no wiadomo, że H7 nie wywiercił od razu, żadne wiertlo nie zrobi otworu na H
najpierw wiertełko, potem rozwiertak i jeszcze trzeba zmierzyc, czy na pewno jest wymiar... przynajmniej ja tak robię...

[ Dodano: 2006-11-20, 13:30 ]
a wiertlo fi45 też robi trzask i do kosza, taka zapalka

ano, można sie namachać - wyobraź sobie, jak się wkłada głowicę fi400, grubości około 70mm na wrzeciono; ja pracuje na wytaczarce - mam wrzeciono poziomo, to daję radę sam, ale na frezarkę muszą to przyłożyć na pionowe wrzeciono - "do góry nogami", więc jeden trzyma i się poci, a drugi szybko wkręca śruby;
stalowa lina, którą wkładam blok na stół, to też ma z 50 kg (blok 17ton hehe)
ale jak to sie mówi - wszędzie dobrze gdzie nas nie ma - przestało mi to imponować po niedługim okresie pracy; imponuje mi za to jak czytam teksty typu "wywierciłem otwory fi4 H7" (w tekście o przymocowaniu nakrętki bez kołnieża) - jak wyglądają takie małe narzędzia? ja bym sie bał że takie maleństwo się złamie, a co dopiero otwór wywierci... no a nie mówiąc już o nanotechnologii, to jest dopiero jazda;
ale chyba zboczyłem z tematu....

akurat taki był w narzędziowni, to mu strzeliłem fotę, coś koło fi 80-90; dobrą robi powierzchnię
kiedyś kolega będąc pierwsze dni w pracy (był zupelnie "zielony") chciał zmienić narzędzie - podszedł do wrzeciona, wcisnął guziczek coby narzędzie wysunęło i wyciągnął łapki po frez... auuu 3 tygodnie zwolnienia, odpoczął sobie

super jest ta tabliczka, tylko nie wiem czemu nie mogę wybrać myszka opcji; zresztą wogóle nic nie mogę wybrać, tak jakby to było tylko zdjęcie, chyba coś z instalką nie tak...

zrobiłem w pracy zdjęcie freza BIAŁEGO, dla dowodu, że takie cos istnieje

no właśnie

berzer - to co potrzebujesz jest na stronie sandvica - kalkulator obliczeniowy parametrów

[ Dodano: 2006-11-17, 17:20 ]
http://www.coromant.sandvik.com/pl

[ Dodano: 2006-11-17, 17:21 ]
oczywiście dotyczy tylko ich narzędzi

[ Dodano: 2006-11-17, 17:22 ]
wyszukiwanie produktów - katalog internetowy - moduł parametrów skrawania

białe tzn. tradycyjne narzędzia (bez płytek), które robią cacy powierzchnię, np. frez walcowo-czołowy - obrabiam nim po obróbce zgrubnej, zbieram kikla dyszek... nie podam ci symbolu z głowy, w każdym razie w slangu naszego zakładu określa się je jako "białe" - może dlatego że się ładnie świecą hehe

hej gaspar
na stronie której adres podałeś jest link do hurtowni wyrobów hutniczych i do strony do łożysk...
ja chciałem paramety obróbki

powiem prosto - pracuję na akordzie - produkujemy jednostkowe detale, maXXXymalnie 8 sztuk (tyle ile cylindrów), nikt mnie nie rozlicza z ilości płytek... niech sobie żyją 15 minut, ja im nie kazałem żyć hehe dzięki SKOTI, wiem więcej

[ Dodano: 2006-11-15, 21:35 ]
skoti - może jesteś super inżynierem, ale uważaj na polski język, to też jest ważne

[ Dodano: 2006-11-15, 23:27 ]
i kolejny problem "katalog z firmy, której narzędziami prcujesz" - pracuję narzędziami ingersoll, sandvik, walter, właściwie każdymi, to zależy jaki detal i jakie narzędzia...
czyli z tego co rozumiem - muszę mieć wszystkie katalogi do płytek jakimi pracuję i wtedy mogę wyliczyć parametry skrawania... ciężkie to jak ołów;
no a co z rozwiertakami i "białymi" frezami ???

no pewnie że mam dzięki

a jeśli obrabiam zwykłymi wiertłami, albo białymi frezami, a już wogóle - rozwiertakami ?

ale ale, zaraz - a nie ma czegoś takiego jak prędkość skrawania sumaryczna... tzn. liczę średnicę np. głowicy, i dopiero po uwzględnieniu tego posuw w stosunku do obrotów?

no bo te same płytki idą do głowiczki fi=125mm i te same do fi=400mm. Trudno, aby stosować te same posuwy i obroty do fi125 i 400
???

albo te same płytki w wytaczadle fi260 albo fi560?
czy wystarczy obliczyć prędkość skrawania z obrotów i średnicy i producent podaje gdzieś bezwzględną prędkość??

[ Dodano: 2006-11-15, 21:04 ]
nie wcisnę pomógł, bo pomogłes w czterech dziewiętnastych problemu

kiedyś technolog obliczał przy mnie parametry (obroty i posuw) obróbki dla poszczególnych narzędzi i kazał wpisywać w programie maszyny
parametry te prawie pokrywały się z tymi, które sam wprowadziłem, były okej, a wyliczone teoretycznie (jego były trochę bezpieczniejsze, a ja mam akord, więc podkręcam)
pytanie: kto zna wzory na obliczanie parametrów obróbki dla narzędzi skrawających obrotowych (frezarka) proszę o podanie; jak na razie wprowadzam je z doświadczenia i z wyczucia - jakaś dziwna intuicja (inżynierska - 6ty zmysł hehe) podpowiada mi co wprowadzić patrząc na narzędzie i mierząc je... no i czuć jak wchodzi w materiał, do 10% zawsze się zgadza;
na uczelni było wiele teorii, ale wtedy wolałem wino i skręty od maszyn, więc wiedza gdzieś czmychła...
z góry dziękuję za pomoc

piracik - myślę że to temat dla ciebie - powinieneś to kojarzyć