniom. W końcu znalazłem odpowiedni enkoder optyczny - firma Kubler, miniaturowa seria 05.2400.

Tylko ta cena... I tu z pomocą przyszła firma ASTAT, która dostarczyła nam sampla tego enkodera. Dostarczony model nie miał co prawda wyjść różnicowych, ale rozwiązaliśmy ten problem umieszczając nadajnik linii we wtyczce złącza DB9


