Znaleziono 4 wyniki
Wróć do „Tokarka - początki... Naprawde początki...;p”
- 12 paź 2007, 14:22
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Tokarka - początki... Naprawde początki...;p
- Odpowiedzi: 101
- Odsłony: 52451
- 09 paź 2007, 21:03
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Tokarka - początki... Naprawde początki...;p
- Odpowiedzi: 101
- Odsłony: 52451
moim zdanie na uzytek domowy nie oplaca sie kupowac tarczy diamentowej. sa one dosc drogie a mozna ja zastapic zwykla sciernica do szlifowania weglikow. sam takiej uzywam i nie narzekam. ale to juz jak kto woli
a co do rysunku pokazanego przez kolege byqq to dla poczatkujacych taka uwaga ze gdy ma sie noz powyzej osi sciernicy to lubi czasem wyrwac noz. oczywiscie rozmawiamy o ostrzeniu "z reki"

- 13 sie 2007, 12:26
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Tokarka - początki... Naprawde początki...;p
- Odpowiedzi: 101
- Odsłony: 52451
- 03 sie 2007, 14:56
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Tokarka - początki... Naprawde początki...;p
- Odpowiedzi: 101
- Odsłony: 52451
co do ostrzenia nozy z pytka z weglika to mozna je ostrzyc na kamieniu, nie trzeba miec tarczy diamentowej. ja taka kupilem za kilkanascie zł i jak na moje potrzby to nic wiecej mi niepotrzeba.
mam jeszcze takie pytanko. byqq dal fotke jak powinien byc naostrzony noz (poprezednia strona) i zastanawia mnie ten kat 95stopni. ja tam mam zawsze kat ostry albo max 90 stopni. moze to ktos skomentowac.?
mam jeszcze takie pytanko. byqq dal fotke jak powinien byc naostrzony noz (poprezednia strona) i zastanawia mnie ten kat 95stopni. ja tam mam zawsze kat ostry albo max 90 stopni. moze to ktos skomentowac.?