szopenn pisze: ↑23 sty 2022, 16:51
skrobaczką, protezą tokarską, pseudo tokarynką, namiastką...
Może jeszcze "skarbonka", tak się określa coś co się często psuje i sprawia problemy

ale wyrób tokarkopodobny jakoś brzmi chyba najciekawiej. Ale tak ogólnie to czemu się jej nie pozbędziesz i nie poszukasz polskiej starej maszyny. Z czasem byś na spokojnie ją sobie wyremontował.
szopenn pisze: ↑23 sty 2022, 16:51
czy ty naprawdę nie rozumiesz? ja jestem po zakupie, ty jesteś przed... mogę się nie odzywać ja kupiłem chinoryże za 2300 zł kiedy 360 kosztowała 12 a później 15.
Dzisiaj namiastka kosztuje 6 tys - w życiu bym nie położył, a 36 kosztuje 27tys - tym bardziej bym nie położył, gnałbym nawet po tego tuma choćbym miał dorzucić kolejne 15 w wyprowadzenie maszyny.
Rozumiem twój pogląd bo twoja tokareczka ci dopiekła, tylko nie rozumiem w jaki sposób konkretniej. Straciła precyzje, jakieś większe kłopotliwe usterki ? Ile lat już ją posiadasz i czemu ją dalej posiadasz ? Nie za bardzo tego rozumiem.
Przeglądałem też Polskie stare maszyny. Ale nie kupię sprzętu po to aby mi stał i czekał na lepsze czasy na remont. Ogólnie takie komentarze zniechęcają do jakiej kolwiek decyzji Chińska źle, Polska do remontu I droższą tym samym od chińskiej. To też problematyczne.
szopenn pisze: ↑23 sty 2022, 16:51
i ten ktoś mi zarzuca że szukam dziury w całym, ale na serwomotory i cały osprzęt do tego a i tak "zawsze się coś znajdzie" ma kase i czas...
bez obrazy.... zawracasz d...
Pisałem kilka razy rzeczy które mogę sobie zrobić sam nie stanowią problemu. Przykręcenie silników krokowych nie jest wielkim problemem, miałem frezareczkę CNC. Teraz mam drukarkę 3D. Mi się nie chce rozbierać tokarki na części i jeździć z nimi do firm, czekać na naprawę, szlify. To kosztuje i zdecydowanie przekroczyłoby budżet. Ale jeśli znajdziesz mi wyremontowaną Polską tokareczkę o mocy 0.75 - 1.5 KW, wadze do 1.200 góra, polu roboczym z 500 mm w tym przedziale cenowym to bym ją pewnie wziął. Ale to jest raczej mało prawdopodobne. Czytam opinie użytkowników chińskich tokarek i sytuacja jest podobna jak z motorkami tzw. Rometami, Junakami. Są fani tych motorków, jak też ludzie którzy uważają je za gówno i wolą używane Japońskie. Jest taki podział i tyle, widzę iż w tej kwestii jest podobnie.
szopenn pisze: ↑23 sty 2022, 16:51
znając pełne znaczenie terminu oferta handlowa, od razu zainteresuj się jak w danej firmie wygląda zwrot
Mogą sobie podpisać co chcą w regulaminie swoim, nie może być to sprzeczne z prawem. Jeśli zakup nie zgadza się z ofertą, czyli opisem ogłoszenia. Otrzymasz stan rozbierzny to odsyłasz im i mają obowiązek ci zwrócić pieniądze wraz z kosztami transportu. Jeśli rezygnujesz z zakupu a towar spełnia oczekiwania w tedy odsyłasz na swój koszt.
Dodane 2 minuty 51 sekundy:
lobudek pisze: ↑23 sty 2022, 17:10
Tego TUM35 tydzień temu ktoś sprzedawał za 13tyś do negocjacji w Gnieźnie.... Najwidoczniej-albo tokarka do niczego, albo handlarz chce przyciąć trochę grosza.
Może coś w tym jest, to trochę dziwne aby sprzedawać po tygodniu tą samą tokarkę. To jak z ofertami sprzedam auto niedawno zakupione, bo żonie kolor się nie spodobał
