Znaleziono 24 wyniki

autor: ma555rek
25 cze 2016, 20:05
Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
Temat: czas na grzmota
Odpowiedzi: 499
Odsłony: 52443

251mz pisze:Kupcie za 1000zł CSMIO lub Mesę .
milion ludzi jedzie na LPT i tych problemów nie ma. Co się więc tutaj ma zmienić że taka zdecydowana w treści diagnoza?

[ Dodano: 2016-06-25, 20:09 ]
bartuss1 pisze:problem jest z ...tymi dupnieciami
a po rozszyfrowaniu to będzie znaczyć...?
Żę cwancyguje? Dokręć fafluchty.
autor: ma555rek
26 lis 2015, 09:44
Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
Temat: czas na grzmota
Odpowiedzi: 499
Odsłony: 52443

Siemanko, własnie wstałem a jako uzależniony od forum pędzę do kompa. No to jedziemy.

Kol Dasza78 zadeklarowałeś przeróbkę a ja zestaw napędowy. Jego cena to blisko 1000zł, coś ponad 900 u Marka z Pruszkowa.
Obrazek
Kol Areo84 deklarację złożył, bo jest Gość i swoich racji broni.
Jeżeli podejmiesz temat i pokażesz np w połowie jego realizację to , jeżeli takie życzenie, zmienię ofertę na zawarcie umowy o dzieło z zapłatą za nie 1000zł brutto. Pieniądze przydadzą się na drobne , niezbędne wtedy zakupy.
Przedmiotem dzieła będzie analiza sytuacyjna gdzie na podstawie Twojego uzasadnienia będę mógł ogłosić że Kamara i Impulsa uważam za chłystka z którym do pokera się nie siada.
Materiały do analizy dostarczę a jej forma to 10 zdań - po 100zł od zdania.

Temat analizy podany.
Miejscowość, data, kto komu za co i za ile, termin wykonania i czas oraz miejsce zapłaty.
Warunki odbioru i osoba "sekundanta".

Obowiązuje.
Dla uproszczenie fiskalnego może być rachunek bo inaczej to zusy srusy pity do końca marca itd.

A teraz co do tych w przyszłości nazywanych chłysków.
ma555rek pisze:Oprawca wspomniał o siłownikach.
To raptem kilka rur aluminiowych z tłoczkiem - masz tokarkę, kupisz kilka pierścieni U1 pod wymiar rur i bez problemu zrobisz teleskopowy siłownik hydrauliczny ( albo dwa małe po obu stronach stołu) a z tyłu postawisz trzeci obciążony ciężarem który będzie robił jako żródło ciśnienia - co jakiś czas zakręcisz korbką uzupełniając wycieki które oczywiście będziesz zbierał do przelewu.
Takie coś zrobisz w 1 dzień rysowania i 2 dni toczenia.
ma555rek pisze:
Areo84 pisze:
Wizja ich jako kilku rurek aluminiowych z tłoczkiem i paru chwilek na wykonanie jest jak dla mnie nieco zbyt optymistyczna.

co kto lubi
Weżmiesz trzy rury o kolejnych średnicach, Robisz dekiel dolny do grubej i dekiel górny do najcieńszej, oraz dwa pierścienie dla środkowej tak aby trzymały uszczelkę w rurze grubej i na rurze cienkiej. Dekle i pierścienie wklejasz, zakładasz uszczelniacze, jedno w drugie i gotowe, żadnych szpilek, gwintów w rurach tylko przyłącze w podstawie i odpowietrzenie w górnym.
Stawiasz pionowo na podstawie z na górze opierasz stopkę stołu.
No ile taki siłownik będzie robiony. 4godz?
No i co, rury zmiękły i dalej miekną przez cała długość organizmu? Polecam zaopatrzeć się w pampersy.
IMPULS3 pisze:
ma555rek pisze:Impuls, dołączysz się do sprawdzenia bo dla Ciebie to ma być tydzień roboty?
Tylko postawię intelektualne wyzwanie - wymyśl warunki weryfikacji że masz rację że to tyle trwać musi.
Bo tydzień spać przy maszynie każdy potrafi.
Jesteś kompetentnym tokarzem i to powinna być dla Ciebie drobnostka.
Ty jesteś nienormalny skoro mi proponujesz wykonywanie twoich głupich pomysłów. No tego jeszcze nie było. W 4 godziny nie da się zrobić poprawnego siłownika.

