wytwarzanie pradu

hazuki · Post napisał: **hazuki** » 11 paź 2011, 13:27

Witam. Moje pytanie dotyczy malych silniczkow elektrycznych takich jak wystepuja w zabawkach np zdalnie sterowanych. Otoz chodzi mi o to ze silniczek takiej zabawki moze wytworzyc prad o mocy rzedu 1.5-2v i tu pojawia sie moze pytanie czy jest mozliwosc aby w jakis sposob "polaczyc" ze soba kilka takich silniczkow aby lacznie oddawaly wieksze napiecie??

grg12 · Post napisał: **grg12** » 11 paź 2011, 13:45

Tak - większość silniczków modelarskich może pracować jako prądnica (dla silniczków kolektorowych uzyskasz napięcie pulsujące, dla bezszczotkowych - przemienne) - napięcie będzie zależało od obrotów. Można je też łączyć choć niekoniecznie wystarczy zwykłe połączenie szeregowe - napisz co konkretnie chcesz zbudować. Przy okazji - w Voltach wyrażą się NAPIĘCIE a nie moc, i nie należy tego mylić chyba że się chce wyjść na głupka bądź konstruktora perpetum mobile.

ursus_arctos · Post napisał: **ursus_arctos** » 11 paź 2011, 15:56

Tak, można połączyć takie silniczki.
Należy je połączyć szeregowo dodając do każdego silniczka równolegle kondensator.

hazuki · Post napisał: **hazuki** » 11 paź 2011, 20:07

dzieki za odpowiedz mam pytanie do ursus_arctos jak ma wygladac takie podlaczenie szeregowe jak mam np 4 sliniczki jak podlaczyc kable +/- i do ktorego dodadac kondensator i jaki?

mariuszbroda · Post napisał: **mariuszbroda** » 11 paź 2011, 22:33

O tak...uważaj żeby Cię prąd nie zabił

clipper7 · Post napisał: **clipper7** » 12 paź 2011, 09:23

mariuszbroda pisze:O tak...

Jest jeszcze jeden warunek, wszystkie silniczki muszą się kręcić w tym samym kierunku.

ursus_arctos · Post napisał: **ursus_arctos** » 12 paź 2011, 09:59

Dobrze by było dać jakieś elektrolityczne kondensatory - wtedy możesz zgromadzić jakiś sensowny ładunek - problem w tym, że wtedy musisz pilnować kierunku pracy - jak zakręcisz w przeciwną stronę, to zepsujesz kondensatory. Możesz ew. dać kondensator + diodę (też równolegle) - wtedy jak zakręcisz w drugą stronę lub przyłożysz zewn. napięcie, to prąd popłynie przez diodę i pójdzie w ciepło.
Cały czas nurtuje mnie jedno pytanie - co ta konstrukcja w ostatecznym rozrachunku ma robić?

mariuszbroda · Post napisał: **mariuszbroda** » 12 paź 2011, 21:45

Próba będzie na czterech silnikach...
potem 300 silników,300 śmigieł-wszystko razem na dachu....i będzie darmo prąd,przejrzałem kolegę i robię to samo

kamar · Post napisał: **kamar** » 12 paź 2011, 21:58

mariuszbroda pisze:300 śmigieł-wszystko razem na dachu....

A licencja pilota śmigłowców jest ?

grg12 · Post napisał: **grg12** » 12 paź 2011, 22:07

mariuszbroda pisze:Próba będzie na czterech silnikach...
potem 300 silników,300 śmigieł-wszystko razem na dachu....i będzie darmo prąd,przejrzałem kolegę i robię to samo

Ty się nie śmiej - niedawno majstrowałem łożyskowanie do prototypu takiej turbinki. Jakiś architekt zauważył że przy ścianach wysokich budynków powstają bardzo silne prądy powietrza i wpadł na pomysł żeby krawędź dachu obsadzić miniaturowymi (parę cm średnicy) turbinami. Zaprojektowali eleganckie śmigiełko, wydrukowali na drukarce 3D i zorientowali się że nie pomyśleli jakby to coś podpiąć do prądnicy...

(o ile wiem nic z tego nie wyszło - śmigło o tak małej średnicy nie było w stanie zakręcić prądnicą a wirniki o większej średnicy "nie komponowały się z linią dachu" czy jakoś tak...)

wytwarzanie pradu