pukury pisze: ↑

02 sty 2023, 20:38

Hej.
Schematy są w linku.
No i te wyświetlacze - cudo.
Tak pobieżnie ( nie za bardzo widać ) - jakieś duże scalaki tam są - procesory , pamięci ?
To dżungla.
Miesiąc dłubania i dochodzenia o co chodzi.
pzd.

Steryd pisze: ↑

02 sty 2023, 19:18

A pytanie- przy dojeżdżanniu przesuw drutu miałeś włączony?

KURK 5 pisze: ↑

02 sty 2023, 19:24

Przesuw drutu włączony -bez przesuwu nie odpala generator.W generatorze jest przekaznik lub układ który odcina impulsy sterujące.

pukury pisze: ↑

02 sty 2023, 19:59

Hej.
Całość wygląda nie do końca dobrze - delikatnie mówiąc.
Elektronika dość " starożytna" - co tam działa a co nie to zagadka .
Chociażby dostępność układów , pewnie powysychane elektrolity . itp.
Obawiam się że uruchomienie " tego" proste nie będzie.
Na tzw. zdrowy rozum można to potraktować jako bazę do odbudowy.
Nowe silniki , sterowanie do nich , itp.
Podobnie z generatorem " mocy".
Chyba że znajdzie się ktoś mający podobną maszynę i ma jakieś doświadczenie z nią.
Ktoś tu Kol. wpuścił na minę - współczuję.
pzd.

Steryd pisze: ↑

02 sty 2023, 20:22

Bez przesady. Analogowy generator, to tylko przekaźniki kondensatory, rezystori i tyrystory (albo już tranzystory). Jak jest schemat, to do ogarnięcia. Mechanika działa, a napędy to serwa DC 24v to najtanszymi żółtymi drajwerami to się popędzi. Wyrzucić zawsze można.