Elektrowrzeciono.

mariohs · Post napisał: **mariohs** » 05 lis 2007, 20:56

Powiem pokrótce. Pracuje w jednym zakładzie zajmującym się produkcją silniczków elektrycznych i postanowiłem zaadoptować do tego celu jedną serie silników posiadanych w asortymencie. Projekcik którzy wspólnie wypracujemy będzie do ogólnego użytku dla forowiczów. Od dłuższego czasu obserwuję że elektrowrzeciona a przede wszystkim ich cena stanowi wielką barierę podczas składania ploterów i postanowiłem coś temu zaradzić. Jednak do tego projektu potrzebuję również kilku zapaleńców którzy by pomogli w dostosowaniu tego silniczka. W najbliższym czasie postaram się przedstawić parametry elektryczne tego silnika na forum. W niedalekiej przeszłości w firmie były podejmowane próby adaptacji tego typu silnika, został dostosowany do 18000obr/min, w trakcie testów jednak łożyska uległy zatarciu. Ze względu na zbyt małe zamówienie bo raptem 3 sztuki zaniechano dalszych prób gdyż gra nie była warta świeczki. Jednak teraz w tym momencie sam potrzebuję takie cacko to trzeba coś temu zaradzić. To co wypracujemy zostaje dla nas zakład nie będzie w to wtajemniczony, jakoś trzeba sobie radzić i ograniczać koszty co nie!!!!!
Zapraszam do wspólnej zabawy i pracy.

qqaz · Post napisał: **qqaz** » 05 lis 2007, 21:26

Własciwie pierwszym pytaniem jest charakterystyka wirnika w funkcji prędkości obrotowej - czy działanie sił odśrodkowych może być szkodliwe dla bloku uzwojeń wirnika lub jaką max prędkość wirnik wytrzymuje. Pomijam to łożyskowanie i jego ograniczenia. Czy kolega może przybliżyć jakieś wiadomości na ten temat? I druga sprawa. Jakie są zapatrywania producenta na roztaczanie otworu na wał w wirniku? Zaznaczam że odnosi się to raczej do serii dedykowanej dla maszyn stolarskich - o obniżonym wzniosie wału

kostner · Post napisał: **kostner** » 06 lis 2007, 00:08

Sprawa nie jest prosta - trzeba wywazyc wirnik a oske poprostu wytoczyc wg projektu tak zeby na koncu bylo mocowanie na tulejki np ER20 lub ER25. Moim zdaniem nie ma sensu kombinowanie z nawiercaniem oryginalnych osi wirnika - no chyba ze jest tak miejsce na to

.

Leoo · Post napisał: **Leoo** » 06 lis 2007, 10:14

Mamy w Polsce producenta łożysk ceramicznych, mamy producenta silników do maszyn. Najwyraźniej niebawem będziemy mogli kupić krajowe wrzeciona. Nie sądzę by firma kolegi mariohs miała problem z wykonaniem stożkowego otworu pod tulejki ER, czy gwintu nakrętki mocującej. Przy skośnych łożyskach ceramicznych (hybrydowych) pozostaje kwestia doboru smaru i ustalenie wartości napięcia wstępnego. O inne kwestie związane z budową silników to raczej My powinniśmy grzecznie pytać a nie pouczać. Jedyne co mnie martwi to masa silników np. 0,75kW to 12,5kg.

mariohs · Post napisał: **mariohs** » 06 lis 2007, 17:45

I. Kolega qqaz.
1. Postaram się coś wysępić od konstruktorów na temat charakterystyki wirnika.
2. Jeśli chodzi o roztoczenie wirnika to raczej żaden problem zawsze można wymienić stempelek w wykrojniku jakby co.

II.Kolega kostner.
1. Jeśli chodzi o wirnik wiem że trzeba go wywarzyć przez ujęcie masy bo nie może być tak jak teraz przez podkładki.
2. Sprawa końcówki pod tulejki ER20 i ER25 potrzebuję rysunek techniczny otworu pod nie, jeśli ktoś z was go posiada to proszę o przesłanie. Z wykonaniem tego wałka jakoś sobie poradzę wydaje mi się że powinien być jeszcze utwardzony w miejscu mocowania tulejki. Nakrętkę najlepiej kupić nie ma co sobie życia dodatkowo utrudniać ja już mam 3 pod ER25 i komplet tulejek ER25 hi hi. Jeszcze się zastanawiam nad tym czy wałek nie powinien być przewiercony na wylot.
III.Kolega Leoo.
1. Mam mała prośbę o przesłanie namiarów na producenta polskiego bo o katalog to już nie śmie prosić jeśli chodzi o te hybrydziki i doradztwo bo w tej dziedzinie nie jestem mocny.
2. Kwestia wagi tego silnika tutaj wiele nie przeskoczymy, kadłub jest z aluminium, tarcze żeliwne bo inaczej szybko by się wybiły piasty pod łożysko.

