Niedawno zakupiłem książkę: Harold Hall "Tool and cutter sharpening" - ku mojemu zdziwieniu okazało się że istnieje sposób na zrobienie z niezłą dokładnością płaskiego szlifu przy pomocy zwykłej ściernicy - szlifowana powierzchnia jest prowadzona na krawędź ściernicy niemal równolegle do ściany bocznej - "niemal" jest po to żeby nie zahaczać o ściany boczne, autor proponuje 2-3 stopnie. Oczywista wada to fakt że ściernica pracuje tylko na krawędzi, a do wykonania takiej operacji konieczny jest osprzęt - wychylany "na boki" stolik z precyzyjną prowadnicą. Kilka propozycji jak zbudować coś takiego jest zresztą opisanych w książce (mam jednak wrażenie że są przeznaczono tylko do ostrzenia - IMHO nie wyglądają na specjalnie stabilne). Autor twierdzi że taki sposób ostrzenia jest standardem w przemyśle - nie wiem tylko czy ta informacja jest nadal aktualna.pioterek pisze:sam stoliczek czy tam jak to się nazywa do oparcia materiału jest super pomysłem, jednak z tego co wiem (choć nie pamiętam z kąd) to szlifowanie powierzchni noża na łuku tarczy ściernej daje bardzo umowny kąt ostrza i tak naprdwdę to do końca nie wiadomo jaki.
Przy okazji, z lekka OT - w końcu się poddałem i wysupłałem 30 euro na nową ściernicę ( jakby kogoś interesowało: http://www.ebay.at/itm/Schleifstein-Run ... 35ce9ac8ab ) zamontowałem na swojej szlifierce i tada - przestała uciekać ze stołu
