Makler pisze:Pytanie - robią to non stop , czy tylko wyrywkowo.

Jeżeli to automotive to na początku kontroluje się 100%. Jeżeli jest to charakterystyka krytyczna (funkcja/bezpieczeństwo/środowisko) to często później również jest kontrolowane w 100%. Po zatwierdzeniu części i procesu (PPAP) i dobrym wynikom jakości dostawcy przechodzi się na kontrolę statystyczną. Ale czasem jest tyle roboty, że ta statystyka = 0...

Nie do końca tak to działa. U klienta jest dział kontroli jakości dostaw. Oni dostają ten sam rysunek co ty: jest wymiar to ma być. To, że to nawet poza tolerancją będzie dobre tego nie zmieni a producent (wy) widząc to podczas ofertowania odpowiednio musieliście to sprzedać.

Jak ktoś mądry (audytor) to nie będzie drążył a będzie zadowolony, że coś jest w karcie i ma to "ręce i nogi'.
A jak głupi to nawet bardziej.

To moje ulubione. Handlowiec sprzedał, Project Manager "wdrożył" (dla managmentu) a na produkcji nie mają jak zrobić. Bo jeżeli nie umiesz zmierzyć to nie umiesz zrobić.

na audyty się takich detali nie wybiera tylko chowa do szafy.

Podanym sposobem nie sprawdzisz tej średnicy bo wcale nie musisz tam mieć kąta 90 stopni. Dla wymiaru nietolerowanego to +/- 1 stopień co da ci różne wymiary w zależności od wielkości kulki.
I tak dla fi40 da ci wynikowy 40,497 - 40,931. O ile dolny jest w tolerancji h13 to górny już nie.
No i co w kartę wpisujesz? Obliczenia?

Tylko mikroskop pomiarowy albo maszyna pomiarowa. Ewentualnie sprawdzian i w karcie wpisywanie ok/nok