JanŻelazny pisze: ↑17 wrz 2018, 19:54
FTW pisze: ↑17 wrz 2018, 18:11
JanŻelazny pisze: ↑17 wrz 2018, 17:28
Nje ma czegoś takiego jak dochód pasywny?
Co ty powiadasz.
Z wynajmu chociażby.
Wynajem to akurat bardzo słaby przykład. Zajęcie jak każde inne, mając 5 czy 10 mieszkań nie powiesz mi, że nie trzeba ich doglądać/załatwiać formalności/remontować/szukać najemców?
No faktycznie "jak każde inne" haha, normalnie tyrka od rana do wieczora.
A o agencjach nieruchomości słyszałeś kiedyś?
Fakt, nie jest to robota od rana do wieczora, ale coś tam jednak trzeba zrobić czasami. Mając kilka nieruchomości wydaje mi się, że to będzie więcej niż czasami. Każdy pośrednik lub jakiś zarządca w tym wypadku ma to do siebie, że obgryza zyski, które w tej chwili i tak nie porywają jeśli chodzi roczny % zwrotu z kapitału.
Zależy jeszcze jakie są te nieruchomości, czy ktoś ma halę pod wynajem i przez lata nic przy tym nie robi i wynajmuje, czy mieszkania dla studentów, gdzie co chwile rotacja i jakieś inne problemy. dance1 - jeśli masz tak jak mówisz, to pozazdrościć

Ale nie wydaje mi się, że jest to reguła.
Jeśli chodzi o aplikacje akurat tutaj strikexp ma rację. Zrobienie apki to jedno, a dotrzymanie tempa to osobna sprawa. Ostatnio słyszałem o jakiejś polskiej aplikacji, nie pamiętam już do czego, w każdym razie korzystała z Google Maps i jakoś przypadkiem po tej karze od UE 4 mld euro, Google podniosło opłatę za korzystanie z ich map 20 lub 30 krotnie. Wydaje mi się, że w tej branży dochód pasywny jest wręcz niemożliwy - tj. może i można zarobić jednym strzałem większe pieniądze, ale chcąc się utrzymać na powierzchni dłużej trzeba niewiarygodnie szybko reagować na zmiany. Dużo z tego rodzaju pomysłów funkcjonuje nadal jako startupy i nie przynosi zysków - chociażby Uber.
Mam alergię na słowo dochód pasywny, przez jednego kumpla, który się zakręcił wokół jakiś bzdurnych programów lojalnościowych, gdzie obiecują im furę kasy bez żadnego wkładu (finansowego, umysłowego, logistycznego itd.). Jemu się po prostu nie chce zabrać do czegokolwiek konkretnego, dlatego szybko łyknął te ich bajki o bogactwie i dochodzie pasywnym. Jeździ po jakiś konferencjach i namawia na to znajomych.