Czy drukowane jest tak trudne?
Wiem że język polski jest kontekstowy i znaczenie można zmienić wyrywają zdanie. Ale kto każe ci toczyć? Wręcz przeciwnie, Ty nie umiesz i się nie znasz skoro twierdzisz że się nie da.
TY MASZ WYŁOŻYĆ SWOJĄ STAWKĘ NA POPARCIE WŁASNEGO ZDANIA! teraz tylko deklaracja ile.
Skoro się nie da to czym ryzykujesz.
Tylko tym że okaże się kto jest dupkiem

Parę moich wpisów było jednoznacznie zakreślających przedmiot i sposób wykonania.
Ale nie tylko toczyć nie umiesz lecz i z czytaniem słabo. Pierwsze słowo z tekstu a póżniej już własne bzdury przedstawiasz jako to co zrozumiałeś.
Jakie toczenie rur, jakie ich szlifowanie co to za technologiczny bełkot.

Kamar, ktoś uwierzy? Najpierw niezalogowany wszystko czytasz a następnie jako Kamar dyszysz wokół tego co napisałem udając że nie wiesz co wcześniej było?
Schizofrenia czy starcze zdziecinnienie?
autor: ma555rek
26 lis 2015, 01:05
Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
Temat: czas na grzmota
Odpowiedzi: 499
Odsłony: 52443

Wzmacniam stawkę.
Jeżeli wytoczysz w ciągu 4 godzin te cztery elementy tworzące siłownik o których pisałem funduję Ci komplet napędu - serwokrokowiec z enkoderem i sterownikiem - taki mały 1,8Nm . Markkomp nimi handlował. Z pewnością do czegoś Ci się przyda.
Oczywiście relacja musi być wiarygodnie przedstawiona że faktycznie to zajęło tyle czasu. I wykonanie na tokarce manualnej. Start od momentu pobrania uciętego materiału z technologicznie uzasadnionych wymiarów
( dla przypomnienia wstępnie proponowałem czas 3 dni na wykonanie elementów i złożenie odpowiednich siłowników w całość.)
Ogłoszenie publiczne prawnie wiążące na podstawie stosownych przepisów.

Impuls, dołączysz się do sprawdzenia bo dla Ciebie to ma być tydzień roboty?
Tylko postawię intelektualne wyzwanie - wymyśl warunki weryfikacji że masz rację że to tyle trwać musi.
Bo tydzień spać przy maszynie każdy potrafi.
Jesteś kompetentnym tokarzem i to powinna być dla Ciebie drobnostka.


No więc jak cieniasy tylko mocni w gębie?
Czekam.

[ Dodano: 2015-11-26, 01:25 ]
Niejasno napisałem
Kol Dawca87 to jest post wspierający Ciebie a nie sprawdzający ćzy potrafisz. Bo dla mnie jest to oczywiste że się da.
autor: ma555rek
25 lis 2015, 12:07
Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
Temat: czas na grzmota
Odpowiedzi: 499
Odsłony: 52443

bartuss1 pisze:ma555rek cos sie tak przykleił do tego liczenia? .
no wiesz, włączyłem się gdy pisałeś o 500 kG doczepionych do jaskółki. Połóż na stół jeszcze 150, sruba stołu uchwycona ciągnie go w obie strony, a jak teraz widzisz klin zawsze może się zacisnąć. I masz tą obiecaną mi jesień średniowiecza.


Panie jarudzki z pewnością nie jesteś na moim poziomie, pyskówki również, bo widzisz, mi proste obelżywości przez gardło łatwo nie przechodzą. A Tobie jak ciepłe bułeczki.
Wiec teraz gdy będziesz coś chciał powiedzieć to proszę z większym dystansem . Bo czuć.

