Czy takiego nie strach trzymać w garażu:



Wróć do „Aż strach to trzymać w garażu...”
Ale tam nie było elektryków!!!
Problem polega na tym, czy ktoś wsiadając do Tesli boli się zapłonu, czy nie. To dokładnie tak samo, jak wsiadanie do samolotu. W liniach pasażerskich są kamizelki ratunkowe, ale spadochronów nie ma. Mimo to wielu lataś się nie boi, podobnie nie boi się mieć przed domem wallboxa i samochodu bez wlewu.
Ale wielu moich znajomych przeniosło się na elektryki. Jak spojrzysz na firmowy parking, to co czwarty ma gniazdo zamiast wlewu. I jakoś nie znam nikogo, komu by się zapalił.
A oprawca zaraz wstawi wpis z iksa, rozpowszechniający fejka.