Zdzichu CNC
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 2692
- Rejestracja: 08 gru 2009, 22:33
- Lokalizacja: Elbląg
- Kontakt:
-
- Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 17
- Posty: 21
- Rejestracja: 20 lut 2012, 22:52
- Lokalizacja: Aleksandrów Łódzki
Póki co jesteśmy z tego rozwiązania bardzo zadowoleni
.

Jedyna wada, to hałas rolki (używana od Porsche 944
) w przekładni zwiększającej obroty. Po za tym, to rozwiązanie cechuje świetna kultura pracy, błyskawiczny start, możliwość gwintowania, wysoki moment przy niskich obrotach. No i nam udało się dorwać komplet serwo + falownik w bardzo dobrej cenie. Więc wyszło naprawdę fajnie.

Do napędu serwomotoru wrzeciona jest dedykowany serwowzmacniacz.

W tej aplikacji servo działa w trybie prędkościowym i enkoder nie bierze udziału w sterowaniu. Jako sprzężenie są tylko czujniki halla i prądniaczka (jest to serwo z lat '90).

Na razie do zadawania prędkości służy potencjometr, ale już niedługo podłączę cyfrowy zadajnik Yapsc32bit. Układ służy do sterowania sygnałem step/dir serw analogowych +/-10V, ale ma też możliwość pracy z otwartą pętlą sprzężenia zwrotnego i w tym trybie świetnie nadaje się do sterowania prędkościowego wszelkich falowników.



Jedyna wada, to hałas rolki (używana od Porsche 944


Do napędu serwomotoru wrzeciona jest dedykowany serwowzmacniacz.

W tej aplikacji servo działa w trybie prędkościowym i enkoder nie bierze udziału w sterowaniu. Jako sprzężenie są tylko czujniki halla i prądniaczka (jest to serwo z lat '90).

Na razie do zadawania prędkości służy potencjometr, ale już niedługo podłączę cyfrowy zadajnik Yapsc32bit. Układ służy do sterowania sygnałem step/dir serw analogowych +/-10V, ale ma też możliwość pracy z otwartą pętlą sprzężenia zwrotnego i w tym trybie świetnie nadaje się do sterowania prędkościowego wszelkich falowników.

-
- Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 17
- Posty: 21
- Rejestracja: 20 lut 2012, 22:52
- Lokalizacja: Aleksandrów Łódzki
Pomalutku robimy nowego Yapsca - 32bit. Na oryginał szkoda nerwów.
A tymczasem Zdzich dorobił się blatu stołu z aluminium.

W tej roli plasterek pręta
z lanej formatki o grubości 30mm i wadze około 60kg.
Już standardowo, wszystkie części mocujące Zdzich powycinał sobie sam.

Całość wygląda teraz znacznie poważniej.

Przed nami jeszcze owiert i rowkowanie...
A tymczasem Zdzich dorobił się blatu stołu z aluminium.

W tej roli plasterek pręta

Już standardowo, wszystkie części mocujące Zdzich powycinał sobie sam.

Całość wygląda teraz znacznie poważniej.

Przed nami jeszcze owiert i rowkowanie...
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 3730
- Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Palnik na sztywno? Nie szkoda?
A z Yapsem na http://wspieram.to
Zbierze się parę ładnych stówek na rozwój.
A z Yapsem na http://wspieram.to
