
Silnki tarczowe z uzwojeniem drukowanym ?
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 47
- Posty: 1479
- Rejestracja: 21 cze 2006, 23:26
- Lokalizacja: Pruszków
anoda pisze:Wiadomo.
Były to silniki stosowane do serwonapędów w obrabiarkach CNC profesjonalnych ze względu na bardzo dobrą dynamikę i mały moment bezwładności. Moce też były imponujące.

Były ... czy podzieliły los dinozaurów ?

Interesuje mnie amatorska budowa takiego silnika. Z tego co przeczytałem największym problemem było wykonanie rotora bo porzebna jest sztwna płyta .... obustronie kryta miedzią


Ale obecnie gdy mamy : neodymy i laminaty do pcb ....

Niestety nie dysponuję dokumentacją takiego silnika. Jest trochę zdjęć i rysunków.
Konstrukcja wygląda na dość prostą.
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 47
- Posty: 1479
- Rejestracja: 21 cze 2006, 23:26
- Lokalizacja: Pruszków
Jeśli stosowane do CNC jakoś musimy chyba sterować, bo inaczj polecimy aż przelecimy . Czyli stwierdzenienie steruje sie:P działa jak dc , masz komutator itp i magnesy na stojanie:) podajesz napiecie i lecimy
anoda pisze:w obrabiarkach CNC profesjonalnych
raczej byłoby przesadzone.
Inaczej - czy stosowane były do napędu wrzeciona, czy do jego pozycjonowania ?
Z tego co czytałem jedną z ich zalet jest zdolność do wielokrotnych startów i zatrzymań oraz zmian kirunku ruchu w ciągu jednej sekundy.
Inne cechy to duży zakres prędkości obrotowej 1 - 3000 ( czyli jednak jest jakieś sterowanie ) i stały (duży ) moment w całym zakresie prędkości.
Czy można na tym zbudowć maszynkę CNC stosując takie silniki w miejsce krokowych ?
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 31
- Posty: 4478
- Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
- Lokalizacja: Polska
zgadza sie tak jak powiedzial kolega wyzej. z tym ze mam pewne obawy co do samodzielnego wykonania tego silnika, tez mialem plan kiedys sprobowac, te silniki juz wylookalem jakies pol roku temu w szkolnej ksiazce
[ Dodano: 2006-08-09, 23:22 ]
najbardziej mnie martwi sprawa komutatora , prowizorycznie mozna zrobic komutator na pcb, jednak na dluzsza mete watpie zeby to bylo dobre rozwiazanie, ale do testów obciazeniowych itp jak najbardziej polecam, laminat trzeba bydobrze przymocowac na kołnierzu. ogolnie koncepcja dobra tylko moim zdaniem jesli robic taki silnik to juz kilkutalerzowy, chyba wiecie o co leci?? nie potrzeba az tak wielkiej srednicy i mozna uzyskac wtedy wieksza moc dołaczajac kolejne talerze,.
Mysle iz srednica rozsadna do takeigo silnika dla której warto zaczynac z nim zabawe to 15cm. własnie wyczytalem w ksiazce o serwach o silniku 1kW o srednicy 20cm.
nalezalo by stosowac laminato o jak najgrubszej powierzchni miedzi lub cynowac sciezki. W ksiazce mam nawet rysunek w jaki sposob maja byc sciezki ułozone na płytce. pomysł dosc ciekawy.
[ Dodano: 2006-08-09, 23:23 ]
[ Dodano: 2006-08-09, 23:22 ]
najbardziej mnie martwi sprawa komutatora , prowizorycznie mozna zrobic komutator na pcb, jednak na dluzsza mete watpie zeby to bylo dobre rozwiazanie, ale do testów obciazeniowych itp jak najbardziej polecam, laminat trzeba bydobrze przymocowac na kołnierzu. ogolnie koncepcja dobra tylko moim zdaniem jesli robic taki silnik to juz kilkutalerzowy, chyba wiecie o co leci?? nie potrzeba az tak wielkiej srednicy i mozna uzyskac wtedy wieksza moc dołaczajac kolejne talerze,.
Mysle iz srednica rozsadna do takeigo silnika dla której warto zaczynac z nim zabawe to 15cm. własnie wyczytalem w ksiazce o serwach o silniku 1kW o srednicy 20cm.
nalezalo by stosowac laminato o jak najgrubszej powierzchni miedzi lub cynowac sciezki. W ksiazce mam nawet rysunek w jaki sposob maja byc sciezki ułozone na płytce. pomysł dosc ciekawy.
[ Dodano: 2006-08-09, 23:23 ]
moglbys porobic zdjecia itp ich konstrukcji??faniron pisze:Mam takie silniki (3Nm 3000rpm 1000W). Zamierzam wykorzystać je do napędów posuwów maszyny na pryzmach. Do sterowania takim silnikiem potrzebny jest enkoder i serwosterownik do serv DC.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 18
- Posty: 1290
- Rejestracja: 13 gru 2005, 04:41
- Lokalizacja: Haan / Niemcy
http://www.pg.gda.pl/~jarguz/erower/pmsm.pdf z tego co tu pisza to jest to silnik beszczotkowy no chyba ze tylko jakas jego odmiana
Jeżeli prąd nas nie zabije to nas napewno nie wzmocni 

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 2788
- Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
- Lokalizacja: Wrocław
Przy okazji innego tematu https://www.cnc.info.pl/viewtopic.php?t=2157 była mowa o takim płaskim silniku. Zamieściłem tam uproszczone rysunki obrazujące zasadę działania tego cudu techniki. Silnik z którym dość "dogłębnie" się zapoznałem miał wirnik w postaci uzwojenia naklejonego na tarczy tekstolitowej. Stojan natomiast zawierał spore magnesy trwałe i miał ciężką masywną konstrukcję ze względu na potrzebę prowadzenia obwodów magnetycznych (wiem że ten zwrot niektórym zjeży włosy) Pole wirnika w pobliżu osi miało zeszlifowane na płasko uzwojenia- było to pole stykowe komutatora do którego sprężynami były dociśnięte szczotki. Zasilanie prądem stałym. Można sobie wyobrazić wirnik bez uzwojeń ale za to z wprasowanymi w krążek tekstolitu płaskimi magnesami. Wówczas stojan winien zawierać uzwojenia nawinięte na rdzeniach magnetycznych. W takim wypadku można obyć się bez komutatora a silnik sterować wielofazowo- jak silnik krokowy.Nie da się jednak uzyskać odpowiednio dużego momentu obrotowego bez zwiększenia bezwładności wirnika ponieważ należałoby w tym celu stosować większe magnesy i to daleko od osi obrotu. Wracając do wersji silnika tarczowego z którym się spotkałem czyli z wirnikiem uzwojonym, to zamiast stosowania wirnika PCB można spróbować wyfrezować w krążku grubszego tekstolitu z obu jego stron np na obrabiarce CNC rowki o odpowiednich kształtach i w tych rowkach zatopić w żywicy epoksydowej uzwojenia z grubego (np 1mm) drutu miedzianego. Taki wirnik na pewno będzie trwalszy niż trawiony z dwustronnego laminatu pokrytego stosunkowo cienką warstwą miedzi. Wytrzyma zasilenie większym prądem.