Wiertarko-frezarka Bernardo FM45 na CNC

• Cytuj
• Cytuj

#11

Post napisał: bartuss1 » 07 lut 2015, 21:11

• Cytuj
• Cytuj

#12

Post napisał: Alvar4 » 07 lut 2015, 22:18

Jak bym miał szlifierkę to bym wrzucił. A woził tego na szlifierkę nie będę bo to są koszty a budżet jest raczej niewielki i potem wyjdę na zero albo zostanę z maszyną . Zostaje mi skrobanka. Ale i tak się cieszę że coś poprawię w tym urządzeniu bo mizernie to wyglądało a i obawy miałem czy mi się uda poprawić doleganie bo jam ino amator miziania jestem.
W sumie najbardziej się obawiam samego stołu bo jaskółka pod nim to tylko przefrezowana jest i powierzchnia jak tarka. Akurat tego normalnie nie widać a kupującemu by do głowy nie przyszło żeby patrzeć od spodu stołu czy prowadnica jest ładnie wyskrobana.
Maszynka jest już trochę używana bo ma jakieś 3 lata ale raczej niewiele popracowała. Smar był ale już nasz zwykły zielony. Zielonego pająka nie było.

• Cytuj
• Cytuj

#13

Post napisał: RomanJ4 » 07 lut 2015, 22:38

• Cytuj
• Cytuj

#14

Post napisał: DamianS » 07 lut 2015, 23:06

Jak to wszystko przeczytałem, to cieszę się że jak szukałem frezarki to nie zdecydowałem się na Bernardo mało używaną ( było widać na zdjęciu wióry + czerwony smar do konserwacji ) tylko na Emco FB2. Nie mam warsztatu tylko małą modelarnię, więc bym z tym utkną... Gratulacje za wytrwałość

• Cytuj
• Cytuj

#15

Post napisał: RomanJ4 » 08 lut 2015, 01:15

DamianS pisze:cieszę się że jak szukałem frezarki to nie zdecydowałem się na Bernardo mało używaną

No, nie jest tak źle, chociaż celem tych wszystkich poprawek i modyfikacji jest możliwość dokładniejszej obróbki cięższych detali.

• Cytuj
• Cytuj

#16

Post napisał: Alvar4 » 08 lut 2015, 02:23

• Cytuj
• Cytuj

#17

Post napisał: syntetyczny » 08 lut 2015, 09:20

• Cytuj
• Cytuj

#18

Post napisał: RomanJ4 » 08 lut 2015, 13:48

syntetyczny pisze: wrzeciono po 4h się podobno bardzo mocno nagrzewa i trzeba robić przerwy w pracy.

u mnie z początku też się grzał wrzeciennik(potem po dosmarowaniu przestał), ale wydawało mi się, że bardziej mogły to być łożyska kulkowe przekładni L-H (podaję też linki do foto, bo wklejone z netu zdjęcia jakoś znikają i zostaje po nich tylko{ALT}?)



lub sprzężonego z nią zabieraka wałka wielowypustowego wrzeciona,



niż łożyska stożkowe wrzeciona osadzone w samej tulei wysuwnej



których napięcie łatwo można skorygować nakrętką(rozpieraną dla blokowania) na wrzecionie. Niestety do tej regulacji należy wyjąć tuleję wysuwną z korpusu. Obok dorobiony klucz potrzebny do tej operacji.
http://www.chipmaker.ru/index.php?app=c ... id=1601384
http://www.chipmaker.ru/index.php?app=c ... id=1601385
http://www.chipmaker.ru/index.php?app=c ... id=1606954
http://www.chipmaker.ru/topic/126278/page__st__300

Prawdę powiedziawszy w długiej pracy robi się przerwę prędzej w związku z grzaniem się silnika niż przekładni. Dla wydłużenia jego pracy założyłem mu niezależne chłodzenie z wentylatora kanałowego, który ma niezależne zasilanie pozwalające chłodzić silnik nawet po jego wyłączeniu, co skraca czas przerw (tylko zwrócić uwagę by kierunek przepływu powietrza obu był taki sam)


Poniżej rysunek wykonawczy wrzeciona, może się komuś przydać.. (WMD20, BF20, i podobne to klony dla różnych dystrybutorów)
http://www.chipmaker.ru/index.php?app=c ... id=1612936

• Cytuj
• Cytuj

#19

Post napisał: gaspar » 08 lut 2015, 13:49

• Cytuj
• Cytuj

#20

Post napisał: bartuss1 » 08 lut 2015, 17:41