Do tak grubego wiertła dokładać operację to conajmniej wybryk251mz pisze:Mnie martwi wiercenie bez wstępnego nakiełkowania...

Nie zauważyłem żeby wiertło zjeżdżało. Nie widziałem także aby wstępnie kiełkować otwory w tego typu maszynach a trochę ich obejrzałem przed rozpoczęciem budowy.251mz pisze:Mnie martwi wiercenie bez wstępnego nakiełkowania...
Wiertło nie zjeżdża Ci na bok?
Dobre pytanie. Najbardziej martwią mnie dokladnosci na osi X najdluzszej. Otwory mierzylismy 4-roma miarami. Dwoma w klasie I i dwoma w klasie II. Niestety na długości 10 mterów dwie miary wskazały -2mm a dwie zero. Co dziwne jedna miara w I klasie wskazała -2mm a druga 0mm. Musze to pomierzyć jeszcze raz choć nie jestem pewien jaką metodą. Mamy dość długą suwmiarkę o ile dobrze pamiętam 3 metrową i chyba z niej skorzystamy.trzasu pisze:A jakie dokładności udaj Wam się osmagać na tym prawie kombajnie?
Spróbujcie zmierzyć taśma mierniczą w dobrej klasie, zdecydowanie łatwiejszy pomiar, taśm jest płaska bez ruchomego zderzaka.gussto pisze:Nie zauważyłem żeby wiertło zjeżdżało. Nie widziałem także aby wstępnie kiełkować otwory w tego typu maszynach a trochę ich obejrzałem przed rozpoczęciem budowy.251mz pisze:Mnie martwi wiercenie bez wstępnego nakiełkowania...
Wiertło nie zjeżdża Ci na bok?
[ Dodano: 2014-09-08, 23:02 ]Dobre pytanie. Najbardziej martwią mnie dokladnosci na osi X najdluzszej. Otwory mierzylismy 4-roma miarami. Dwoma w klasie I i dwoma w klasie II. Niestety na długości 10 mterów dwie miary wskazały -2mm a dwie zero. Co dziwne jedna miara w I klasie wskazała -2mm a druga 0mm. Musze to pomierzyć jeszcze raz choć nie jestem pewien jaką metodą. Mamy dość długą suwmiarkę o ile dobrze pamiętam 3 metrową i chyba z niej skorzystamy.trzasu pisze:A jakie dokładności udaj Wam się osmagać na tym prawie kombajnie?