OUS 1 - wersja katowicka

Dyskusje na temat popularnych małych tokarek hobbystycznych.

Autor tematu
tomcat65
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 122
Posty: 1236
Rejestracja: 15 lis 2009, 02:46
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

#401

Post napisał: tomcat65 » 02 lut 2012, 00:37

Trzpień mógłby być ładniejszy, taki wyszedł. Pod koniec frezowania materiał się z deka przesunął w mocowaniu i frez się ukruszył. Ale że zostało jakieś 0,5mm do końca, a frez i tak do ostrzenia, to zmaltretowałem go do końca, dziurę też. Trochę się przygrzało. Fakt.
Na razie zapiąłem zwykły nóż do przecinania 8x12, widia jest tam trochę podparta. Ale tylko drobną próbę robiłem.
Pokrętło - może i musi być. Faktycznie, wygląda jak stare pokrętło od zaworu wodnego. Może kiedyś wymienię te śrubki na coś ładniejszego, własnoręcznie wytoczone gałeczki.
Też leń jestem, ale nie lubię, jak pisałem, czekać :). No i inne roboty na maszynę czekają, po to
ją kupiłem

EDIT.02.02.2012
Co prawda gwintowałem już, ale gitara szczytem precyzji to nie jest. Wykonanie na miarę czasów i możliwości. Trochę upierdliwe włączanie jej do ruchu. To można przeżyć, ale trzeba będzie usprawnić. No i ktoś był za dokładny. Osie z kołnierzem i tuleje obrotowe, na które zakłada się zębatki, były jednakowej długości. I po dociągnięciu śruby mocującej, zakleszczenie. Po poluźnieniu nakrętki, oś się telepie, co grozi wyzębieniem. Co prawda, można by było dać cienkie podkładeczki, ale znając życie, gubiłyby się przy każdej okazji. Trzeba było zebrać kołnierz o jakieś dwie dziesiątki, i jest ok. Śruba siedzi pewnie i trzyma sztywno oski. Koła kręcą się bez chybania się na boki.



Tagi:

Awatar użytkownika

panzmiasta
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 103
Posty: 788
Rejestracja: 17 gru 2011, 18:13
Lokalizacja: MALBORK

#402

Post napisał: panzmiasta » 02 lut 2012, 23:59

te ouesy maja rozrzut , u mnie znowu tulejki zębatek są dłuższe i zębatki mogą się przemieszczać +- 0,1mm na boki , dziś szukałem dokładnej obrabiarki do pracy w aluminium a że do uchwytu 160 nijak nie mogłem detalu zamontować to :

Obrazek
perfekcyjna B. S. , OUS 1 - Oświęcim 1066/72r; Pozdrawiam


mariuszbroda
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 19
Posty: 430
Rejestracja: 13 lip 2011, 21:57
Lokalizacja: Wrocław

#403

Post napisał: mariuszbroda » 03 lut 2012, 00:18

no ładnie....zapięło się...
takie ładne wrzeciono w tym ouesie panazmiastamalbork :lol: no....
dobra,trzeba się przyczepić...
ten uchwyt tokarski należy zdjąć i rozebrać w drobny mak,
następnie sam cylinder powtórnie przykręcić do wrzeciona,nastepnie wziąć 2 metry płótna ściernego 120(hermes może być,jest wodoodporny i naftoodporny),następnie uruchomić tego ouesa i jazda po uchwycie plus nafta ze godzinę,zejdzie dycha i cudo....nówka,następnie od czółka na płasko powoli żeby nie poj...ć kanałów szczęk...
uważać żeby papierem nie zagłębić otworów po orzechach...
a szczęki to sposób dowolny,każdy zresztą bliski porażki :lol:
to kiedy będzie zdjęcie wg.tego przepisu :lol:

[ Dodano: 2012-02-03, 00:22 ]
pas to ma być z płótna ściernego trzymany za dwa końce...
i jak te ousy to takie cudo mocne,spisać jakąś notatkę- ewentualnie komu przypadną wszystkie dobra warsztatowe :grin:

Awatar użytkownika

panzmiasta
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 103
Posty: 788
Rejestracja: 17 gru 2011, 18:13
Lokalizacja: MALBORK

#404

Post napisał: panzmiasta » 03 lut 2012, 00:54

Kieruję się zasadą "stepbajstep" , małymi kroczkami ale zawsze do przodu , uchwyt jakoś dziwacznie skorodowany od maleńkości , coż z tego że firmy bison z 3ma kompletami szczęk i biciem poniżej 0,01mm ;;; , mam też szczęki nówki specjalnie do zdjęć i wywiadów :mrgreen: , myślałem że jako zawodowy tokarz powiesz mi o przetoczeniu uchwytu ous-a w oue-sie , ja tam godzinami papierem nie zamierzam jechać , zbiorę małym posuwem 0,1mm i wtedy moje szuwaksy [ nadmienię tu że poleruję elementy za pieniądze tak że daję radę ; ] , ale to i tak teoretycznie możemy sobie bla bla blać , raczej jestem za wymianą uchwytu na większy rząd wielkości , ale wyjdzie w praniu . Mam na koniec jeszcze ciekawy w domyśle doskonały patent na kasowanie luzu na śrubie w suporcie , najprostsza doskonałość jaką można sobie wyobrazić : -
Obrazek
perfekcyjna B. S. , OUS 1 - Oświęcim 1066/72r; Pozdrawiam


mariuszbroda
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 19
Posty: 430
Rejestracja: 13 lip 2011, 21:57
Lokalizacja: Wrocław

#405

Post napisał: mariuszbroda » 03 lut 2012, 01:40

Nie bardzo,sprawdzone....
jeden zwój gwintu w tym małym segmencie naciętej nakrętki plus nieosłonięta śruba trapezowa,plus jadowite wióry niektórych gatunków stali i dość szybko nie ma tego jednego zwoja gwintu....pół na pół nacięta nakrętka dość długo trzyma...

nie da się na ouesie przetoczyć uchwytu,znaczy da się jednak potem też papier ścierny,bo za mała sztywność i mocno zaburzone toczenie na otworach po orzechach...
w każdym razie szybciej pójdzie niż od początku papierem...
pozdrawiam.

