Tak jak kolega wyżej napisał, musi działać, bo to jest typowa sprawdzona konstrukcja. Podejrzewam jakiś błąd w podłączeniu.

Kupienie elektroniki to nie problem. Gorzej może być z programem sterującym. Jeśli będziesz wykonywał te same elementy to pół biedy, bo raz napisany program możesz używać stale. Ale jak znam życie to często będziesz coś zmieniał, więc parametry posuwów i obrotów będą różne. Potrzebna będzie do tego ...

Tak jak to piszesz - współgrał będzie - ale pod warunkiem, że będzie sprawny. Aby rezystory się nie spaliły musi po krótkim czasie zadziałać przekaźnik zwierający obwód tych rezystorów ograniczających prąd podczas startu transformatora. Jest to tzw. soft-start, który tak naprawdę dla trafa o takiej ...

Wszystko się zgadza, tylko ja podałem maksymalną wartość Uwy uwzględniając tolerancję transformatora +/- 3%, lepszej jakości trafo to +/- 1%. Więc wyliczenia dokładnie wyglądają tak: ((33V+3%)-1.2V)*1.4142=46,37 czyli ok. 46,5V (bo liczyłem w głowie a nie jak dzisiaj z kalkulatorem :)) PS. Dla wszys...

Możesz ten zestaw potraktować już jako gotowy zasilacz do sterowników. Zmierz napięcie na wyjściu. Bez obciążenia powinieneś mieć ok. 46,5V. Sterowniki są na 50V więc masz kilka voltów zapasu na energię zwrotną z silników. Do tego SK5054 ma zabezpieczenie nadnapięciowe, więc będzie OK.

Albo coś takiego , jeśli chcesz podłączyć bezpośrednio do portu lpt i samemu sobie toto sterować.

Do podnoszenia pisaka można dać elektromagnes.

Silnik pobiera prąd tylko w określonej fazie PWM na sterowniku, więc jeśli silnik jest na ok. 4A aby optymalnie wykorzystać moc zasilacza i utrzymać nominalny moment trzymający silnika spokojnie wystarczy 3A. Daj trafo ok. 300-400W dające 8-10A przy ok. 32V. Wyższe napięcie może być niebezpieczne dl...

A nie boisz się tak spryskiwać tego Kressa z takiej dużej odległości tym spryskiwaczem, zwłaszcza w okolicy otworów wentylacyjnych. Łatwo nie trafić. Oby ten płyn nie dostał się do wewnątrz, bo jednak jest to urządzenie na 230V !!!.

To już na początku zmień położenie względem siebie kształtowników tak, aby tam gdzie jeżdżą wózki kształtownik nie wisiał w powietrzu tylko leżał podparty na całej powierzchni.