Na razie zajmę się sam całym projektem w firmie bo już raz próbowałem zainteresować co niektóre osoby tym tematem to zostałem zlany. Ale kto nie próbuje to nic nie zyskuje a mi zależy podwójnie bo sam muszę do swojej maszynki coś takiego mieć. Może nie będzie w tej dziedzinie tak szybko widać efektów ale podzielę się nimi z kolegami. Bo szczerze przyznam nie mogę patrzyć na ceny elektrowrzecion różnych firm chyba są ze złota robione.
Z pewnością wykonanie takiego wrzeciona będzie nieco droższe niż standardowego silnika do drewna, z tego co wiem to ten największy kosztuje w granicach 1000 zł. A za wrzecionko tej mocy to trzeba co najmniej 5000 zł dać wiec gra warta świeczki.

Leoo · Post napisał: **Leoo** » 06 lis 2007, 18:13

Nasza ceramika:
http://www.ceramit.pl/index.html

qqaz · Post napisał: **qqaz** » 06 lis 2007, 19:19

Z wstydem przyznam że moje zainteresowanie wirnikiem nie jest spowodowane chęcią budowy wrzeciona, choć może nie tylko wrzeciona.

1. Postaram się coś wysępić od konstruktorów na temat charakterystyki wirnika.
2. Jeśli chodzi o roztoczenie wirnika to raczej żaden problem zawsze można wymienić stempelek w wykrojniku jakby co.

tutaj uściślę:
że można otwór toczeniem powiększyć to się domyslam więc wstawienie grubszego wrzeciona lub innego wału silnika nie stanowi problemu - stąd zapytanie o maksymalne, bezpieczne obroty dla wirnika takie aby uzwojenie nie "wystrzeliło" z kanałków. Ale mi potrzebna jest dziura sporej wielkości gdzie wirnik pozostawiony będzie jako pierścień z blach z zalanym uzwojeniem. Np wirnik o średnicy 100mm roztoczony zostanie do średnicy rządu 55mm - jak wtedy będzie pracował, czy strumienie magnetyczne w tak odchudzonym wirniku swoje jeszcze będą robić, jaka jest prawdopodobna, bezpieczna granica z wielkością otworu pod wałek?. Oczywiście pasowania, wciski, wyważanie po zmontowaniu i wszelkie inne szykany technologiczne zostałyby zachowane. Tylko pytanie jak zadałem - Jak wielka może być dziura??? Jakie graniczne obroty dla typowego wykonania wirnika???

mariohs · Post napisał: **mariohs** » 06 lis 2007, 19:28

A są hybrydy skośne????

[ Dodano: 2007-11-06, 19:33 ]
Postaram sie uzyskac odpowiedzi na te pytania tylko chwilke cierpliwości bo mam teraz mała jazdę w pracy i nie mam kiedy wyrwać się do kąpętentnych osób w firmie.
Jutro możę uda mi sie zmierzyć blachę tych wirników bo tak sie sklada zę pracuję na tłoczni gdzie są wycinane i na odlewni gdzie je zalewają. Moze nie bedzie to od razu dla wszystkich typów ale postaram sie.

Leoo · Post napisał: **Leoo** » 06 lis 2007, 19:55

qqaz pisze:Ale mi potrzebna jest dziura sporej wielkości gdzie wirnik pozostawiony będzie jako pierścień z blach z zalanym uzwojeniem. Np wirnik o średnicy 100mm roztoczony zostanie do średnicy rządu 55mm - jak wtedy będzie pracował

Czy ja mogę spytać o co chodzi?
Dobrze widzę, Kolega chce toczyć gotowy wirnik (zmniejszyć średnicę) silnika klatkowego?

qqaz · Post napisał: **qqaz** » 06 lis 2007, 20:02

Leoo pisze:Dobrze widzę

nie

Qqaz pisze:roztoczony

to o otworze, nie na zwenątrz

Elektrowrzeciono.