Zapotrzebowanie na energie?

Tu można porozmawiać na dowolny temat nie koniecznie związany z tematyką maszyn i CNC

Areo84
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 7
Posty: 999
Rejestracja: 26 gru 2009, 09:33
Lokalizacja: ...

#31

Post napisał: Areo84 » 13 maja 2016, 21:49

gregor1975 pisze: A wracając do prądu elektrycznego - mieszkałem jakieś dwadzieścia lat temu na stancji w blokowisku w zachodniej części Wrocławia. Pracująca trzyosobowa rodzina, w tym jeden na prywatnym biznesie, plus oczywiście czesne od trzech wynajmujących studentów. Nie było im źle, wręcz był miód, ale MIMO TO WŁAŚCICIEL PRZEWIERCIŁ ŚCIANĘ MIESZKANIA I WPIĄŁ SIĘ NA LEWO DO ELEKTRYKI na klatce schodowej.

Pewnie też uznał, że państwo go łupi bo przeca to powinno być za darmo a nawet z dopłatą ze strony dostawcy energii :mrgreen: .
No niestety, osobniki pazerne i opierające swój byt na kombinatorstwie, żyjący w przeświadczeniu że należy im się wszystko za friko występują w polskiej przyrodzie nierzadko. Ale to co opisujesz to już jednostkowa patologia a Ty z tego co widzę patrzysz na wszystkich działających na swoim tylko przez pryzmat zawiści i chcesz koniecznie im przykleić taką łaktę pazerniaków, kombinatorów, cwaniaków i wyzyskiwaczy.
No cóż , Ciebie chyba naprawdę ten gość musiał wyhuśtać na niezłą sumkę skoro tak głęboka niechęć....




mc2kwacz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2920
Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
Lokalizacja: gdzieś

#32

Post napisał: mc2kwacz » 13 maja 2016, 22:18

Gregor, ja płacę podatki uczciwie, to znaczy zgodnie z obwiązującym prawem. Nie sprzedaję swoich usług ani produktów na lewo bez VATu. Płacę godziwie za nabywane usługi i czas pracy. Ba, nawet płacę składki ZUS (z którego osobiście nigdy nie skorzystam) mimo tego że zgodnie z prawem mógłbym płacić KRUS, czyli NIC.

Nie kradnę też prądu. Płacę nawet 50zł miesięcznie za jakiś licznik na działce tzw budowlanej, na której nie ma żadnego poboru przez okrągły rok. Ale nikt mnie nie przekona, żebym dobrowolnie zapłacił za cokolwiek 2x czy 3x więcej niż inni, bo ON tak sobie ustalił.
Szczęśliwie nie posiadam zakładu który pobiera kilkadziesiąt kW czy kilkaset kW i jakaś franca z energetyki mogłaby się zacząć czepiać dlaczego aż tyle. I dopóki mnie sytuacja nie zmusi, nie będę płacił więcej za prąd do komputera firmowego niż domowego.

Póki co prawo nie określa jaka ma być minimalna powierzchnia firmy i ile minimalnie prądu firma musi pobrać.

I proszę łaskawie nie mieszaj z premedytacją celem udowodnienia durnej tezy g.wna z twarogiem, czyli łamania przepisów drogowych, kradzieży w sklepach, rozbojów i gwałtów do tego ile płacą ZGODNIE Z PRAWEM za prąd.
Tak się składa, że znam też trochę funkcjonowanie państwowych firm energetycznych w Polsce i nikt mnie nie przekona że powinienem tę gangrenę dodatkowo opłacać.

I jak ktoś celnie zauważył, to ja jestem u siebie i to ja utrzymuję to państwo w postaci chord urzędniczych nierobów a nie oni mnie.


ARGUS
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2135
Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
Lokalizacja: Szczecin

#33

Post napisał: ARGUS » 13 maja 2016, 22:34

gregor1975 pisze:
ARGUS pisze:gregor1975, Ja bym założył pompe elektryczną 1" i śmiałbym się z Ciebie i sąsiada trzy minuty pracy i 200 l przepompowane Więc Ty też na czymś oszczędziłeś prawda?
Ja to mam tak - najpierw rozpoznaję zagadnienie, potem się odzywam, polemizuję i tak dalej.

Na działeczce prądu ni ma, więc elektryka odpada. Ni ma możliwości jego podłączenia. Była idea generatora elektrycznego, ale ona upadła bo takie urządzenie kosztuje, jak też jego eksploatacja, hałasuje i smrodzi, czyli przeszkadza ludziom, którzy na działkach rekreacyjnych zasadniczo odpoczywają. Nie mówię oczywiście o generatorach ze sklepów ogrodniczych, czy marketów za jakieś 500PLN. Taki mam, ktoś mi dał w prezencie bo żal mu było wyrzucić. Taki generator na pięćsetwatowej pompce pompował z taką samą wydajnością, jak ja ręcznie, więc oczywiste jest, że poszedł w odstawkę.

Pośmiać się zatem możesz - jak głupi do sera jedynie.
Więc Ci brzydko powiem że gówno rozpoznałeś i mądrzysz się a nie wiesz o czym piszesz
Dalej sie z Ciebie pośmieję i z Twojej ignorancji w tym temacie i głupich przykładów jaki to pomysłowy jesteś. A sąsiad nie jest pomysłowy bo mniejszą pompę kupił
http://www.plastprodukt.pl/?103,elektry ... a-wody-12v
Poczytaj popatrz i dopiero odpisz jak temat rozpoznasz
Bo podobno Ty tak masz


Areo84
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 7
Posty: 999
Rejestracja: 26 gru 2009, 09:33
Lokalizacja: ...

#34

Post napisał: Areo84 » 13 maja 2016, 23:05

Fajna pompka , ciekawe czy do pompowania zęzy się nada




,,pompuj,pompuj wypompuj zęzę " :smile:
Ahoj!


ARGUS
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2135
Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
Lokalizacja: Szczecin

#35

Post napisał: ARGUS » 13 maja 2016, 23:11

Areo84,
Do zęzy lepsza jest pompa Europump 1000 :smile:

Awatar użytkownika

pitsa
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 4463
Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
Lokalizacja: PL,OP

#36

Post napisał: pitsa » 14 maja 2016, 09:03

Ja pompuję taką pompką zęzową na 12V - z opcją zasilania z panela foto (już kiedyś na forum link podwałem). Przyznam się, że niezłe jest w tym kombinatorstwo. Sąsiad z dużą pompą próbuje coś wypompować i w lecie wody pod tą pompę praktycznie nie ma. A mi wystarczy tylko mała warstewka na dnie studni i zbiornik na deszczówkę mam wciąż pełny. ;-)
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Na luzie”