Jako ciekawostkę / przestrogę - żona kupiła mi na prezent ( dość dawno temu ) dłutka w markecie.
Jedno spadło mi ze stołu i " się złamało ".
Dłutka były z żeliwa


O ostrzeniu oczywiście nie było mowy.
pzd.
Wróć do „aaa były sobie dłutka dwa (marki BAHCO)”