CFA pisze: ↑28 sty 2024, 10:55
Zgodnie z normami można zwymiarować na kilka sposobów.
Ja wybieram wtedy sposób bliższy idei, która mówi o łatwości pomiaru.
A ja wybieram sposób, który umożliwia montaż danej części. Oczywiście że nie chodzi tu np. o rozstaw otworów (przyrostowo, czy od bazy). Dla mnie podstawą jest właśnie baza, która może być miejscem, gdzie dany detal np. styka się z innym elementem.
I jeszcze jedno. łatwość pomiaru nie jest z reguły najważniejsza. Ważna jest szybkość (dlatego stosuje się sprawdziany) i konieczność dokonania pomiaru z założoną dokładnością. Poza tym raczej chodzi o pomoc wykonawcy, niż kontrolerowi i dlatego fajnie jest, jeśli operator ma podane te wymiary, które wykorzystuje przy obróbce. Przykład - wymiarowanie wałka. Jeśli operator tokarki ma cyfrowy wskaźnik położenia, to będzie ci wdzięczny, jeśli wszystkie wymiary zrobisz od czoła, które on przyjmie jako "zero" (bazę). Oczywiście kontroler, który będzie musiał przeliczyć długość podtoczenia, będzie cię lubił od tokarza mniej.
Jeszcze jedno. Wymiarowanie od jakiejś bazy ma sens również wówczas, kiedy damy element (choćby wałek) opiera się np. pomiędzy łożyskami i to są ważne płaszczyzny, z którymi są powiązane tolerancje. Zauważ, że wymiarując w takich wypadkach łańcuchem, musiałbyś i tak gdzieś zostawić puste, żeby tolerancję (oparcie na dwóch łożyskach) wskazać tam, gdzie ona jest potrzebna.