W mojej problemem jest łoże wytarte przy wrzecienniku.
Kiedyś coś tak na niej toczyłem, ale średnio to wychodziło przez powyższe zużycie.
Reszta jest w miarę ok i ma sporo osprzętu (konik wiertarski, dwie podtrzymki, planszajba itp).
Nie wydam 6 tys. na klon Nutoola, więc zostaje sprzedaż TSA16 na części i zakupienie kolejnego strucla lub chińskiej mniejszej tokarki.
To drugie raczej niewiele mi da jeśli chodzi o możliwości, więc zostaje kolejny sprzęt do remontu w stylu TSB16. Duże maszyny odpadają ze względu na ograniczenia wielkości "warsztatu".
Mam jeszcze OUSa, ale chciałbym go używać głównie jako frezarki.
Dlatego pytam co obrabiacie TSA16 żeby zobaczyć jakie są możliwości tej maszyny po remoncie.