Toczenie wału problemy
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 5773
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Re: Toczenie wału problemy
kamar, ten wał ma 2,26 metra. Niby siedemdziesiątka to nie jest poważna średnica, ale jeśli ktoś na dodatek oszczędza na chłodzeniu, bo nie chce się pochlapać, to się z reguły kończy biciem. Czasem miałem podobnej długości śruby pociągowe i zawsze zakładałem podtrzymkę ruchomą. To naprawdę dużo pomaga.
Tu jest jeszcze jedna rzecz. Do takiej roboty, jak precyzyjna, można kupić materiał szlifowany, chociaż tutaj nie ma tolerancji na zewnętrznym wymiarze. Albo przynajmniej z atestem, że był wyżarzony, bo czasem się zdarza, że gorący w hucie trafia w kałużę i nie ma mowy, żeby z jednej strocy nie potworzyły się naprężenia, które go wygną podczas zbierania zewnętrznej warstwy.
Takie bicie, to palnik w rękę dobrego ślusarza i prostować. Innej drogi w tym stanie nie widzę za bardzo. On jest gotowy, tylko krzywy.
Tu jest jeszcze jedna rzecz. Do takiej roboty, jak precyzyjna, można kupić materiał szlifowany, chociaż tutaj nie ma tolerancji na zewnętrznym wymiarze. Albo przynajmniej z atestem, że był wyżarzony, bo czasem się zdarza, że gorący w hucie trafia w kałużę i nie ma mowy, żeby z jednej strocy nie potworzyły się naprężenia, które go wygną podczas zbierania zewnętrznej warstwy.
Takie bicie, to palnik w rękę dobrego ślusarza i prostować. Innej drogi w tym stanie nie widzę za bardzo. On jest gotowy, tylko krzywy.
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 20
- Rejestracja: 02 gru 2022, 21:24
Re: Toczenie wału problemy
No właśnie tu jest problem podtrzymki ruchomej nie mam a sam wał pracuję pod grzałka o temperaturze 280-390 stopni i gnie go idealnie pod grzałka, każdy jeden tak wygląda.jasiu... pisze: ↑03 gru 2022, 14:32kamar, ten wał ma 2,26 metra. Niby siedemdziesiątka to nie jest poważna średnica, ale jeśli ktoś na dodatek oszczędza na chłodzeniu, bo nie chce się pochlapać, to się z reguły kończy biciem. Czasem miałem podobnej długości śruby pociągowe i zawsze zakładałem podtrzymkę ruchomą. To naprawdę dużo pomaga.
Tu jest jeszcze jedna rzecz. Do takiej roboty, jak precyzyjna, można kupić materiał szlifowany, chociaż tutaj nie ma tolerancji na zewnętrznym wymiarze. Albo przynajmniej z atestem, że był wyżarzony, bo czasem się zdarza, że gorący w hucie trafia w kałużę i nie ma mowy, żeby z jednej strocy nie potworzyły się naprężenia, które go wygną podczas zbierania zewnętrznej warstwy.
Takie bicie, to palnik w rękę dobrego ślusarza i prostować. Innej drogi w tym stanie nie widzę za bardzo. On jest gotowy, tylko krzywy.
W sumie to jest 3 wał taki do regeneracji dwa poprzednie poszły w złom i robione były nowe a teraz chcą je ratować jakoś. W złom mam na myśli odzyskanie materiału a reszta do huty.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 900
- Rejestracja: 16 wrz 2016, 17:37
- Lokalizacja: centrum obróbcze
Re: Toczenie wału problemy
Johnyy pisze:W sumie to jest 3 wał
niech ci kupią materiał z metra na siłownik hydrauliczny (taka lepsze rura grubościenna), zrobisz potrzebne czopy boczne i będą mieli nowy wał który powinien wytrzymać dłużej.
Nie negocjuje na rozsądnych warunkach z ludźmi, którzy zamierzają mnie pozbawić prawa do rozsądku.
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 8197
- Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
- Lokalizacja: Oława
Re: Toczenie wału problemy
Co innego miałem na myśli i co innego napisałem.lukasz.radomski pisze: ↑03 gru 2022, 13:16.....
więc chętnie bym się dowiedział jak WZÓR to robi bo takie gołe zdanie "odpuść sobie podtrzymkę" to żadna porada
p.s.
Obrabialiśmy rury grubościenne podparte kłem tokarskim obrotowym do rur , .... żadna podtrzymka do tego nie jest potrzebna.
W drugim etapie toczyliśmy końcówki wału pod łożyska i tak zregenerowane wały wracały do zleceniodawcy.
Chcieli spawane.
Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki
HAAS - frezarki, tokarki
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 5773
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Re: Toczenie wału problemy
Można próbować prostować, odpowiednio podgrzewając. Wielu spawaczy to potrafi. Kładziesz wała na płaską płytę i grzejesz od strony wklęsłej. Wcześniej sobie to w kłach zaznaczasz. Są "fachowcy", co grzeją na tokarce i sprawdzają na bieżąco. Mnie się udaje, ale trochę z tym zabawy, wyprowadzić podobny wał, jeśli ma bicie nawet do 5 mm. Co ważne, Szmata do chłodzenia, zamoczona w wodzie i po odstawieniu palnika wał się jeszcze odrobinę odegnie. Popróbuj, może załapiesz.
Kamar, ja się odzwyczaiłem od słowa "nie mam". Podtrzymka ruchoma naprzeciwko noża u mnie dość często pracuje i proponowałbym taką mimo wszystko mieć. Majątku nie kosztuje.
Kamar, ja się odzwyczaiłem od słowa "nie mam". Podtrzymka ruchoma naprzeciwko noża u mnie dość często pracuje i proponowałbym taką mimo wszystko mieć. Majątku nie kosztuje.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 16281
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Re: Toczenie wału problemy
Nie powala

U mnie standardowo wytacza się ok. 40mm rurę w środku w okularze i pasuje czop.
A nakiełki w czopach to jak robisz bez podtrzymki ? Jak nie przechodzi przez wrzeciono.
Podtrzymka stała i ruchoma przy wałach równie potrzebna jak koń.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 5773
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Re: Toczenie wału problemy
Tak, ale ten wał już jest wytoczony. I po toczeniu, jak już masz gotową średnicę, ale go wygło, to już niewiele masz do stoczenia.
A to ciekawe, bo mi tłumaczono, że od tej strony, która ma spuchnąć, ma po prostu "się rozciągnąć". Ja tak czasem muszę robić i działa.
Pewien odchodzący na emeryturę spawacz nauczył mnie tych sztuczek. A teraz muszę niestety sam bawić się z palnikiem. To nie jest trudne, jeśli wiesz o co chodzi, a nie wymyślasz.