[ Dodano: 2012-02-03, 01:53 ]
za około 160 zł. Bison ten uchwyt zregeneruje Ci,jeżeli w grę wejdą tylko powierzchnie,korozja płytka....


Zbych07
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 87
Posty: 1479
Rejestracja: 21 cze 2006, 23:26
Lokalizacja: Pruszków

#406

Post napisał: Zbych07 » 03 lut 2012, 10:15

mariuszbroda pisze: [ Dodano: 2012-02-03, 01:53 ]
za około 160 zł. Bison ten uchwyt zregeneruje Ci,jeżeli w grę wejdą tylko powierzchnie,korozja płytka....
Używając " procesu technologicznego " opisanego powyżej :lol:

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 36
Posty: 3706
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#407

Post napisał: MlKl » 03 lut 2012, 10:23

Jak uchwyt pracuje, to go tylko przecierać olejem, najlepiej PKB, i za pół roku sam z siebie będzie się świecił jak psu jajca. Sam mam taką 160-tkę - jak do mnie trafiła, była czerwona, dziś błyszczy.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 33
Posty: 11569
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#408

Post napisał: RomanJ4 » 03 lut 2012, 13:55

panzmiasta pisze:patent na kasowanie luzu na śrubie
Niestety kolego, sam pomysł jest dość znany, więc Nobla nie będzie :grin: :grin:

A jak tę śrubkę zaciskającą półnakrętkę dasz dłuższą o tyle aby weszła na nią dość silna sprężynka, to kasowanie luzu masz ciągłe.

Występują w różnych konfiguracjach,
do zakontrowania na śrubie
Obrazek Obrazek

lub do kasacji luzów w maszynach, zwłaszcza tych mniej skomplikowanych
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
http://www.internetmachineshop.com/tech ... lathe.html
Obrazek Obrazek
są również nacinane wzdłużnie
Obrazek Obrazek

Nawiasem mówiąc jest to bardzo prosty sposób, łatwy do wykonania w domowych warunkach, godny polecenia wszystkim którzy maja maszynki bez kasacji luzu nakrętki.
pozdrawiam,
Roman

Awatar użytkownika

panzmiasta
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 103
Posty: 788
Rejestracja: 17 gru 2011, 18:13
Lokalizacja: MALBORK

#409

Post napisał: panzmiasta » 03 lut 2012, 19:34

Tak Romku , ja wcale nawet nie wspominałem ze to jakiś mój twór i że jestem najlepszy , "ukradłem" sobie cały suport poprzeczny z profi tokarki rozebrałem konkretnie i całego zaadoptuje do mojego "osiołka" . Chciałem tylko pokazać patenta tym którzy go jeszcze nie widzieli .Skoro jest za darmo i polepsza a nie pogarsza pracę . Szoku dostałem przy kasacji luzu , dokręciłem 1/4 obrotu a luz się powiększył :shock:
.. . Doskonały fachowiec wykonał kostkę ,przeciął, wywiercił otwory , nagwintował najpierw na robaczka , wkręcił go na maxa a następnie nagwintował kostkę[nie jestem pewien kolejności ale jak wytłumaczyć że kasowanie następuje przy odkręcaniu robaka ? ] .Kiedy toczymy jest nacisk np 7 zwojów gwintu a nasze przecięcie dotyka ostatni 7my zwój śruby z drugiej strony , po zwolnieniu nacisku [zakończenie toczenia] nie mamy luzu na śrubie ;] , ostatni zwój nie bierze udziału przy ciężkiej pracy ma za zadanie dociskać 7 zwoji roboczych cały czas do jednej strony gwintu na śrubie . W moim przypadku suport osłania prawie że "hermetycznie " śrubę-[ została wyczyszczona spirytusem technicznym pod ciśnieniem] tak że żywotność fiu fiu albo i dłużej . Mariuszbroda podsunął mi całkiem dobry pomysł bo skoro moja tokarką nie będzie chińską wieśniaczką z dzieckiem w tobołku na plecach taplającą się po kolana w wodzie na polu ryżowym mająca zawsze te +3 hektary przerobienia do zachodu słońca ... Tylko to jest Claudia S. biegająca po wybiegach która nawet mejkapu sama nie zrobi bo by się spociła ... tak że korzystając z kilku chwil przerwy dokonałem takiego czegoś :mrgreen: : Nie jest to fotomontaż ,mam kilka uchwytów , to mogę poszaleć , heh
Obrazek
Ostatnio zmieniony 03 lut 2012, 19:44 przez panzmiasta, łącznie zmieniany 1 raz.
perfekcyjna B. S. , OUS 1 - Oświęcim 1066/72r; Pozdrawiam

Awatar użytkownika

oswiecimskie
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 86
Posty: 288
Rejestracja: 01 gru 2011, 20:33
Lokalizacja: oswiecim

#410

Post napisał: oswiecimskie » 03 lut 2012, 19:42

A tego to jak niby dokanałes? jak to tak doczyściłes? Aż niedowierzam.Zdradź yajemnice bo też bym poszalał ;) oto moj- http://desmond.imageshack.us/Himg843/sc ... res=medium
Ostatnio zmieniony 03 lut 2012, 23:40 przez oswiecimskie, łącznie zmieniany 1 raz.
OUS-1 TSA-16 Mn-80a

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki”