I tak, za każdym ostrzeniem trzeba, zebrać promień, który powstaje w wyniku tępienia, do ostrej krawędzi. Nie zaoszczędzisz więc płytki. Docieraniem, idzie to znacznie wolniej, niż szlifowaniem. Ostrzenie na szlifierce, to minuta. Jedno przejście, i ostry.
Do skrobania wykańczającego, może takie siedzisko by dało radę. Zgrubne, jednak wymaga pracy biodrami.

Powierzchnia przyłożenia, im jest gładsza, tym lżej się skrobie. Powierzchnia natarcia, nie ma takiego znaczenia. Zatem docieranie tej powierzchni pastą, to zbędny wysiłek i marnowanie czasu. Już samo skrobanie, jest żmudne i pracochłonne. Wystarczy ostrzenie na tarczy diamentowej, chyba, że się takiej nie posiada, to się robi czym się ma.

Tak. Te powierzchnie się najbardziej zużywają, bo są najmniejsze.Duże naciski i często pracują.
Robota dobra i ładnie zrobiona. Co prawda, po montażu nie będzie widać, ale będziesz miał świadomość, że jest wewnętrznie ładna.

Znaki pisze: ↑

08 gru 2020, 20:55

Bronsonboss pisze: ↑

08 gru 2020, 02:33

ja mam stare łoże do TSA 16 do wyskrobania jak byś się nudził..

Aż takiego parcia na robotę to nie mam, mi na razie po tym stole wystarczy doznań.

Ile czasu zajęło Ci skrobanie stołu, i ile było materiału do zdjęcia?
Ładna robota.

Moim zdaniem niewiele to zmieni. Chyba że jesteś perfekcjonistą i po nocach ci się będzie śniło.

Ja, jak pisałem, używam tylko w pracy, więc siłą rzeczy, nie posiadam.

Skrobię dość długo i różne eksperymenty robiłem z ostrzeniem. Wpływ ściernicy wcale nie jest taki istotny. Czy naostrzę ściernicą z ziarnem D107, czy D15 i tak się stępi w porównywalnym czasie. Różnicy w robocie, też specjalnej nie ma. Większe znaczenie ma dobranie kąta natarcia,choć nie jest kluczowe, bo można to skorygować kątem pochylenia skrobaka. Jeśli jednak ma się już określone nawyki, to zmiana kąta natarcia, powoduje dyskomfort.w pracy.Moja oryginalna płytka, nie ma lustrzanej powierzchni,coć jest dość gładko oszlifowana. Zapewne zależy, to od producenta i technologii wykonania.

A mnie się nie czepiają, bo rozmagnesowuję przedmiot i skrobak przed skrobaniem.

atlc pisze: ↑

09 lip 2020, 00:30

RomanJ4 pisze:Bo mają zostawać..

Oryginalne płytki do skrobaków są polerowane na lustro.

Nie wiem jakie Ty lustra widziałeś, ale tej chropowatości daleko do lustra. Stawiam, że jest nie wyższa niż Ra 0.08 i to na powierzchni przyłożenia, bo natarcia nie będzie lepsza niż Ra 0.32..A by było lustro potrzeba co najmniej Ra 0.02.
Poza wszystkim, piszecie doktorat. Skrobak ma być ostry, aby się nie ślizgał i to wszystko. Można piescić się z ostrzem, tylko po co? Dołki, i tak nie pracują.

Lepszą prowadnicą będzie pryzma konika,mimo, że częściowo wytarta.