[ Dodano: 2015-11-25, 12:10 ]
m.j. pisze:czy można stosować jeden serwo napęd i dwa napędy krokowe?
można bo wysyłasz impulsy a jakie urządzenie je zrealizuje- bez znaczenia. Byle wykonało.
autor: ma555rek
25 lis 2015, 09:14
Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
Temat: czas na grzmota
Odpowiedzi: 499
Odsłony: 52443

Bartuss rusz sam głową a nie kopiować bezmyślnie przypadkowe rozwiązania. Uparłeś się na tą przeciwwagę to trudno, choć zawsze możesz wstawić 2kW serwo z przekładnią i mieć tak jak konstruktor przewidział. Bez wschodniego partactwa. Zauważ ze za 3tys to kupisz i chodzi.
Nie dokładaj ciężarów tylko zmień układ sił.
Odsuń do tyłu zawieszenie łańcucha tak aby ciągnął stół w stronę korpusu. Kamar Ci nie podpowie bo sam nie wie dlaczego u niego się przesuwa.
Ale Ty masz inną maszynkę i to co tam się udało może tu nie zadziałać.
Jaki długi masz suport na tej prowadnicy? Może być tak że zawsze będzie się klinować a zwiększanie przeciwwagi tylko pogorszy sytuację.
Masz ściski stolarskie - klinują się na tej samej zasadzie.
U Kamara wyszło? A może ma prowadnice prostokatne - 2x łatwiej niż na jaskółce Tam wyszło tu nie musi.
Masz dyplom? dla jaj go dostałeś? Policz naciski gdy dowalisz te deklarowane 500kG. I załóż że jednak smarowania nie masz idealnego tylko właśnuie najgorsze.
Chcesz słuchać debilnych klakierów? Oni nie zapłacą za poprawki lub wręcz za sukces ( jaki by nie był).
Facet, jeszcze jedno. zrobić dyplom wieczorowo to jednak sukces.
Wiec po co ci tokarz z frezerem jako doradcy skoro ich widzenie kończy się a doświadczeniu i przypadkowym efekcie.
Tym bardziej że teraz pół swojego życia na forum spędzają..
Ty najpierw trochę policz, zmierz luzy a dopiero na końcu doświadczaj.
autor: ma555rek
24 lis 2015, 22:59
Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
Temat: czas na grzmota
Odpowiedzi: 499
Odsłony: 52443

wybij dwie tulejki z platformy windy - zostaw tylko te na słupach przy korpusie frezarki. A te co zostawisz roztocz do dużego luzu - maja wręcz klekotać na wałkach.

[ Dodano: 2015-11-24, 23:03 ]
Zdejmij połowę tych płyt bo połamiesz maszynkę
autor: ma555rek
24 lis 2015, 09:23
Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
Temat: czas na grzmota
Odpowiedzi: 499
Odsłony: 52443

Lubelskie, Nałęczów, Kozienice - górą Polska wschodnia.
Poddaję się, stwierdzenie "podparcie w linii środka ciężkości" jest dla Was tożsame z wywalaniem śruby (a rozmowa dotyczy dwóch siłowników)
Naprawdę to takie niezrozumiałe czy dla polityki jesteście gotowi zrobić z siebie głupka?
Trzy ostatnie strony to ekstrakt z Gogola ( często przywoływany, to czytałem bo starzy maja staroświecką bibliotekę i nauczyli drukowanego).
Siema.
autor: ma555rek
23 lis 2015, 21:51
Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
Temat: czas na grzmota
Odpowiedzi: 499
Odsłony: 52443

Areo84 pisze: Wizja ich jako kilku rurek aluminiowych z tłoczkiem i paru chwilek na wykonanie jest jak dla mnie nieco zbyt optymistyczna.
co kto lubi
Weżmiesz trzy rury o kolejnych średnicach, Robisz dekiel dolny do grubej i dekiel górny do najcieńszej, oraz dwa pierścienie dla środkowej tak aby trzymały uszczelkę w rurze grubej i na rurze cienkiej. Dekle i pierścienie wklejasz, zakładasz uszczelniacze, jedno w drugie i gotowe, żadnych szpilek, gwintów w rurach tylko przyłącze w podstawie i odpowietrzenie w górnym.
Stawiasz pionowo na podstawie z na górze opierasz stopkę stołu.
No ile taki siłownik będzie robiony. 4godz?
autor: ma555rek
23 lis 2015, 21:02
Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
Temat: czas na grzmota
Odpowiedzi: 499
Odsłony: 52443

