Elektrowrzeciono.

Dyskusje na temat elektrowrzecion do napędu narzędzi skrawających

Autor tematu
mariohs
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 7
Posty: 218
Rejestracja: 02 sty 2007, 20:12
Lokalizacja: Małopolska

#11

Post napisał: mariohs » 06 lis 2007, 20:06

koledze chodzi o roztoczenie otworu wewnętrznego w wirniku po to by moc wirnik zaprasować na wałek o większej średnicy. Pewnie chce coś większego na koncu wałka zamontować??


mariohs

Tagi:


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2136
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#12

Post napisał: qqaz » 06 lis 2007, 20:11

W wirniku, nie na końcu. Wał bedzie rurą


Autor tematu
mariohs
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 7
Posty: 218
Rejestracja: 02 sty 2007, 20:12
Lokalizacja: Małopolska

#13

Post napisał: mariohs » 06 lis 2007, 20:28

To co to kolega bedzie napędzał tym??
mariohs

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#14

Post napisał: ALZ » 06 lis 2007, 21:04

Nie chcę studzić waszego zapału ale gdyby to było takie proste to już firmy produkujące silniki podjęłyby ten temat. Wrzeciono do 200Hz to jeszcze ujdzie ale potem zaczynają się schody.


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#15

Post napisał: Leoo » 06 lis 2007, 21:43

ALZ pisze:Wrzeciono do 200Hz to jeszcze ujdzie ale potem zaczynają się schody.
Kolega ma na myśli straty w żelazie?

[ Dodano: 2007-11-06, 21:49 ]
mariohs pisze:Pewnie chce coś większego na koncu wałka zamontować??
Kolega qqaz myśli o automatycznej wymianie narzędzia. Trochę to podniesie cenę wrzeciona.

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#16

Post napisał: ALZ » 06 lis 2007, 22:50

Pomijam fakt ze konstrukcja wirnika musi być przystosowana do dużych obrotów to jeszcze musi być ze specjalnej stali bo standartowa stal stosowana w wirnikach grzeje się jak cholera już powyżej 200Hz. Całą resztę można skopiować i nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Zasadą jest aby części wirujące miały możliwie małą średnicę i masę.
Proszę zwrócić uwagę na to że wrzeciona mają wirniki o wydłużonej konstrukcji o stosunkowo małej średnicy. Bazując na standartowych wykonaniach wirników trudno znaleźć odpowiedni. Można sobie wyobrazić wirnik standartowego silnika przy np 12000 obrotów-śmierć w oczach :mrgreen:
Poniżej przykład-wał wrzeciona z wirnikiem
Załączniki
wirnik1.jpg
wirnik1.jpg (37.17 KiB) Przejrzano 465 razy


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2136
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#17

Post napisał: qqaz » 07 lis 2007, 16:55

Można tak, można inaczej... Jeżeli mozliwości technologiczne ( czyjeś) rokują wykonanie wrzeciona to na pewno są wystarczajaco dobre, aby podjąć usługę na odpowiednim poziomie - i cenie - a zarobione pieniadze przeznaczyć na zakup elektrowrzeciona. Z pewnością takie kupione nie bedzie gorsze od samodziejki. Natomiast gdy rozwiazanie polega na konstrukcji jednostkowej bo seryjnego produktu brak, to wtedy możliwe, że będzie taniej lub że wogóle coś powstanie -i dlatego moje zainteresowanie innym potraktowaniem silnika ( tu ukłon w stronę dociekliwości kol. Leoo) :wink: choć niekoniecznie od razu elektrowrzeciono.


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#18

Post napisał: Leoo » 08 lis 2007, 16:27

ALZ pisze:Proszę zwrócić uwagę na to że wrzeciona mają wirniki o wydłużonej konstrukcji o stosunkowo małej średnicy. Bazując na standartowych wykonaniach wirników trudno znaleźć odpowiedni. Można sobie wyobrazić wirnik standartowego silnika przy np 12000 obrotów-śmierć w oczach
To wszystko prawda, ale Kolega przedstawił wirnik wrzeciona szybkoobrotowego, grawerskiego lub wiertarskiego. Dla przykładu ELTE 0,8kW musi pracować na maksymalnych obrotach 24000/min, by dało się cokolwiek obrabiać. Moment obrotowy bierze się w linii prostej ze średnicy wirnika i jeśli Autor posiada silnik, który pracuje do 18000/min to będzie zniego wrzeciono pracujące od np. 2000/min.

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#19

Post napisał: ALZ » 08 lis 2007, 16:37

Sama średnica to nie wszystko. Kiedyś rozgonoliśmy sinik 2850 obr do 6000. Zabawa była niezła ale po godzinie pracy powyrywało z wirnika pręty i było po zabawie. Może pomogłoby naciągnięcie tulei z niemagnetycznej stali na wirnik co zapobiegłoby wyrywaniu prętów.


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#20

Post napisał: Leoo » 08 lis 2007, 16:44

Zgadza się. Standartowa klatka jest widoczna na powierzchni wirnika. Do tego jeśli żelazo wirnika nie miało dopowiedniej ilości krzemu (brak przystosowania do wysokiej częstotliwości), to mogło rozgrzać klatkę pomagając sile odśrodkowej.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Elektrowrzeciono”