Ap 5mm
Ae 0.4mm
f 780mm/min
S 7000rpm
Jak słychać, można było spokojnie dorzucić ae i f.

Jak tak będziesz frezował to na frezy nie zarobisz. Ta blaszka wygląda na jakieś 4mm. Wejdź na środku otworu po helisie. Średnice rampy dla freza 6 dobierze Ci z automatu na 5.7mm. Ap dajesz max, ae 0.1-0.3 średnicy freza. Fz 0.03-0.05. I co jakiś czas zmieniaj sobie głębokość frezowania. Przynajmniej stępisz w miarę równomiernie frez, a nie tylko zajedziesz czoło a bok będzie nówka. Najlepiej byłoby mieć już wcześniej wywiercony otwór do wejścia.

Parametry proponuję: S7000, f=1200mm/min , ap=max, ae=0.2mm-0.7mm. Przy małym ae (0.2-0.4mm) możesz spróbować dołożyć jeszcze posuwu. Nie wiem jakie tam w końcu wrzeciono siedzi u Ciebie.

Co to za falownik? Mam pełen zestaw naprawczy bo reanimowałem swój to mogę odkupić uszkodzony lub naprawić.

Co to za sprzedawanie świeżego dzieła?

Ten polietylen to tak mniej więcej ze 3x więcej mógłbyś posuwu dołożyć
Imadlo widzę masz kozackie, taki docisk śrubą pod kątem 45 ° dobrze i pewnie mocuje detal? Pytam bo lada chwila zabieram się za obróbkę ruchomej szczęki do swojego imadła DIY i szukam najlepszego rozwiązania.

MarLip pisze: ↑

24 sty 2019, 18:52

Ustawiłem parametr P007 na 0 a P058 na 2 i jest ogromna różnica.

Szkoda że nie napisałeś co tam było. P007 to jest to o czym myślałem. W moim chińskim falowniku troche inaczej sie to nazywa i jest pod innym blokiem z tego co pamiętam. A P058 to częstotliwość nośna napięcia zasilającego wrzeciono. Im wyższa tym większe straty ciepła w elementach przełączających falownika (bardziej się grzeje) ale wrzeciono pracuje ciszej i ma lepiej odwzorowaną sinusoidę- tak w duuużym uproszczeniu. Najlepiej nośną mieć tak około 8-11kHz. Jak ustawiłem kiedyś u siebie 20kHz (max co dawał falownik i jeszcze na starej frezarce) to mi się komputer zawieszał.

Zmierz jeszcze napięcie pomiędzy każdą z faz wychodzącą z falownika. Może masz źle ustawioną krzywą U/f i wrzeciono dostaje zbyt wysokie napięcie przy niższej częstotliwości. 220V powinno dostawać przy 400Hz.

Szkoda roboty. Skoro masz już wstępnie przefrezowane to zakładaj czujnik zegarowy na oś wrzeciona i ustawiaj prostopadłość bo widać na pierwszy rzut oka że coś nie gra. Po korekcji dopiero planuj na gotowo z Ae nie większym jak 45% średnicy freza.

U mnie osłony wyglądają tak. Stół wyjeżdża poza obrys konstrukcji więc i osłony muszą trochę wyjeżdżać. Pod spodem są sprężyny które pozwalają im się zsunąć (tym 2 z 3 kawałków blachy) podczas wyjazdu stołu w skrajne położenia. Rozsuwają się na prowadnicach szufladowych.

Dzięki za pozdrowienia. Osłony fajne, ale jednak cena trochę odstrasza... O Polskich cenach już nie wspomnę Szukam aktualnie inspiracji na osłony do swojej maszynki i chyba będę robił metalowe na prowadnicach szufladowych. Będę potrzebował 650mm po rozsunięciu i 500mm szerokości...

Poza osłanianiem prowadnic i śrub planujesz pod spód jakąś wannę zbiorczą na wiórki? Masz już wrzeciono?

Pewnie chodzi o te problemy z osiowością. Jakie prędkości osiągasz na tym silniku i śrubie?