IMPULS3 pisze:Znów coś nowego.
Panie kolego IIMPULS
Ty masz widzenie swoje a ja też mam swoje.
I tyle.
A co komu trudność sprawia to takie coś omija wybierając rozwiązania którym da radę.
Wybrał łańcuch.
Ja zrobiłbym lewar. (albo jeszcze coś innego, może nawet też ten łańcuch ( ale nie linkę) tylko inaczej go poprowadził). Bo potrafię i bardziej mi się podoba. A że więcej pracy? To i cena większa.
Natomiast fakt że się nie zgadzasz z zarzutem o przeciążaniu prowadnicy świadczy o tym że się nie zgadzasz. Pewnie są jakieś powody.
autor: ma555rek
23 lis 2015, 19:43
Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
Temat: czas na grzmota
Odpowiedzi: 499
Odsłony: 52443

IMPULS3 pisze:Zwłaszcza że jaskółka jest zawsze stosowana w strugarkch poprzecznych (pionowych też, choć nie zawsze) a tam siły są skierowane właśnie zupełnie nie liniowo jak byś chciał. ... Chyba jakiś cud techniki. :)
podałeś dobry przykład i łatwy do zastosowania.
Właśnie to inżynierskie widzenie różni się od pojmowania praktyków
Zauważyłeś podporę z przodu stołu która go podpiera (jak to podpora) i razem z nim się przesuwa podczas skoku? Wtedy gdy jest stół nieobciążony od sił skrawania
1) stół nie wisi tylko na jaskółkach ( choć ich wielkość jest wystarczająca aby utrzymać go podczas nastawiania)
2) obciążenie od skrawania nie jest przenoszone podczas ruchu stołu
3) przybieranie grubości skrawania warstwy odbywa się chyba poprzez zmianę na głowicy a stół tylko do wstępnego ustawienia- czy tak?

z powodu tej podpórki jest to jednak coś innego niż pisałem o podczepieniu łańcucha. Tym bardziej że w strugarce prowadnica też nie jest tak intensywnie eksploatowana jak we frezarce.

I jeszcze ten aspekt koronnego dowodu że przecież działa.
Ja twierdzę że to działanie okupione jest dużym zużyciem a można te same łańcuchy zaczepić tak aby podnosiły stół w linii środka ciężkości. I tyle.
Fakt że troszkę trzeba sobie porysować a nie przyspawać kija z ciężarkiem bo przecież wystarczy.
Bartuss, można fajne rzeczy narysować i zrobić. To jest ta inteligencja w produkcji.
Można też czerpać prostackie rozwiązania niby zoptymalizowane.

Oprawca wspomniał o siłownikach.
To raptem kilka rur aluminiowych z tłoczkiem - masz tokarkę, kupisz kilka pierścieni U1 pod wymiar rur i bez problemu zrobisz teleskopowy siłownik hydrauliczny ( albo dwa małe po obu stronach stołu) a z tyłu postawisz trzeci obciążony ciężarem który będzie robił jako żródło ciśnienia - co jakiś czas zakręcisz korbką uzupełniając wycieki które oczywiście będziesz zbierał do przelewu.
Takie coś zrobisz w 1 dzień rysowania i 2 dni toczenia.
Ale oddasz urządzenie z elementami na jakimś poziomie technicznym, z niepogorszonymi węzłami oryginalnej maszyny, z rozwiązaniem godnym inżyniera a nie z łańcuchami partacza.
Chcesz zawsze mieć za wzór wyrób tandetny w koncepcie i obrzydliwy wykonawczo bo liczy się prostota? Łatwo wtedy o prostactwo. Wtedy też konsekwentnie - po co to malować?

Wróć do „czas na grzmota”