Tokarka kieszonkowa

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

Autor tematu
tom@szek94
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 12
Posty: 47
Rejestracja: 01 lut 2011, 09:36
Lokalizacja: Tajne/Nie wiem

Tokarka kieszonkowa

#1

Post napisał: tom@szek94 » 30 gru 2011, 15:19

Witam, postanowiłem skonstruować tokarkę kieszonkową, wiem brzmi dziwnie ;p
Mój problem jest następujący, nie wiem z czego zrobić uchwyt tokarski!
oto fotki dla zobrazowania:
Obrazek
Obrazek

Jak się pewnie domyślacie, uchwyt ma być zamiast tego ,,czarnego kółeczka"
Mi brakuje już pomysłów, może Wy coś wymyślicie. byłbym bardzo wdzięczny.
Oczywiście gdy ukończę nad nią pracę to pokażę filmik jeśli będziecie chcieli.
Oczywiście, nie jest ona do metali stali a nawet drewna, to ,,pokazówka" mojej konstrukcji


Ludziom przytrafia się to, co się przytrafia, a nie to, na co zasługują.

Tagi:


tomcat65
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1236
Rejestracja: 15 lis 2009, 02:46
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

#2

Post napisał: tomcat65 » 30 gru 2011, 15:45

Skoro maszynka jest do " niczego " :), to ...

Najprostszy to zabierak, oś czarnego kółka zaostrz, z drugiej strony wbij gwóźdź i masz mocowanie w kłach, zrób dziurkę blisko obwodu tarczy, przewlecz drut i zawiąż, wystarczy cienki miedziany, drugi koniec owiń od góry na obrabianym wałku i też zawiąż. Na pokaz wystarczy.
Jako nóż, można wykałaczkę :) .


Autor tematu
tom@szek94
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 12
Posty: 47
Rejestracja: 01 lut 2011, 09:36
Lokalizacja: Tajne/Nie wiem

#3

Post napisał: tom@szek94 » 30 gru 2011, 15:56

Hah wykałaczkę śmieszne, ja to traktuję poważnie,
powiedziałeś : ,,Skoro maszynka jest do " niczego " :) , to ... " . To co proponujesz aby toczyła jakiś miękki materiał? Zależy mi na tym bo nawet mnie to interesuje. A uchwyt wolałbym coś na zasadzie skręcania tak ma to miejsce w uchwycie tokarskim.

Wiem, może wygląda dziecinnie, ale chciałbym coś małego ale żeby miało moc.
Ludziom przytrafia się to, co się przytrafia, a nie to, na co zasługują.


jatoch
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 112
Rejestracja: 25 wrz 2007, 08:25
Lokalizacja: z miasta

#4

Post napisał: jatoch » 30 gru 2011, 16:01

można kupić bardzo małe uchwyty tokarskie, to nie problem,....
http://aukcja.interia.pl/uchwyt-tokarsk ... 42254.html
zębatki plastikowe i potrafiły łoże powyginać?
fajny pomysł, powodzenia i konsekwencji w działaniach :mrgreen:


Autor tematu
tom@szek94
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 12
Posty: 47
Rejestracja: 01 lut 2011, 09:36
Lokalizacja: Tajne/Nie wiem

#5

Post napisał: tom@szek94 » 30 gru 2011, 16:10

Dzięki, serio takie małe? Średnica 50 ? dobrze widzę?! Było by super ale brak funduszy a Unia nie chce dać ;p
A łoże to tak naprawdę stara wieża ;P. Wszystko co zastosowałem jest z odzysku.

no ale uchwyt musi się obracać, czy taki silniczek elektryczny by wystarczył?
Obrazek
ma 12 V czy trzeba mocniejszy a jeśli tak to jaki, Silniczek jest z radia kolegi :D
Ludziom przytrafia się to, co się przytrafia, a nie to, na co zasługują.


jatoch
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 112
Rejestracja: 25 wrz 2007, 08:25
Lokalizacja: z miasta

#6

Post napisał: jatoch » 30 gru 2011, 16:32

myślę, że do strugania ołówków będzie wystarczający :mrgreen:
tylko uważaj, jeżeli uchwyt osiągnie 3000 obr/min to jest bardzo prawdopodobne, że Twoja maszynka zacznie latać :cry:


Autor tematu
tom@szek94
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 12
Posty: 47
Rejestracja: 01 lut 2011, 09:36
Lokalizacja: Tajne/Nie wiem

#7

Post napisał: tom@szek94 » 30 gru 2011, 16:35

ołówki? może być, ale jeszcze nie mam noża, może jakieś pomysły?
3000 obr/min ? nie no potrzebowałaby dobrego silniczka, ten by się nadawał czy taka pipidówka?
Ludziom przytrafia się to, co się przytrafia, a nie to, na co zasługują.


rynio_di
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1494
Rejestracja: 03 gru 2005, 23:44
Lokalizacja: lublin

#8

Post napisał: rynio_di » 30 gru 2011, 16:43

Tom@szek , przyjedź jutro do mnie , to coś ci dam w prezencie ,tak na Nowy Rok. Resztę PW. Coś podpatrzysz ,porównasz .


Autor tematu
tom@szek94
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 12
Posty: 47
Rejestracja: 01 lut 2011, 09:36
Lokalizacja: Tajne/Nie wiem

#9

Post napisał: tom@szek94 » 30 gru 2011, 16:46

Dzięki, ale tak naprawdę to nie jestem z Lublina. Wybaczcie za kłamstwo.
Ludziom przytrafia się to, co się przytrafia, a nie to, na co zasługują.


tomcat65
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1236
Rejestracja: 15 lis 2009, 02:46
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

#10

Post napisał: tomcat65 » 30 gru 2011, 16:56

Panowie, żarty na bok, choć temat, jak autor sam przyznaje, jest nieco śmieszny.

Kolego tom@szek94, plączecie się, towarzyszu, w zeznaniach. Jesli ma nie toczyć niczego, a jedynie na pokaz, aby zobrazować działanie, to opisany przeze mnie sposób jest adekwatny do problemu.
Małe i mieć moc - ponoć w Erze takie rzeczy, ale jej już nie ma.
Takim silniczek zakręci, ale podejrzewam, że nic twardszego niż plastelina nie potoczysz. O ostrzeniu ołówków to można zapomnieć. A nóż z wykałaczki jest do plasteliny odpowiedni, jak się ubabra, beż żalu wyrzucisz.

Nie mam zamiaru zniechęcać Cię do prób i doświadczeń, bo cenię sobie pomysłowość. Sam myslałem o tokarce zrobionej na bazie wiertarki kolumnowej.
Na forum, nie tylko tym, jest sporo opisów samoróbek, jeśli Cię to naprawdę interesuje, zapoznaj się z tym, a zobaczysz co się do czego nadaje.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”