Tworząc PCB zwykle nie definiujemy grubości. Obwód dwustronny może być bardzo cienki, natomiast wielowarstwowy może mieć i 3mm, choć nie widzę problemu, by obwód jednostronny wykonać na laminacie 4mm. Pewnie dla tego twórcy formatu zostawili sprawę programistom wiertarek.

Piotr Rakowski pisze:T1F00S00C0.032 - definicja narzędzia, ale dziwny zapis

Dziwny ale to 0,8128mm.

Piotr Rakowski pisze:Y0532 - skok do następnego rzędu, tylko dlaczego zaczynają od środka?

W takiej kolejności ktoś projektował nogi w bibliotece elementów.

Format XABC to:
A - dziesiątki
B - jednostki
C - jednostki dziesiątych
Jeśli pojawi się kolejna cyfra to będą
D - jednostki setnych
Wszystko oczywiście w calach (M72).

Plik zawiera współrzędne otworów. Zapis X047Y0472 oznacza otwór.

Tak mi się wydaje.

Możesz zrobić to woltomierzem DC.

Mimo wszystko wygląda to na zamianę sygnałów ENABLE i DIR. Jeśli masz sondę TTL to łatwo można sprawdzić.

Pierwsze maszyny przemysłowe pracowały na procesorze 8080 i jakoś było. Dziś jednoukładowce są tysiące razy wydajniejsze, do tego mamy USB. Trzeba tylko poświęcić czas.

Problem w pukaniu. Jesteśmy perfekcjonistami a diabeł siedzi w szczegółach. Program działa i w zasadzie nie ma się czym przejmować. Wypowiadam się wyłącznie teoretycznie. W czasie generowania kroków procesor jest zajęty w 100%, maskowanie przerwań nic nie da, gdyż nawet po wygenerowaniu impulsu odmierzanie czasu trzeba kontynuować. Można by zarezerwować z 5us na odświerzanie, tuż po zakończeniu wysyłania impulsu ale przy interpolacji 3D wprowadzi to węcej zamieszania niż korzyści.
Najważniejsze, że problem został rozpoznany. Wystarczy uprzedzić nabywcę softu o takim zjawisku.
Jestem pełen uznania dla kolegi Piotr Rakowski za całe przedsięwzięcie.
Co myśli o tym kolega vector11?

W "zwyczajnym" systemie procesorowym wystarczy zamaskować przerwanie na czas generowania impulsu ale czy winda na to pozwoli? - gdyby tak było kolega Piotr Rakowski z problemem by sobie poradził.
Teoretycznie przy małych obrotach (częstotliwościach) obsługa przerwania nie powinna być słyszalna, ze względu na dużą różnicę czasów. Czy tak jest - nie wiem. Gorzej jeśli jest słyszalna.

Skoro jest tak dużo czasu to skąd "pukanie"?

Czy gdzieś popełniłem błąd licząc okres?

Pytanie pomocnicze: czy "pukanie" występuje przy niższych częstotliwościach (posuwach)?

Witam.
Przy częstotliwości 25kHz okres wyniesie 40us. Nie wiem jakie jest wypełnienie tego przebiegu, jednak przesunięcie o kilka us (1-9) może spowodować utratę kroku, w zależności od obciążenia silnika, w końcu mamy maksymalne obroty. Czas obsługi odświeżania jest stały ale różny dla różnych PC, w zależności od szybkości procesora i grafiki. Praktycznie usunięcie tego problemu jest możliwe ale trzeba dołożyć drugi procesor, który będzie generował wyłącznie kroki a strumień danych, do niego kierowanych, będzie buforowany.
Osobiście wyłączył bym tą opcję. Maszyna ma pracować tak dokładnie, jak to tylko możliwe. Oczywiście komuś może bardziej zależeć na mrugających cyferkach niż na prawidłowo wykonanym detalu.
Po wykonaniu ruchu (po zatrzymaniu osi) można spokojnie przeliczyć pozycję i bezstresowo wyświetlić ją, bez najmniejszej szkody dla obrabianego detalu.