Witam ponownie w serialu "czas na grzmota". W dzisiejszym odcinku:
- Elektronika została wytargana z szafy i zawieziona do p. Marka.
- Pan Marek sprawdził elektronikę i stało się coś czego nikt się nie spodziewał...
A tak na serio to p. Marek zachował się w pełni profesjonalnie i przez kilka dni szukał gdzie mógłby być problem, aż w końcu znalazł
Sterowniki okazały się być w pełni sprawne. Problem był na płytce z portem LPT - prawdopodobnie coś przy wtyczce było nie teges. Płytkę wymienił i zrobił porządek z kabelkami, a do tego jeszcze gratisowo tu i tam coś poprawił

Przedwczoraj zrobiłem pierwszy test na prędkości 1.9mm/min i nie było ani jednego dupnięcia

Wczoraj robiłem po 10 przejazdów tam i z powrotem z prędkością 60mm/min: na osi X 100mm, Y: 80 mm, Z: 60mm. Jedyny błąd jaki był, to błąd mechaniczny, zgodny z umową jaką podpisałem z Bartkiem. Ponowne uruchomienia programu nie powodowały dodawania się błędu, więc problem został rozwiązany! Juuuhuuuu!
Dzisiaj pewnie coś prostego w duralu wyrzeźbię i ostatecznie zobaczę czy wszystko ok.
Tak na raty, bo czasu nie było
Jak zacznę coś porządnego rzeźbić w kwasie, to wrzucę tu filmik, co by zareklamować kunszt firmy Sołtys Design
