Właśnie skończyłem przebudowę swojej przyczepki. Staje się coraz bardziej uniwersalna - wchodzą motocykle, a i mój superponton też wygodnie będzie jeździł
Spokojnie możesz spawać profile stalowe spawarką transformatorową, tylko starannie wykonaj spoiny, mają być pełne z obu stron i koniecznie oszlifowane ewentualne smarki. Wygląda to przyzwoicie i widać ewentualne wady. Zanim skończysz przyczepę będziesz mistrzem świata w spawaniu amatorskim

. Ja własnie eksperymentuję z elektrodami 1,6 i jestem zadowolony z efektu. Spawam teraz małą taniutką spawarką w garażu w środku miasta, więc warunki warsztatowe nieco mnie ograniczają - mało miejsca i mało prądu. Kusi mnie spawarka inwerterowa: mała, tania (ok. 500zł) i o wielkim sercu

A do przyczepki kup albo super lampy, drogie i pięknie wykonane, albo... najtańsze tzw. kubeczki. Lampy stosowane zwykle w przyczepach są fatalnie pomyślane i jeszcze gorzej wykonane. Zachwycony natomiast jestem zastosowanymi na przód (przyczepa powyżej 1,6m szerokości) diodowymi lampami od ciężarówek, to naprawdę solidny wyrób. Odradzam też cokołowe "żarówki" diodowe.