Mi podoba się ten sposób:

Zbych07 - ale podoba mi się ten trzypiętrowy stolik pod OUSa.

Ja Cię rozumiem, ale to ciężki grzech tak dekompletować maszynę. Poza tym już się przydała ta kolumna i kto wie co ją jeszcze czeka. A ten pomysł narodził się z potrzeby chwili i dlatego jest prosty i skuteczny.

Zbych07 pisze:......dobrze sprawdza się takie rozwiązanie ?

To nie jest moje rozwiązanie. Taką już kupiłem. Kolumny używałem tylko raz w wersji wiertarka pionowa. Po prostu nie mam takiej potrzeby.

Małe usprawnienie pracy na OUS 1: wieszak na klucz zamocowany na kolumnie sprawia, że klucz jest zawsze pod ręką.

Paniezmiasta - A co z tą zagadką z poprzedniej strony?

panzmiasta pisze:jak ktoś znajdzie awarię

Kolumna powinna być zablokowana tak, żeby wrzeciennik nie obracał się prawo - lewo. W tej pozycji jak jest to nie można go wykorzystać. Oś wrzeciona pionowego powinna być nad osią tokarki a nie przesunięta gdzieś do tyłu.

Gdy porówna się średnicę kolumny z uchwytem tokarskim na pierwszym zdjęciu to nie wychodzi tragicznie. Maszynka na pewno masywna i jak powiada MIKI dzięki temu sztywna i trudniej wpada w drgania.

Znalazłem taką ciekawostkę: frezarko tokarka z Ukrainy. Została wykonana w zakładzie eksperymentalnym, pewnie coś podobnego do naszego zakładu doświadczalnego.
Tu jest link do strony: http://www.chipmaker.ru/topic/30007/pag ... ntry448095
Mówi się tam o naszej OUS 1.

spokojnie możesz kolego w taki sposób nóż splanować

Wałki też można tak obrabiać.